Forum Ogrodnicze Oaza

Baptysja wrote: Nie polecam - wielka loteria

pomyłeczka

Witam. na ALL pojawiło się dużo ładnych nie drogich piwoni ,czy może ktoś polecić jakiegoś sprzedawcę?Z góry dziękuję .pozdrawiam

Aniu, Ewo dzięki. A już mnie swędziało, żeby kliknąć KUP Teraz.

Znalazłam taką stronkę: alpine-plants.eu . Czy ktoś może robił tam zakupy. Bardzo proszę o opinię.

Drążę temat . Może ktoś z forumowiczów kupował u allegrowiczki Julka_ula. Ma ciekawe rośliny. Czy warto u niej kupować?????

Baptysja wrote: Na temat Patrykk_2005 vel makadi pisałam wcześniej, generalnie loteria, z całkiem suchego kłącza taccy miała wyrosnąć zdrowa dorodna roślina, pomyłka w zdjęciach na aukcji, opisie, zwróciłam uwagę - nie zareagował forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...gro?start=144#114872

Baptysja wrote: Kupowałam w zeszłym roku, towar zgodny z opisem, rośliny fachowo zapakowane. Mają też sklep internetowy pod nazwą Ogród Komercyjny

Dziękuję bardzo, Marysiu. Też znalazłam ich Ogród Komercyjny, ale na All.. mają większy wybór.

Kupiłam sobie narcyzowych kilka śliczności: Unsurpassable, Tahiti i Repelete u sprzedawcy Benex zaklinającego sie, że cebulki zdrowe, dorodne itp. a po rozpakowaniu znalazłam jakieś żyjątko, nie przedstawiło się, dowodu nie miało, ale wyglądało na śmietkę

Dwa lata temu kupowałam w B...x przetaczniki/ 3 odmiany/, pustynnika i cebule lilii / 3 odmiany/. Przetaczniki i pustynnik żadne nie wykiełkowały , cebule lilii jakoś dały radę. Omijam więc tę firmę szerokim łukiem.

Ja od 5 lat tego sprzedawcę omijam szerokim łukiem
Towar kiepskiej jakości a zgodność odmianowa to loteria w której nic się nie wygrywa

Ja też miałem w tej firmie problemy i potwierdzam że ta firma do solidnych nie należy, reklamowałem kilka razy no i uznali mi reklamację. Zdarzyło się również tak że reklamacyjna paczka była całkowicie do wyrzucenia.Teraz jak otwieram to robię zdjęcia ale to tylko niezbity dowód dla mnie bo np. Ś.C.nie uznał mi w ogóle reklamacji

O już kilka razy pisano na forum (w tym wątku też ) , że firma nie bardzo i kupowanie w niej to ruletka (z towaru , które wysyłają do sklepów ogrodniczych też zakwita zupełnie co innego )............ jednak jak widac firma od lat funkcjonuje na rynku i chyba ma się nieźle , bo zawsze się znajdą kupujący , którym można cos wcisnąć

Masz tutaj rację,ale jak pokażą jakąś nowość to człowiek jest taką istotą że lubi ryzykować.

I na tym biznes robi sporo firm Pokazują piękną fotkę, niewirygodnie niską cenę, a klienci zlatują się jak muchy

Niestety wyprodukowanie rarytasów jest o wiele droższe Trzeba zazwyczaj opłacić licencję, dopilnować prawidłowego znakowania, chronić rośliny przed chorobami grzybowymi, szkodnikami, opłacić transport, pakowanie, magazynowanie ...

Za cenę wielu tych niby 'rarytasów' można mieć jedynie wyprzedażowy mix korzonków z poprzedniego roku. Ale kreatywność nie zna granic Od czego są podkolorowane fotki

W sumie gdyby mi ktoś podsunął Winstona Churchilla zamiast Tahiti, to jakoś bym zniosła (pomyłka, byłem pijany jak pakowałem, oglądałem pornosa podczas kompletowania zamówienia itp. ), ale bez gapowiczów. W końcu kupiłam florę, nie faunę

Jeden z moich "ulubionych" sprzedawców wystawił aukcję: allegro.pl/abies-fraseri-franklin-jodla-...8410.html?source=mlt