Forum Ogrodnicze Oaza

Tak się zastanawiam, czy nie można by zlikwidować tych niższych paneli z przodu, wtedy będzie można swobodnie posadzić pnącza i dbać o nie
Chmielu bym na taką małą przestrzeń nie doradzała, winobluszcz też po paru latach może zrobić się kłopotliwym chwastem Ale jakaś odmiana hedery, jeśli to nie jest słoneczna patelnia, ładnie by do panela się przyczepiła.

Prostym sposobem mogłoby być też rozpięcie sieci na panelu, wtedy pnącza będzą miały podpórkę. Pamiętam też u znajomych altankę z prostych drewnianych krat obrośniętych różą pnącą (są odmiany, których nie podwiązuje się do podpór, czepiają się ich kolczastymi gałązkami), dach z kwitnących róż to było piękny widok

Reaktywuję wątek, bo interesuje mnie, czy są odmiany wiciokrzewu którego nie lubią mszyce... bardzo mi się podobają te krzewy, ale sprowadzenie do ogrodu kolejnego "ulubieńca mszyc", po jaśminowcach, to za dużo...

Mam kilka wiciokrzewów (np. pomorskie Graham Thomas i Serotina, tellmana, włoski variegata) i jednego jaśminowca w pobliżu.
Jaśminowiec zawsze równo obsiedzony przez mszyce, podobnie ja wiśnie czy róże... na wiciokrzewach ich nie widuję wcale.

Moim zdaniem warto posadzić wiciokrzew lub powonik,zamiast bluszczu,bo pieknie kwitnie i pachnie.Ogród wydaje się za mały aby go obsadzać z obu stron tujami ponieważ od płotu powinna być posadzona w odległości ok 1,5 m .Tyle samo rozrośnie sie w druga stronę. Ogród znikłby bardzo szybko.Inaczej robimy nasadzenia w małym a inaczej w duzym ogrodzie.

pozdrawiam
Gosia

gosiap32 wrote:
Te tuje rzeczywiście nie pasują, wygląda mi to na przydomowy ogródek w Anglii, one naprawdę są bardzo wąskie. Ale powojnik tangucki dobrze by się sprawił na tej ścianie, a po bokach to może bylinowe rabaty.

U mnie bardzo szybko rozrosła się winorośl pachnąca. Dosyc duże liście, szybko i bezproblemowo rośnie, w krótkim czasie można zasłonic mało atrakcyjne miejsca. Tyle tylko, że owoce właściwie niejadalne (małe i kwaśne jak diabli) i słaby zapach. Ale jeśli priorytetem ma byc zasłonięcie tej ścianki - to polecam.

Ja mam mały ogród tzw. atrium, zewsząd ściany. Jedną największą ścianę sąsiadów od strony północnej ( zatem zacienioną) obsadziłam winobluszczem. Rośnie szybko i samo się czepia. Latem wygląda pięknie taka żywa ściana. Jeśli chodzi o sugestie Hiacynty, że po paru latach może zrobić się kłopotliwym chwastem- nie potwierdzam. Oczywiście jak się rozrośnie trzeba przycinać a na wiosnę obcinać martwe pędy ale poza tym zero pracy. Raz dla odmłodzenia obcięłam go do metra wysokości, odrósł w dwa lata na 4 metry w górę. Przed nim mam rabatę z funkiami i języczkami więc nie ma monotonii.

WItam, mam pytanie, w jaki najbardziej estetyczny sposób najlepiej skierować bluszcz (Hedera helix 'Goldheart') na latarnię betonową? Oczekiwałam że poradzi sobie sam, okazało się, żę nie takiej powierzchni. Czy nadawała by się siatka, która sprzedaję się dla pnączy-warzyw, z polietylenu o dużych oczkach, do owinięcia tego słupa i fiksacji na niej gałązek bluszczu?

Taki bluszcz potrafi piąć się po gładkiej elewacji budynku, spróbuj najpierw młode pędy przywiązać do słupa, albo przykleić taśmą klejącą. Po paru tygodniach powinien dać sobie radę. Jeśli to nie poskutkuje, to pomysł z siatką jest niezły.
Pokaż jeszcze zdjęcie tego bluszczu i latarni

Dzięki za odpowiedż Niestety nie mam dobrego zdjęcia, bo teraz jestem jestem w innym mieście, ale posadzone bluszcze przy latari metalowej wygladają u mnie tak i wcale nie zamierzają się piąć w górę, mimo że podwiazywałam je taśmą

Po gładkim metalu bluszcz nie będzie się piął, w betonie są zawsze jakieś małe pory, spękania, ponadto beton zatrzymuje wilgoć. Wtedy rozwijają się małe korzonki czepne na łodygach.
Słup metalowy wymaga jakiejś konstrukcji, która byłaby wsparciem dla tych korzonków.

Witam.

Potrzebuję pomocy w identyfikacji pnącza. Zaznaczam, że kompletnie się nie znam na roślinach a tym bardziej terminologii.
Tyle wiem na temat pnącza, którego nazwy poszukuje:
1. Ma bardzo drobne listki - dorosły liść ma około 1 cm
2. Liście rosną bardzo gęsto
3. Pnie się nie za pomocą pędów ale czegoś co wygląda jak macki

z góry dziękuje za informacje.

Pozdrawiam

Pnączy o takich cechach jest mnóstwo Bez fotki ani rusz

Ewentualnie możesz przejrzeć wątki poświęcone poszczególnym roślinom, polecam wątek z hederą

Zgadzam się, potrzebna fotka.
Trzeba wiedzieć jaki kształt i barwę ma ten 1-centymetrowy listek?
Jak wysoko i po czym się pnie? Czy, kiedy i jak kwitnie?

Podobne z opisu pnącze zafascynowało mnie w Nepalu, ale niestety nie mam pojęcia co to była za roślina

Dzień dobry
Po drzewie obok mojego balkonu wije się dzikie wino.
Urosło już ono wyżej niż balkon: i.imgur.com/eyVtgGL.jpg
Chciałbym, aby zaczęło wić się od belki u podstawy mojego balkonu,
aby później było na drewnianej kratce balkonu, a być może i jego reszcie.
Możliwości są 4:
1. Wziąć grabie i przeciągnąć szczyt dzikiego wina do belki u podstawy balkonu.
Boję się jednak, że mogę w ten sposób pouszkadzać roślinę.
2. Wersja A: przyczepić sznurek po którym roślina będzie się wiła w górę (raczej pod większym kątem niż narysowałem).
3. Wersja B: przyczepić sznurek poziomo.
4. Wersja C: przyczepić sznurek po którym dzikie wino być może będzie rosło w dół, aby później zacząć wić się w górę po balkonie.

Co powinienem zrobić?

Chyba dla dzikiego wina każda wersja będzie skuteczna:) Roślina ta rozrasta się jak chwast
Może jedynie pomysł z pięciem się w dół jest kiepski, bo pnącza z natury ciągną w górę.

Po prostu przemyśl najbardzie estetyczną konstrukcję, a wkrótce balkon bedziesz mieć całkowicie zarośnięty

Hej, mam pytanie

Czy mam się przejmować mrówkami które buszują po powojnikach?

Na razie nie widzę żeby coś niszczyły ale wolę sie spytać

Adrian