Forum Ogrodnicze Oaza

Wiem ale nie mogę się mu oprzeć uwielbiam właśnie taki prosto z grządki podjadać

Ja mam pierwszy raz tak bardzo wysoki około 160 cm i dopiero parę kwiatków. Mam nadzieje, że nie poszedł w liście, a tak na marginesie jest taka sytuacja możliwa?

Lada moment skończy się luty i zgodnie z przysłowiem - kto sieje groch w marcu, ten zbiera w garncu, a kto w maju, ten w jaju - nadejdzie pora na sianie grochu. Sieje się go wtedy, gdy ziemia rozmrozi się i lekko obeschnie po wiosennych roztopach, ale kto pamięta, co to są roztopy

Dlaczego groch marcowy daje lepsze plony?

Ponieważ roślina ta do wykiełkowania i wzrostu potrzebuje ziemi zasobnej w wilgoć, a właśnie wczesną wiosną takie warunki w ziemi panują.
Ponadto kiełkujące w chłodzie nasiona ulegają jarowizacji, co w późniejszym czasie sprzyja obfitemu i równomiernemu kwitnieniu.

Groch najlepiej plonuje w ziemi próchniczej, zasobnej w potas i fosfor oraz wapno, gleba powinna mieć odczyn obojętny, gdyż w zakwaszonej glebie bakterie brodawkowe gorzej się rozwijają. Przed wysiewem należy zasilić ziemię dawką startową azotu w ilości kilkanaście gramów nawozu, np. azotanu wapnia na m2.
Gdy rośliny ukorzenią się, zaczną rozwijać się bakterie asymilujące azot z atmosfery, do tego czasu do wzrostu groch potrzebuje azotu pobieranego z gleby.

Pzed wysiewem grochu ziemię należy solidnie odchwaścić oraz spulchnić do głębokości 10 cm.
Na poletkach zakładu doświadczalnego AR przygotowanie ziemi pod uprawę grochu rozpoczyna się juz jesienią. Wykonuje się wówczas głęboką orkę oraz nawożenie potasowo-fosforowe.

Rok temu 1 marca siałam groszek i bób.Dziś sprawdzałam glebę w warzywniku i również nadaje się do siewu.Nie ma co się zastanawiać tym bardziej,że za dużo wilgoci w ziemi nie ma...Jutro posieję groszek odmiany "Sześciotygodniowy" -grządkę nakryję włókniną.

Dzis i mój groszek poszedł do gruntu.Teraz ma padać,więc wszystko gra.Posiałem odmiany Premium i Gloriosa.

Spóźniony, w zszłym roku na początku czerwca miał już kwiatki:

Kwitnie:

Ja już jestem po zbiorze groszku.Miałem tylko 1 rządek 3,5mb.

Też jestem po zbiorze, Miałam groszek Iłowiecki, Nefryt i Boogi - taki śmieszny groch miałam pierwszy raz.Dość sztywny,wypuszczający na boki mocne,długie, regularne wąsy a na samym czubku prawie w jednym miejscu po 5.6 strąków.Miał ktoś tego cudaka?

po zbiorach??? Zjadłam dopiero kilka groszków, czekam...

Ja w połowie lipca wysieję do palety groszek i potem wysadzę na grządkę,sąsiadka mi podpowiedziała-wtedy groszek mam też pod koniec lata.

Różnie bywa z tym plonem w II terminie.

Jest to możliwe.W ub.roku miałem sześciotygodniowego.Plon był średni do małego i szybki mączniak prawdziwy.

Chłopaki wiem,że będzie mniejszy plon ale w 2 terminie sieję tylko po to,żeby sobie skubać prosto z krzaczka ,bo lubię.
Tak na marginesie -w marcu namoczyłam nasionka i wysiałam-czekałam jak głupia a tu sobie nasionka zgniły...Posiałam więc w kwietniu ale to już nie to samo co groszek siany w marcu

Dopóki miałem woreczek żółciowy uprawiałem groszek co roku z własnych nasion, Zawsze z moczonych i nie przypominam sobie by mi kiedykolwiek zgniły. Coś musiałaś zrobić nie tak. Może za głęboki siew lub za długo trzymałaś nasiona w wodzie.

No własnie nigdy nie moczyłam ,zawsze ładnie wschodził i bez moczenia,ale tak to jest jak baba chce ulepszać coś co było ok Moczyłam dobę,z suchych nasionek zrobiły się takie ładne gładkie napęczniałe i nici,wzeszło chyba z 5 sztuk ,reszta zgniła.Chciałam jutro namoczyć fasolkę żeby mieć kilka krzaczków na póżny zbiór ale sama nie wiem....

Nie moczę, bywa różnie, czasami kiełkuje słabiej.

Ja nie moczę groszku,ale zaraz po posadzeniu podlewam nasionka.Również groszku nie odkażam.Sadzę dość wcześnie.W razie braku opadów,podlewam do wschodu co 3-5 dni.