Forum Ogrodnicze Oaza

Dadza rade ja w zeszlym sezonie pozno posialam chyba w koncu marca,byla to moja pierwsza zabawa w uprawe ostrych papryk i byla to wlasnie habanero.Po Zosce wysadzalam w donice takie mikruski ze hej,twoje sa calkiem spore.Czerwiec u mnie na polnocy byl zimny ale w ciagu lata nadrobily , krzaczory porosly i zbiory tez niezle byly.

Dorka, dziękuję Teraz jestem całkowicie spokojna. Generalnie wszystkie moje papryki są mniejsze o tych Waszych, ale jeśli ostre siało się w marcu ...

U mnie i te ze stycznia i te z lutego mają pierwsze pączki. Nie warto było siać wcześniej. Cayenne Yellow i Cayenne Red wysiane w odstępie ponad miesiąca wyglądają identycznie. Hungarian black też ma pączki. Biquinho Yellow wygląda ciągle jak miniatura papryki. Wcale nie rośnie.

U mnie też jest malutka choć wygląda zdrowo. Nie pamiętam jak było z nią w tamtym roku. Nie zauważałam jej aż do lipca, kiedy to objawiła się nagle jako wyjątkowa piękność. zupełnie jak z brzydkim kaczątkiem.

Ika2008 wrote:
Dziś wygląda tak:



Czy ktoś ma paprykę na takim etapie wzrostu?

Ja mam waśnie Lesie.= na takim etapie.Lana przysłała mi trochę późno nasiona i bardzo długo nie kiełkowała już miałam wyrzucić. Ruszyła i w tej chwili rozkłada liścienie,

Ja mam marketową Palermo i żółtą mini też z marketu też na tym etapie.
Lesią się nie martwcie. To wczesna papryka. Jak pomidorowe. Trochę na pewno dojrzeje. Może będzie trzeba wcześniej ogłowić.

Joluś kiedy i jak- na czym polega te ogłowienie ? Kiedyś u nas na forum czytałam o tym, ale człowiek czyta tutaj tyle ciekawych rzeczy, że już nie pamiętam.Moje ostre i te wcześniej wysiane już maja pąki.Reszta słodkich nieduża, maja pierwsze liście właściwe.

Ogławianie, to obrywanie czubków pędów, by krzaczek nie tworzył juž kwiatów i nie wiązał owoców, które przed końcem sezonu nie zdążą już dojrzeć. Teoretycznie ogławia się paprykę, gdy pierwszy owoc uzyska wielkość optymalną dla odmiany. Ja robię to, gdy pierwszy owoc dojrzeje.

Joluś dziękuję.A ja myślałam , że to teraz się robi jak zaczyna zawiązywać kwiaty.Oj jeszcze dużo nauki przede mną.

Jak zaczynają kwitnąć, to Kasieńko usuwamy pierwszy kwiatek, ten w rozgałęzieniu pędów.

Pierwsze pączusie:

Wiecie może co to za białe plamki na liściach?



Przepraszam za jakość zdjęcia, jak będzie potrzeba to postaram się zrobić inne.

Edit:

Anna poczytaj tu:Papryczka chili uprawa i warunki 15 Kwi 2017 22:39

otojolka wrote:



Jolu to u mnie ten największy pączek do usunięcia?
To jest Jalapeno

Po mojemu to do usunięcia oba bliźniaki. Nie martw się, nie żałuj. I tak będzie dużo.

Jolu za Twoją radą właśnie takie obrywam.Trochę szkoda,ale jak piszesz, że należy to ufam doświadczeniu.Choć przyznam serce trochę boli.

otojolka wrote:
To obrywam, żal ale obrywam. Cieszyłam się z pączków, ale skoro trzeba.... Dobrze że jest kogo zapytać o poradę i że ma kto podpowiedzieć. Jolu dziękuję

Dziękuję wszystkim na forum za pomocną rękę.... I za cierpliwość...