Forum Ogrodnicze Oaza

Papryczki od wczoraj w gruncie,dziś dostały pierwszy deszczyk.


Zorza żółta

Marta Polka żółta

Vlasta pomarańczowa


Trapez i Barbórka czerwone.Najwięcej otwartych kwiatków ma Zorza i Trapez.

Dzięki wielkie za wskazówki Adrianie
Taki objaw, o którym pisze Emalka, często widuję na owocach kupowanych dotychczas w warzywniakach, ale nie wpływa to negatywnie na smak. Będę szczęśliwa, jeśli moje papryki wyprodukują cokolwiek, niezależnie czy będą skorkowaciałe, czy nie Zresztą ... co będę żałować Guciom? Niech się najedzą, pracusie

Mam po kilka rozsad paru odmian, więc będę eksperymentować z wilkami, natomiast u ostrych, zgodnie z zaleceniem, wilczki zostawię - np. na Cayenne Yellow z kątów liści wyrastają wilki z zawiązkami pąków Właściwie większość ostrych ma pączki, a ociąga się Habanero i Bishop Crown. Jutro całe towarzystwo wędruje do gruntu.

Józiu ... sznureczki zamiast palików ?

Tak Aniu zamiast podpór i bardzo dobrze tę rolę spełniają.W ub.roku po rozgałęzieniu się dawałem drugi poziom sznurka.

Właśnie! Tak mi się wydawało, że na Waszych zdjęciach widywałam konstrukcje ze sznurka - bardzo dogodny sposób, zwłaszcza przy dużej ilości sadzonek. Józiu, przyznaj się, ile tych piękności posadziłeś ?
Zakładając, że wszystkie obficie będą owocować ( w Twoim przypadku to logiczne i oczywiste ), co robisz z całym plonem, pomijając chrupanie na surowo?

No Józiu, zobaczymy co da sadzenie wraz z doniczkami. Logicznie powinno to przyspieszyć wegetację i ograniczyć szok związany z wysadzaniem rozsady.
Ja mam w planie wysadzanie w przyszłą środę. Na razie jestem na etapie pomidorów.

Mieciu właśnie to wprowadzanie nowości tak człowieka fascynuje.

Aniu w sumie mam 41 krzaków słodkiej papryki i 3 ostrej w namiocie.Pójdą na przetwory,rodzince i do bieżącej konsumpcji.A sznurki jako zabezpieczenie ściągnąłem od Miecia.

Również bardzo lubię eksperymenty, ale nie we wczesnej fazie fascynacji produkcją rozsad; najpierw muszę nabrać wprawy w "zwykłej uprawie", a dopiero potem mogę szaleć.
Józiu, w wolnej chwili i przy odrobinie dobrej woli , podrzuć sprawdzone przepisy na przetwory z papryk do wątku Kulinarnego, bardzo poproszę. 41 rozsad

Nawet licząc po kilogramie z krzaka, to jest fura !.

Ja tam się nie martwię swoimi 26 krzakami. W ub. roku bardzo rodzince zasmakowały buraczki z papryką. Do buraczków wcale nie musi być papryka wybarwiona. Jest jeszcze leczo, papryka konserwowa tak, że od przybytku głowa nie boli

Jest jeszcze faszerowana ryżem i grzybami, nadziewana serem.

O tak !. Zwłaszcza faszerowana zapieczona w sosie z własnych pomidorków. Mniam, mniam !

Dzisiaj dosadzałem ostatnie 6 parapetowych papryk i 10 pomidorów do foliowca. Grzebałem ręcyma dołki na szpadel i ziemia do tej głębokości ciepła i wilgotna. Zabawa jak w piaskownicy Nie spodziewam się szoku w tak wygrzanej ziemi

Faszerowana mięsem i ryżem w białym sosie, jako danie obiadowe lub w słoiku w zalewie octowej z miodem.
Świetna jako dodatek do innych warzywnych przetworów, np. do fasolki szparagowej , cukinii, ogórków po kozacku i rzecz jasna buraczków z kapustą.
Coś zgłodniałam

Marcin! Grzebiesz w ziemi? W rękawiczkach, jak sądzę

Ja mam ręce jak grabie i zdrewniałe Bez różnicy,gołą ręką czy widłami

Po prostu unikam zakładania rękawiczek bo to ogranicza kontakt z przyrodą

No toś sobie nagrabił.

Skończyłam z dłubaniem w ziemi gołymi ręcami, kiedy dwa razy z rzędu nabawiłam się zastrzału. Dziękuję bardzo

Nie wiem jeszcze czym ale mój dziadek był Masarzem i wkładał ręce do garnka parzących się wędlin i mi chyba ta odporność po nim została przekazana genetycznie

edit: W te ręce się nawet drzazgi nie chcą wbijać ale nie ma sensu zmieniać tematu przewodniego wątku .

Jak to czym rękami bez rękawiczek.Mam bolerioze, bo mnie kleszcz ugryzł, a ile jeszcze świństwa jest w ziemi tego nikt nie wie.

zastrzał mało przyjemna rzecz ale leczy się to minuta gotowania zastrzelonego palca i zawsze gotować palec jak jest tylko podejrzenie

już wyjaśniam gotowanie to wkładanie palca do wrzątku n tyle ile kto wytrzyma są to sekundy ale tak czy siak to gotowanie palca


aaaaaaaaaa i trzeba to parę razy przećwiczyć powtórzyć raz po raz
palec ma się zagrzac