TEMAT: Nalewki - dzielimy się przepisami.

Nalewki - dzielimy się przepisami. 12 Wrz 2021 18:50 #776433

  • JaKasiula
  • JaKasiula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3808
  • Otrzymane dziękuję: 20306
No i bardzo dobrze, że dzielisz się swoimi doświadczeniami.
Patent z podpieczoną aronią świetny, a kiedy brak miejsca w zamrażalce wprost niezastąpiony.
Na pewno wypróbuję.


Zielone okna z estimeble.pl

Nalewki - dzielimy się przepisami. 10 Paź 2021 19:28 #778581

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Pierwszy raz wykorzystałam owoce pigwowca w "tym" celu. Dotychczas popełniłam nalewki dwukrotnie: ze śliwek i z aronii, więc nic nie stoi na przeszkodzie ( do trzech razy sztuka ), aby nastawić pigwowcówkę.
Zebrałam jedynie 70 dkg owoców i dopasowałam do tego ilość cukru i spirytusu nalewkowego ( 60%). Owoce wyszorowałam, pokroiłam na kawałki usuwając pestki, układałam w słoju warstwami przesypując cukrem i na koniec wlałam 50 ml spirytu. Słoik zakręciłam, ustawiłam w ciepłym miejscu i ... niech się dzieje. Gdy pigwowce puszczą sok, zleję go do innego słoja, doleję resztę alkoholu i zostawię na kilka miesięcy.

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): koma, Mandorla, Bobka, renons

Nalewki - dzielimy się przepisami. 10 Paź 2021 19:55 #778586

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2647
  • Otrzymane dziękuję: 7780
Akurat przygotowuję się psychicznie do nastawienia pigwowcówki - absolutnie pierwszej :drink1: . Zebrałam prawie 10 kg, więc jest z czym eksperymentować... Będę robić trochę inaczej - najpierw zaleję owoce alkoholem, a dopiero po naciągnięciu zleję płyn i zasypię co trzeba cukrem. Jeszcze pestkówka mnie kusi, ale nie mogę znaleźć przepisu. :oops:
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY
Za tę wiadomość podziękował(a): Bobka, renons

Nalewki - dzielimy się przepisami. 10 Paź 2021 20:11 #778589

  • newrom
  • newrom's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1345
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Mały dodatek alkoholu w niektórych nastawach utrudnia spontaniczną fermentację. W pigwówce nie ma potrzeby bo same w sobie doskonale się konserwują.
Twoja kolejność, najpierw alkohol (do 70%), a później cukier wydaje mi się dużo lepsza (i ją głównie praktykuję). W ten sposób cukier wyciągnie większość alkoholu z owoców.

Pestkówka to po prostu zalane alko pestki, mieszać przez dwa tygodnie i zlać. Rozcieńczyć by było pijalne bo szklanka pestek w litrowym słoiku alkoholu robi trudną do przełknięcia migdałową śmierć ;-)
Za tę wiadomość podziękował(a): Mandorla, Bobka

Nalewki - dzielimy się przepisami. 10 Paź 2021 20:22 #778595

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3570
  • Otrzymane dziękuję: 7721
Adasiowa wrote:
...
Wiele przepisów podaje aby spirytusem zalewać owoce całkiem świeże albo takie już po zlaniu soku- w tym przypadku nalewka wychodzi delikatniejsza. Sok zmieszany z alkoholem to nie nalewka tylko wódka z sokiem. :lol:
Pigwowcówkę można podkręcić niewielką iloscia skórki pomarańczowej i odrobiną korzenia arcydzięgla. Dobrze też robi dodatek trawy żubrowej. W przypadku jej braku do gotowej nalewki można dolać kieliszek lub 2 żubrówki.
Obierając owoce na sok czy też nalewkę nie staram się wyciągać wszystkich pesteczek. Po pierwsze to strasznie upierdliwe a po drugie lekki migdałek dobrze robi na bukiet.
Ostatnio zmieniany: 10 Paź 2021 20:24 przez KaLo.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mandorla, Babcia Ala, Bobka

Nalewki - dzielimy się przepisami. 10 Paź 2021 21:42 #778617

  • renons
  • renons's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 772
  • Otrzymane dziękuję: 1975
Jeśli mogę coś doradzić w kwestii pigwówki, tzn. jak ja ją robię.
Owoce są bardzo twarde, więc na desce, średnim tasakiem na pół, potem każdą połówkę "ciacham" jeszcze ze 3-4 razy. Na bieżąco zsypuję do jakiegoś pojemnika, bo inaczej drobne pestki będą śmigać po całej kuchni. (i tak śmigają ;) )
Pestek nie wyrzucam i robię z nich likier... z reguły imbirowy.
Po rozdrobnieniu kawałki pigwy wkładam do szklanego naczynia, do wys. 3/4.
Zalewam do pełna spirytusem 70% i trawię ok. 4 tyg. ... zlewam i zasypuję cukrem w ilości 0,5 kg na każdy użyty kilogram owoców. Co jakiś czas wstrząsam.
Po rozpuszczeniu się cukru odlewam syrop do osobnego słoja.
(Użyty spirytus 60-70 volt ma najlepsze właściwości wyciągania smaku z owoców. Dodany potem cukier służy z kolei do wyciągania z powrotem alkoholu :) )
Robię kilka wersji... zasypując jeszcze raz cukrem lub dolewając ulepu... potem czasem jakąś wytrawną smakową wódką. (mogą powstać zaskakująco smaczne mieszanki :) )
Nie ma sztywnych reguł w mieszaniu, ponieważ każdego roku są inne owoce (nawet z tego samego krzaka).
Na koniec to co zostało wyciskam pod prasą... można też przesmażyć i zmiksować jako dodatek do herbatki dla dorosłych.
W zależności jak słodką i mocną chcemy mieć nalewkę tak mieszamy alko i syrop, pamiętając o zasadzie, że do syropu dolewamy alkohol :idea1: .
Ponieważ na tym etapie organoleptyczna ocena może być bardzo myląca, radzę moc oceniać z bilansu.
Wiadomo, że nalewka jak postoi z rok i więcej, traci na mocy i trochę na słodyczy, wytrawiając się ale też szlachetniejąc i nabierając ciemniejszej barwy. (dlatego warto część zrobić ciut za mocną i ciut za słodką:) ).
Pigwa to jeden z moich ulubionych owoców w zabawach nalewkowych.
Odrobina 50ml/l dodana do jakiejś innej nalewki doskonale podkręca i wydobywa jej smak.
Życzę miłego dnia... Jędruś ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): owsianka, Mandorla

