Forum Ogrodnicze Oaza

Witam wszystkich ogrodników i ogrodniczki. Mam pytanie, pomidory na niżej załączonym zdjęciu nadają się już do pikowania ?
I w jaki sposób pikowac ?
Zwykła ziemia do kwiatów wystarczy ?
Do jakiego momentu zakopać rośliny?

Możesz już pikować po liścienie, tylko nie do ziemi do kwiatów - nie nadaje się do warzyw. Tak młode siewki przesadzałam do podłoża do siewu i pikowania Hollas

Lepsza ziemia do wysiewu. Kwiatowa może mieć za dużo nawozu. Do ziemi pakujesz całą łodyżkę, a listki zostają na wierzchu. I za mocno podlewasz rozsadę jak widzę. One mają mieć wilgotno a nie stać w błocie. Ku przestrodze. Bo zaczną chorować.

Ja od dawna używam "Podłoże uniwersalne Sterlux - hollas" do wysiewu nasion, ale w ostatnich 160 litrach, które kupiłem było dużo białej pleśni. Przypuszczam, że kwestia przechowywania w sklepie, bo pierwszy raz coś takiego widzę. Ziemiórki niestety są zmorą w tej ziemi.

Co ile dni podlewać ?
Okej dziękuję za odpowiedź

@ JackDaniels nie da się określić co ile podlewać,
pomidory mają mieć wilgotną ziemię a nie błoto.
Podlewa się jak góra lekko przeschnie ale to też zależy od ziemi.

Na moim przykładzie moge powiedzieć że ziemia substral jest mocno kokosowa i górę miałem suchą jak pieprz a dół przelany.
Musiałem dodać perlitu do ziemi i podlewam raz na tydzień a pomidorki mam dużo większe od Twoich.

Kupić ziemię i perlit i zmieszać ?
Ziemia do pikowania specjalną kupić ?
Po ilu dniach papryka powinna wzejść?

Już pisałam Ci Jacku, ze papryka potrzebuje ciepła. Do kiełkowania optymalna temperatura to 25-30 st.Niektóre odmiany da oporne potrzebują długiego okresu nawet do miesiąca. Co do ziemi kup ziemie z Pasłęka w Tesko i wystarczy Ci. Uniwersalną.
Wrócę jeszcze do kiełkowania papryk. Niektórzy podkiełkowują na wacikach. Ale o tym to musi Ci ktoś napisać kto tak robił.

Kiełkowanie na wacikach jest banalne, ale zdecydowanie lepsze są bezzapachowe chusteczki higieniczne, bo korzenie się na bank nie zaplątają w bawełnę. Bierzesz chusteczkę, dzielisz ją - zwykle składają się z kilku warstw i potem składasz, aby pasowały pod pojemnik, w którym będziesz kiełkować np. zakrętki od słoików lub inne plastikowe zakrętki. Wody nalewasz, żeby było wilgotno, a nie mokro, bo nasiona mogą spleśnieć. Na dole warstwa chusteczek i na górze też, zamykasz to wszystko w 2 zakrętkach + jakiś kartonik. Przy wyciąganiu trzeba być ostrożnym, aby nie uszkodzić korzeni. Taki zestawik kładziemy w ciepłym miejscu i uzupełniamy wilgoć. Skiełkowane nasiona wkładamy do dziury w doniczce - robi się miejsca tyle, żeby korzeń się zmieścił i potem z 0,5cm przykrywam czubek (w zależności od fazy rozwoju nasiona). Oczywiście nawet te same nasiona mogą kiełkować w różnym czasie, bo zależy to od ich genów, fazy rozwoju rośliny matki, dojrzałości nasion itp, a nie sposobu kiełkowania. W mojej opinii jest to metoda na małą ilość nasion lub jeżeli są dla nas cenne.

Imho najlepszą opcją są miniszklarenki, bo jest dużo łatwiej utrzymać odpowiednią wilgotność, a i z temperaturą słońce zacnie pomaga.

Oo dziękuję bardzo
Czyli te nasiona z ziemi wyjąć czy kupić kolejne nasiona ?

Zabawa zakrętkami nie jest banalną?Brak obserwacji kiełkowania nasionek jak nazwać?Biorę pojemnik 10x4x3 cm.wykładam nawet zwykłym papierem toaletowym,kawałkiem lnu, wacikiem,nasączam wodą i wkładam nasionka.Pojemnik przykrywam ,ustawiam w woreczku foliowym zawiązując go.Następnie w ciepłe miejsce w temp.20-28*C.Codziennie sprawdzam.Nie czekam na kiełki kilkucentymetrowe.W momencie pokazywania się kiełka tak 2 mm,wyciągam i wsadzam do ziemi.Nigdy mi się nie zdarzyło,aby kiełek wrósł,nawet w wacik.Waciki ewentualnie numeruję flamastrem zapisuję w kajecie odmianę jeśli mam kilka i to wszystko.Nie ma żadnego problemu.Na waciku zmieszczę 8-10 nasion.Cała operacja zajmuje niewiele miejsca,jest przejrzysta, bezpieczna i krótko trwa.

A coś Ty! Postaw te paletki z nasionami w ciepłym miejscu przykryj folią i maja skiełkować.

Krecik stary cieszę się, że się zgadzamy co do banalności tej metody Kontrola wilgoci jest kluczowa i i przy tym zaglądasz do nasion. Nie można w nich jednak grzebać za często, chyba, że wiemy jakie mamy gatunki - fotoblastycznie dodatnie, fotoblastycznie ujemne czy fotoblastycznie obojętne. Ja zdecydowanie wolę min. 1cm korzeń, bo z 2mm może być niewypał. Pozdrawiam

I jeszcze jedno pytanie
Mam multipalete postawiona na parapecie, grzejnik przykręcić czy śmiało ma na maksa być odkręcony ?
Nic siewka nie będzie ?
I tą ziemię mieszać w końcu z perlitem ?

Kiełkujące nasiona i młode siewki lubią ciepło.
Masz perlit to mieszaj nie masz to też się nic nie dzieje.Byle ziemia była dobrej jakości i bez lokatorów.

To już zależy od temperatury jaka bije na wielodoniczkę. U mnie w kaloryferach mam 49C i ręczniki na nich, aby nie szło za dużo energii, bo wielodoniczki wystają i są nad kaloryferem częsciowo. To już musisz sam dostosować do swoich warunków. Emalia112 dość dobrze nakreśliła warunki dla papryk.

Nic już nie mieszaj. Papryki w cieple trzymaj i czekaj cierpliwie. Mogą długo kiełkować. Pomidory przesadź nawet w te same doniczki tylko głębiej i mniej podlewać. Oto cała filozofia.

Dziękuję bardzo. Jutro kupuje ziemię i biorę się do roboty. Jeszcze raz dziękuję