Forum Ogrodnicze Oaza

Będzie piękna plantacja. U mnie skromne 25 szt.

To i ja sie pochwale u mnie paprykowy las

U mnie słodka papryka tłumnie wychodzi. Na pierwszym miejscu niezawodna Ramiro.. Zarówno ta od Danusi jak i moja, drugie miejsce ta od Adriana, pomidorowa od Joli trochę się ociąga. Wschodzi, ale nie równo. Może dlatego, że jest przy brzegu i tam najbardziej wysycha. Jedynie Jelopano wysiane 3 marca, cisza. Bardzo wolno, ale kiełkuje Winni Puhn, co już się martwiłam, że nic z niej nie będzie.

U mnie tez kiełkowały bardzo nierównomiernie.Pierwsze pokazały kły po 5 dniach, a dwie odmiany od 1 marca jeszcze się nie ruszyły.

Adrianna to chyba ta sama co moja, tylko ja miałam dwa kolory. To w tym roku Lucynko leczo i faszerowana papryka u Ciebie co drugi obiad.

Lucynko. Ja chyba wiem dlaczego masz problem z nasionami ode mnie. Ja mam taki sam z nasionami od Pomodoro. Jak sobie przypominam jak wysłałam i dostałam to był czas największych mrozów tej zimy. One chyba zmarzły. Mogły stać w samochodzie pocztowym a u mnie w skrzynce leżały ze trzy godziny przy -15. A ja jeszcze wysłałam Ci w zwykłej kopercie. Tak rozumuję, bo innego wytłumaczenia nie ma.

Nie Jolu one już się ruszają tylko bardzo nierówno i myślę, że problem jest w podlewaniu. Ich miałam ich najmniej to wysiałam w skrajnej przedziałce. Musze bardziej zadbać o nie, o równomierne nawilżanie. Tu jednak lepiej by się sprawdziły podkiełkowane nasiona. W sporej części jednak widać już kiełki.

Moje papryczki uśmiechają się do słoneczka przez okna.W sumie mam 4 odmiany ok.50 krzaczków.Papryki ostre te większe pójdą pod folię.

Adrian , nasionka tej Twojej NN kiełkują jak szalone! Wystartowały jako pierwsze wysiane do podłoża, a te wyłożone na waciki niemal wszystkie pokazały kiełki. Pomidorowa od Joli ( na waciku ) także skiełkowała, choć na razie jedna.

Józiu, piękna kolekcja Mimo, że moje papryczki są pochylone do światła, to widzę, że niektóre z nich mają tendencję do kierowania się w stronę okna. Przekręcam wtedy doniczki. Cały czas jest pochmurno, ale nie doświetlam rozsady.

Odnośnie skiełkowanych nasion - jak długi ma być kiełek, aby umieścić nasionko w podłożu ?

Ja wsadzam do ziemi jak kiełek ma ok. 1-2 mm i wszystko wschodzi

Adasiowa wrote:
Jeśli tak się dzieje, to znaczy, że kąt pochylenia jest za mały jeszcze.

Trixi, o kurczę, to pędzę po paletkę!!!
Mietku, chyba wiem, na czym polega błąd ... wszystkie zadoniczkowane papryczki umieściłam w dużej, drewnianej skrzynce po owocach ( skrzynka ma podwyższoną "podłogę", aby roślinki były bliżej światła ). Doniczki stoją w trzech rzędach - i tu jest pies pogrzebany ... Kąt nachylenia to około 40 - 45 stopni. Te stojące najdalej od szyby mają nadal za mało światła - powinnam je na zmianę przestawiać lub przełożyć do innej skrzyni..

Wreszcie przepikowałam papryki. Trzeba było to zrobić jeszcze w ubiegłym tygodniu , ale nie miałam czasu.
Proszę powiedzcie czy po przepikowaniu trzeba mocno podlać czy delikatnie? Czym dokarmiacie swoje maluchy?

Moje papryki:

Lana śliczne masz te papryczki, nie wyglądają na głodne, ale tak za tydzień zacznij je dokarmiać. Ziemia powinna być lekko wilgotna.

Dokarmiamy miksturą do fertygacji stworzoną przez Pomodoro z azofoski, superfosfatu wzbogaconego i saletry potasowej.

Piękne te Twoje maluchy. Zdradź jakie odmiany.

Lana, zdrowiutkie przedszkole Właśnie do takich doniczek w paletce ( 6 kwadratowych ) przełożyłam skiełkowane nasiona na razie trzech odmian; Jolu, te pomidorowe od Ciebie kiełkują bez zarzutu, dziękuję
Skiełkowała też Kołobok z Ukrainy.

Lana, przepraszam najmocniej, że się wtrącę, ale te najbardziej skrajne pojemniczki z rozsadą przestawiłabym bliżej okna, a nie ramy okiennej. Podpowiadam z własnego doświadczenia - te, które miały niedobory światła, nadmiernie się wyciągały i słabły. Szkoda byłoby tak pięknych maluszków

Mi papryka od Joli tez rośnie wyśmienicie !!! A ostrości od Lucynki wykiełkowały b.szybko i nie sprawiają najmniejszych problemów.
Aniu ja tez miałam nasiona Koloboka z Ukrainy (oryginalne) i z całej paczki (+-15 sztuk ) nie wykiełkowało mi ani jedno mimo ze ważne do 2020 r. W przyszłym roku będę się do Ciebie uśmiechać po nasiona

Też muszę zameldować, że na części palety z papryczką pomidorową zapanował ruch( równo 2 tygodnie). Przykro mi, że tak je paskudnie oczerniałam.