Forum Ogrodnicze Oaza

Zebrany i wyłuskany .

Dzisiejszy urobek


Łuskałam do blachy na makowiec. Uzbierało się po brzeg.

Zlikwidowałem groszek kilka dni temu. Nefryt i Bajka. Siane razem, razem kwitły. Nefryt OK, Bajka robaczywa jak nieszczęście.

Mnie też mocno rozczarowała Bajka. Ciężko było cokolwiek zebrać na zupę bo tak robale urzędowały, aczkolwiek miałam ją 1 raz i nie mam porównania.
Czy są jakieś odmiany które mniej atakują robaki czy to nie ma znaczenia co wybierzemy?

Rok i 2 lata temu Bajka była rewelacyjna, nasiona ze sklepu. W tym roku ze sklepowych nasion wyszła jakaś mieszanka z 3 rodzajami strąków.

Groszki zjedzone i zamrożone...





Miałam Sześciotygodniowy, Iłłówieckii o bordowych strąkach - Blauwschokker.





Ten ostatni jeszcze w pewnej ilości na krzakach, bo chcę mieć swoje nasiona. Mogę powiedzieć,że groszki od kilku lat mi się udają, chyba dlatego, że są takie łatwe w uprawie...

Przedwczoraj zlikwidowałam swój groszek. Nasion mało, bo ślimaki nie odpuszczają. Na przyszłoroczny siew garść będzie, jak skończą wysychać.
Z jednego 'krzaczka' nasiona są w ciemnofioletowe cętki. Wysieję je za rok i zobaczymy, czy utrzyma się ta łaciatość.

Czy mogłabyś pokazać te nasionka jestem bardzo ciekawa co to urosło

Bardzo chętnie. Jutro mam wyjazd jednodniowy, ale w piątek podjadę na działkę po nasiona, ponieważ tam je podsuszam. Tam nie mam Małej Koty

W tym roku mam taki. Chyba dostałam dodatkowo z AWN

A na zdjęciach, to nie jest czasem Fasolnik z Bangladeszu?

Fasolnik z Bangladeszu też miałam, ale myślałam, że to to:

To co wyrosło u nutelli to fasolnik egipski, nasiona rozprowadza Legutko. Jest też popularny w Bangladeszu i okolicach ale wywodzi się z Afryki, tak jak i koleżanka czyli fasola metrowa zwana fasolnikiem chińskim.

Kupiłam takie strąki


Wysiałam, pobrałam nasiona i nazwałam jako Fasolnik z Bangladeszu. Pod taką nazwą trafił na Straganik.

Nie ma sprzeczności. Ten akurat mogli zaimportować z Bangladeszu. Ale , ale, teraz doczytałem, że można mieć po nim problemy żołądkowe. www.vip-colors.com/2018/09/lablab-purpur...piega-pospolita.html

Szerszy opis: zdrowie831.wordpress.com/2018/03/23/niezle-ziolka-czesc-24/

Ciekawa lektura. Na szczęście całych strąków nie jadłam , a nasiona i owszem. Takie nie całkiem dojrzałe traktowałam jako bób, a te całkiem dojrzałe jako suche ziarna fasoli. Teraz Fasolnik robi za ozdobę tarasu, a jak przyjdzie odpowiednia pora, to ziarenka znowu wyłuskamy i na pewno je zjemy, bo były smaczne.
Może kiedyś się odważę i ugotuję strąki, tak jak zalecają, parę razy.
Tak czy siak, widzę, że muszę zmienić nazwę tej rośliny na Straganiku na Fasolnik egipski

Z dedykacją dla Tysi


Cętkowane nasiona i zwykłe. Na wiosnę cętkowane przerobię na rozsadę i zobaczymy, co z nich wyrośnie

O super nie wiedziałam jak to wygląda a ciekawe co urośnie dalej