Forum Ogrodnicze Oaza

Naszej specjalistki od kapusty pekińskiej nie ma, ale relacje trzeba zdawać. Janko nauka chyba nie poszła w las, albo to zasługa pięknej pogody, moje takie: Hilton i Sprinkin H. Wygląda na to, że Hilton lepiej u mnie rośnie,
trzy Hiltonki


a tu w środku Sprinkin H, po bokach Hilton

i Hilton w zbliżeniu

Jakie czasy, taka specjalistka
Śliczne są Twoje pekinki. Jutro pewnie nie dam rady, ale może w sobotę cyknę swoje.

Alu, piękna pekinka

U mnie w tym sezonie zawitała po raz pierwszy, ale susza i ślimaki nie wyszły jej na dobre.

Za to całkiem dobrze radzi sobie jarmuż

Po raz pierwszy z rozsady (wcześniej wysiewałam bezpośrednio na grządkę). I przy tej metodzie już zostanę.

Dopiero dzisiaj zrobiłam zdjęcia swoim pekinkom
Mam takie

Ale i takie


Ze cztery sztuki mi padły podgryzione przez jakieś paskudy. Dobrze, że posadziłam więcej.

Moje pekinki takie, zdjęcie z wczoraj. Pogryzione przez wszystkich możliwych roślinożerców, a do tego jeszcze alternarioza kapusty czyli czerń krzyżowych - to te dziury z żółtą obwódką. Piszę, by sobie utrwalić, bo zaczęłam uczyć się chorób kapusty, po tym jak z późną kapustą białą odmiana Kamienna Głowa poniosłam w tym roku sromotną klęskę.

Jakbym swoje widziała. Coś to kiepski rok dla pekinki. U mnie z innymi kapustami jest różnie. Jedne ładne, a drugie wyglądają

Na brukselce się zbytnio nie znam ale chyba coś zjemy


i inne


Tylko nie wiem które to, bo nie odczytałam, ale na grządce są oznaczone.

Zerwałam dzisiaj trochę zamarznietej brukselki.Drobna,ale swoja.Jako dodatek do drugiego dania z masełkiem i bułeczką z pewnością będzie pyszna.

Dzisiaj zebrałam swoje pekinki. Zewnętrzne liście trochę zmarznięte, ale ma być bardziej zimno, więc postanowiłam nie czekać.


Podczas usuwania zewnętrznych liści znalazłam sporo malutkich bezmuszlowych. Gąsienice też się zdarzały.

Dzisiaj zerwałam już ostatnie.
W przyszłym roku posadzę więcej.

Marysiu jaką odmianę i kiedy wysiewałaś na rozsadę? Piękna ta brukselka, pewnie bardzo pyszna

Marzenko sadzonki dostałam od znajomej.Odmiany nie znam.W nadchodzącym sezonie będzie moja rozsada.

Marysiu firma W.Legutko ma jeszcze w ofercie nasionka fioletowej odmiany, też są super. Ja wysiewam ok połowy kwietnia do początku maja.

Troszkę go przystrzyglem

Moja brukselka po ostatnich wiatrach, rośnie, jakby to powiedzieć - poziomo


Jest to jednak warzywo, które u mnie zagości na dłużej. Planuję jej więcej w przyszłym roku.

Moja stoi, bo każda ma 3 kołki wbite i w trzy strony jest uwiązana. U mnie inaczej się nie da, bo u mnie mocno wieje.
Dwie zebrałam, dwie jeszcze zostawiłam, zbiorę przed mrozami.

Ja pozbierałam "główki" od dołu, ale rośliny jeszcze zostawiłam. Chcę zbierać na bieżąco. Ze zbiorem mi się nie spieszy, bo tam będą w przyszłym roku pomidory, więc mam czas.

Czytam posty po kolei. W tym roku spróbuję z kapustą, jarmużem, brukselką, czyli z warzywami które nigdy mi nie wychodziły. Wczoraj zrobiłam duuży zakup nasion i będę próbowała, ciekawe co z tego wyjdzie Człowiek nie potrafi się ograniczyć jak zaczyna planować nowe nasadzenia