Nalewki - dzielimy się przepisami. 10 Paź 2021 22:00 #778624

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2647
  • Otrzymane dziękuję: 7780
Każda rada mile widziana :thanks: . To ja mam jeszcze pytanko, czy zalane procentami owoce trzymamy w ciemnym?
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY

Nalewki - dzielimy się przepisami. 10 Paź 2021 22:08 #778627

  • renons
  • renons's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 772
  • Otrzymane dziękuję: 1975
Ja w lochu lub w spiżarce. Zasypane cukrem na słoneczku (ale to inne wcześniejsze owoce)
Życzę miłego dnia... Jędruś ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): Mandorla

Nalewki - dzielimy się przepisami. 10 Paź 2021 22:10 #778628

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2647
  • Otrzymane dziękuję: 7780
OK, to postawię w ciemnym kącie w kuchni. Gdybym zniosła do piwnicy, to na bank o niej zapomnę.
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY
Za tę wiadomość podziękował(a): renons

Nalewki - dzielimy się przepisami. 10 Paź 2021 22:58 #778630

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3570
  • Otrzymane dziękuję: 7721
Ja zniosłem i zapomniałem, stoi tak już 3 rok obok orzechówki :happy: . W końcu trzeba będzie zlać nalewy , posłodzić i doprawić.
Ostatnio zmieniany: 10 Paź 2021 22:58 przez KaLo.

Nalewki - dzielimy się przepisami. 11 Paź 2021 20:52 #778704

  • renons
  • renons's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 772
  • Otrzymane dziękuję: 1975
A orzechówka lecznicza, czy do radosnej konsumpcji? ;)
Życzę miłego dnia... Jędruś ;)

Nalewki - dzielimy się przepisami. 11 Paź 2021 20:56 #778705

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Jak Ci coś dolega, to leczniczo. Jak jesteś zdrowy, to do radosnej konsumpcji :silly:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem

Nalewki - dzielimy się przepisami. 11 Paź 2021 21:01 #778707

  • renons
  • renons's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 772
  • Otrzymane dziękuję: 1975
Coś Ty... ta lecznicza niepijalna dla mnie... brrr... gorzkie paskudztwo
Życzę miłego dnia... Jędruś ;)

Nalewki - dzielimy się przepisami. 11 Paź 2021 21:05 #778710

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Dla mnie też nie. Zresztą jak każda nalewka. Niestety zbyt mocny trunek to dla mnie :( Ale jak ktoś w potrzebie.... Na bezrybiu i rak ryba :whistle:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem

Nalewki - dzielimy się przepisami. 11 Paź 2021 21:45 #778716

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3570
  • Otrzymane dziękuję: 7721
Raczej nalew na orzechy. Ma być Nocino ale jakoś nie mam weny. Podobnie jak nalew na pigwowca, pigwówka dopiero będzie. Jak odkopię. :wink4:

Nalewki - dzielimy się przepisami. 11 Paź 2021 22:30 #778723

  • renons
  • renons's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 772
  • Otrzymane dziękuję: 1975
Robię podobnie jak Ty.
Tzn. jak nie mam do czegoś przekonania to tego nie robię... czyli dobrze robię :whistle:

Do nalewki z włoskich orzechów mam jakiś uraz... ciotki mnie tym wieki temu z niestrawności leczyły :woohoo:.
Podoba mi się natomiast nazwa i fikuśna butelka B)
IMG_20211011_215515.jpg

A likier z orzechów, tylko że laskowych dodaję do kawówki.
Życzę miłego dnia... Jędruś ;)

Nalewki - dzielimy się przepisami. 12 Paź 2021 06:41 #778727

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3570
  • Otrzymane dziękuję: 7721
Przekonanie to ja mam :) ale jak już zdobędę owoce i spirytualia, wymieszam to razem i zaniosę do piwnicy to ciśnienie jakoś schodzi .
:rotfl1:
PS. Likier orzechowy jest naprawdę super, najlepiej brać przepisy z włoskich stron, mają tego b.dużo, np z kawą.
Ostatnio zmieniany: 12 Paź 2021 06:43 przez KaLo.

Nalewki - dzielimy się przepisami. 12 Paź 2021 20:18 #778778

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2647
  • Otrzymane dziękuję: 7780
Aaa, czy spirytus się rozcieńcza zwykłą wodą przegotowaną? W przepisie stoi, żeby użyć spirytusu 80%, a ja mam 96... Za to wódkę 38% zamiast 40. Czy bardzo źle będzie, jak się te procenty nie do końca będą zgadzać?
Przepraszam, że tak głupio pytam, Wy to już pewnie wszystko od niechcenia lewą ręką, ale co tam, jak się wprawię (o ile!) to też tak kiedyś będę :devil1:
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: pszczelarz5
Wygenerowano w 0.414 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum