Forum Ogrodnicze Oaza

Usunąłem dziś znów kilka. Wyglądają tak:

Sprawdzałem jak wygląda :




Będzie do mielonych . Czosnek w niczym nie moczony . U mnie 15- lat .

Z tym moczeniem jest tak, że jeżeli wymoczymy zebrany czosnek w PW jak to czyni np. Józiu, to w trakcie suszenia po wymoczeniu stężenie propionianu wapnia w łupinach rośnie , jeżeli zaś wymoczymy ząbki i wsadzimy do ziemi to występuje zjawisko odwrotne; następuje rozcieńczenie preparatu wodą zawartą w glebie. To może być powód , że preparat jest bardziej skuteczny w konserwacji zebranego czosnku niż wysadzanego.
Niektórzy praktykują sadzenie ząbków pozbawionych łupiny. Ma to pewien sens, ponieważ łupina stanowi miejsce gromadzenia się zarodników grzybów. Poza tym obierając ząbki z łusek widać czy na ząbkach nie ma śladów infekcji.

Mam zamiar wsadzić jesienią lub wiosną ok 40 ząbków czosnku z tego połowę bez łuski. Ząbki mam zamiar moczyć w płynie Lugola tj podobny preparat do jodyny lecz na wodzie, a nie na spirytusie jak jodyna. Moczenie w nadmanganianie likwiduje patogeny znajdujące się w łuskach ząbków i nadmanganian rozkłada się w zetknięciu z materią organiczną. Natomiast jod zawarty w płynie Lugola pozostaje cały czas aktywny a na dodatek bardzo słabo rozpuszcza się w wodzie, stąd pewna gwarancja, że ząbki będą bardziej odporne na infekcje z gleby. A do tego działa i grzybobójczo i bakteriobójczo oraz zabójczo na nicienie. A czy na śmietkę i wgryzkę też- to się okaże.

Z ciekawości wykopałam 1 czosnek. Już są spore. 2-3 ttyg. i trzeba będzie zebrać cały.

U mnie z dnia na dzień coraz bardziej zasycha. Jak podlewamy o tej porze?

Od 3 dni u mnie podlewa deszcz i zapowiadane są kolejne takie dni a więc koniec u mnie z podlewaniem czosnku.

Ostatnie podlewanie(nie mylić z deszczem)winno być co najmniej 2 tygodnie przed zbiorem.W innym przypadku czosnek źle się przechowuje.

Główka czosnku wykopana , zdrowa ale poczekam 2 tygodnie jeszcze może zanim wszystkie usunę, może nabierze jeszcze większej masy.

Ja będę wykopywał chyba już w poniedziałek,jak tylko pogoda pozwoli.Teraz dostał maksymalną ilość wilgoci i boję się ,że zacznie się psuć.

Józiu a jaki masz szczypior?

Michał główna łodyga jeszcze zielonkawa,liście w części już zbrązowiały i usychają.U mnie już raczej nie ma co czekać.

Czy po wykopaniu będziesz główki moczył od razu w PW (w jakim stężeniu, przez jaki czas). Ja też mam zamiar szybko go wykopać po deszczach w ostatnich kilku dniach.
Daj zdjęcie jak będziesz go "moczył".

Mój wykopany tydzień temu, jeszcze tylko wiosenny na przechowanie, ale on zielony

Pryskać teraz czymś jary, czy to za późno, myślałem o siarczanie potasu.

A w jakim celu??

Andrzeju zaraz po wykopaniu i oczyszczeniu z ziemi będę moczył przez pół godziny w PW.Zwiększę stężenie do 10 ml/l wody.

Żeby im dać na koniec trochę potasu,to ponoć dobrze robi na koniec, a do wykopków jeszcze trochę czasu jest (chyba )

Krecik stary wrote: A jak wykorzystasz później PW?