Forum Ogrodnicze Oaza

Czy jest to jakaś odmiana pełnika, czy jeszcze jakaś inna bylina?

Alinko a możesz powiedzieć coś więcej o tej roślinie? Mnie się kojarzy z jaskrem rozłogowym (Ranunculus repens. Znalazłam u pana Radziula "Byliny"

Nie bardzo mogę coś na jej temat mówić, w ubiegłym roku dostałam korzonek, który teraz zakwitł
Bardzo dziękuję za podpowiedź, to faktycznie Jaskier rozłogowy (Ranunculus repens) var. pleniflorus

A nie Ranunculus acris odmiana pełnokwiatowa?

Basiu, bardzo dziękuję Też pasuje

Mam jeszcze fotkę tego kwiatka z robalkiem, w weekend będę sprawdzać liście Pewne jest, że to Ranunculus

Alinko, rok temu również dostałam małą sadzoneczkę jaskra rozłogowego Ranunculus repens var. pleniflorus i zobacz jak wyglądał 3 dni temu:

19.05.





Jest niesamowicie ekspansywny (przynajmniej na moim gliniastym podłożu, które trzyma wilgoć!).
Wprawdzie po 3 dniach bez wody (awaria ujęcia) - zrzucił większość kwiatków, lecz nieustraszony
wypuszcza mnóstwo płożących pędów, które bez trzymania ich w ryzach, szybko zaanektują całą grządkę!

Jutro będę po kawałku przenosić "agresora" na inne miejsca.
Niech sobie rośnie u dołu działki, najbardziej wilgotnej strefie .

Tak, ten jaskier jest bardzo ekspansywny.

Ja dostałam solidną bryłkę korzeniową, a pojawił się tylko ten jeden kwiatek
Może jednak trochę za sucho miał na moich piaskach A może to ta mniej inwazyjna odmiana??

Ha, a ja już na PW "załatwiłem sobie"kiełki

I chyba dlatego wszędzie piszą, że ten jaskier taki ekspansywny Migiem setki kilometrów pokonuje

W ciągu sezonu szybko sie rozrasta. Puszcza pędy jak truskawki ale o wiele szybciej. Trzeba uważać aby nie zagłuszył innych roślin.

Zgadza się, tylko pod warunkiem, że ciągle ma wilgoć... a w okresie kwitnienia - szczególnie!
Łodygi dosłownie czołgają się wypuszczając korzenie u nasady liści i bezpardonowo włażą na inne rośliny

Jak pisze Hiacynta, na piaskach nie jest taka natarczywa

Jaskier ten najlepiej czuje się nad brzegiem wód, w wilgotnych rowach i wszelkiego rodzaju mokradłach.