Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie też coś zaczyna podgryzać czosnek. Zrobiłem dziś oprysk HT na mleku 5ml/L dodatkowo opryskałem dymkę, por i koper. Jutro powtórka w stężeniu 7,5ml/L.
Trzeba było zamówić 250g tymolu

Adrian89 wrote:
Czuli to ma związek.Jak zaczyna kwitnąć obrywamy,a za miesiąc wykonujemy.
Mama pojechała to ja teraz jak ten pies uwiązany do Julki.W domu muszę być bo teściowa niedomaga a Julka szybka dziewczyna.Na dwór kilka dni nie mogę iść i puścić "luzem" bo dół pod fundamenty altany wykopany i nic nie zrobię muszę chodzić krok w krok za pędziwiatrem.Zaraz zaleją,ale teraz weekend.
Jak nic zakwitnie zanim się wybiorę.

Jeszcze miesiąc i zobaczymy co tam urosło

Mój czosnek również zaczyna kwitnąć Obcinałam dziś kwiatostany. Dobrała się też do niego mało urodziwa poskrzypka liliowa.

Mało urodziwa ? Ma taki piękny czerwony kolor . Larwa to co innego.Jest wstrętna.

Nie sprecyzowałam, ale o larwę mi chodziło właśnie... Wygląda jakby załatwiała swoje potrzeby na własny grzbiet

Mnie coś gryzie czosnek jesienny i chyba dymkę, zrobiłem w biegu dwa beznadziejne zdjęcia
czosnek


cebula

Czosnek ozimy póżno wyszedł w tym sezonie. Nadrobił, został 10 dni temu ogłowiony. Ciekawe, czy zbiór będzie udany...

Kilka gnijących główek czosnku (10 - 15) musiałem usunąć. Pędy i główki były miękkie, od dołu gniły, liście zasychały. Przed sadzeniem czosnek wymoczyłem przez 30 minut w PW w stężeniu 20 ml/l.
Teraz czosnek wygląda tak.

Trzeba było część zaprawić tak, jak to robiłeś wcześniej, byłoby coś wiadomo więcej.

Podałem niedokładnie. Posadziłem razem 103 (w tym 4 między rzędami - zapas) ząbki czosnku w trzech rzędach. Dwa rzędy to czosnek (68 szt.) wymoczony w PW (22ml/l) + KSM (2ml/l) a jeden rząd ząbki wymoczone w nadmanganianie potasu w stężeniu 300 mg/l przez okres 30 minut. Ten wymoczony w nadmanganianie potasu ma ząbki zdrowe.

Trzeba więc moczyć w nadmanganianie.

Może tak być.U mnie też kilka czosnków jak i dymki uległo grzybowi.Były moczone też PW.Jednak do przechowywania czosnku z pewnością będę moczył w PW jak w ub.roku zaraz po zbiorze.Już o tym pisałem,jednak przypomnę,ze na ok.350 główek ,żadna nie uległa jakiejkolwiek chorobie.
Dodam tylko,że w tym miejscu wczesną wiosną kilka dni stała woda pośniegowa.W innym miejscu nie gniły.
W tym roku jesienią spróbuję moczyć w HT na mleku jak Mietek dymkę,jeśli dobrze pamiętam.W tej całej zabawie właśnie o to chodzi,aby próbować u siebie i przekonać się co jest,czy będzie najlepsze.

A jaka to choroba grzybowa?

Nawet na oczy nie widziałem cebul tego porażonego czosnku, a Ty pytasz jaka to choroba .

Jak w tym dowcipie :

- Czy to syfilis - panie doktorze ?

- Nie- proszę pana. To plamki od szminki.

Poczytaj sobie i trochę samodzielności:wykop chore cebule i czosnek,ubierz silne okulary,ewentualnie lupa (mikroskop) dokładnie obejrzyj je i na podstawie tego co ujrzysz porównaj z podanym linkiem.Zobaczysz jakie to [proste.
www.ogrodinfo.pl/ochrona-roslin/choroby-czosnku

Chyba Fusarium spp.

Jeśli to Fusarium, to PW na to praktycznie nie działa jak widać z poniższego zestawienia