Forum Ogrodnicze Oaza

Żarnowiec miotlasty (Cytisus scoparius, syn. Sarothamnus scoparius)

- zimozielony krzew, silnie rozgałęziony, wzniesiony lub z gałązkami przewieszającymi się łukowato. Gałązki są ciemnozielone, rózgowate, kanciaste.


Liście są małe drobne, górne niepodzielne, dolne i środkowe 3 listkowe, Pojawiają się wiosną na młodych pędach, a podczas letnich suszy krzew zazwyczaj je zrzuca, aby ograniczyć utratę wody.
Żarnowiec zakwita w maju - czerwcu, kwiaty są żółte i dość duże motylkowate (2,5 cm dł.), pojedyncze lub podwójne, wyrastające w kątach liści wzdłuż prawie całych pędów.




Owoce żarnowca to strąki długości ok. 5 cm, które dojrzewają w sierpniu, początkowo są zielone, jedwabisto owłosione, później w miarę dojrzewania brązowieją. Suche strąki są w upalne dni skręcają się z trzaskiem wyrzucając nasiona na spore odległości.

ja mam żarnowiec bylinowy nigdy nie przemarza nie wiem nazwy

Na jakim stanowisku u Was rośnie? Jakie ma wymagania?

Żarnowiec to typowa roślina na suche jałowe miejsca, lepiej jeśli rośnie w słońcu, ale w półcieniu też pięknie kwitnie.
Marnieje na stanowisku z wysokim poziomem wód gruntowych, nie chce kwitnąć na ziemi bardzo żyznej, próchniczej, łatwo przemarza zimą na takim stanowisku.

U mnie pięknie rośnie /ten z różowymi kwiatkami/ na oczkiem wodnym -stanowisko piaszczyste i w pełni sloneczne.Prowadzę go w formie płożącej lekko wzniesiony.
Zielen Miejska nasadziła go w pseudo parku -teren leśny.Słabo rośnie i minimalnie kwitnie.

jadwiga1 wrote: O tego mi chodzi -nie wymarza ,rośnie w pelnym słoncu.

ten mój rośnie w pół cieniu i rozłazi się

I u mnie zaczyna kwitnienie:

Witam

Już kwitnie /pelne slońce przy oczku wodnym/

Łagodna zima mu służy :

zdjęcie wczorajsze.

U mnie pełnia kwitnienia:

Nie ma już zielonych liści, ale są zielone pędy:

Żarnowiec w styczniu:

Teraz kwitnie:

co prawda nie pachnie, ale rzuca się w oczy.

Te dwa krzewy to rodzeństwo - a jakże się różnią:

Hiacynta wrote:
Moje żarnowce rosną w bardzo ciężkiej i bogatej glebie, mieszkam na Powiślu. Nie okrywam, sadzę i jak rośnie to ok, jak nie to trudno. Ten posadzony był jesienią 2015 roku i tak kwitł w tym sezonie.