Forum Ogrodnicze Oaza

Już miesiąc temu pisaliśmy o cebuli w Dino. Co ciekawe w dino i ogrodniczych niby ta sama odmiana a bardzo różnią się kształtem to z ogrodniczego

Z Dino muszę zrobić foto jak pójdę pózniej na ogród ale jest bardziej okrągła

Adrian, tą różnicę w kształcie tej cebuli widać też na zdjęciach na Allegro. Najpierw myślałam, że jak to zwykle bywa, zamieścili zdjęcia nie tej cebuli, ale chyba ona krąży w innych kształtach. Ja dostałam tę lekko wydłużoną. W zeszłym roku jednak te parę sztuk miałam spłaszczoną i taka ona chyba powinna być.

Ja miałem z ogrodniczego, była podłużna

Tak właśnie zastanawiałam się nad kształtem cebulki Adriana. W Dino kolejny już rok jest w sprzedaży zimująca, ale taka bardzo okrągła, o kremowo-żółtej łusce, bardzo wyrównanym rozmiarze.

Wszystko się zgadza.W ub.sezonie miałem z ogrodniczego i dymka była drobniejsza i podłużna.Cebula z niej była duża.w tym roku kupiłem w D..o i cebulki są okrągłe w sporo większym rozmiarze.Z ubiegłorocznej cebuli zebrałem nasionka i je wysiałem.Mam jej 4 rządki.Będzie porównanie która jest lepsza.

Czyli albo taka różnorodność dymki albo sprzedają byle co pod tą samą nazwą

Mam cebulę zimującą kupioną w Dino i w ogrodniczym.Wydaje mi się ze nie ma różnicy :w jednej i drugiej są i podluźne i okrągłe,tylko z Dnino jest o wiele większa.




Po prawej jest z ogrodniczego,a po lewej z Dino.
Józiu -Kreciku czy jak moczysz cebulę to potem ją suszysz,czy odrazu sadzisz.

Pozdrawiam Teresa

Posadziłam przed chwilą swoją. Cebulki były różne, była i jedna biała Nie pierwszy raz widać, że dla amatorów to w paczkach może być wszystko

Teresko dymkę wiosenną po moczeniu wysypywałem na słońce i po ok.godzinie sadziłem lekko podsuszoną.Jesienią jest problem z temperaturą więc po odsączeniu z płynu niemal od razu sadzę.

Wyskoczyłem do DINO i zakupiłem dwie ostatnie cebulki zimujące. Tak, jakby czekały na mnie

Mietku bo to był bardzo dobry skok A na serio - będziesz zadowolony, z tej cebulki jest multum szczypioru.

Zrobię eksperyment i zaprawię wysadki czosnku i cebuli sorbinianem potasu.

Marzenka wrote:
I o to chodzi. Bardziej mi zależy na cebuli ze szczypiorem właśnie.

Aj tam, u nas wszytska dymke sadzimy pod zime, za dwa tygodnie do przymrozkow, nie zauwazylam roznicy czy to zimowa, czy jakakolwiek . Wszystko co holendrzy daja do naszych sklepow normalnie wychodzi po zimie. Teraz to moze moda na zimowa czy wiosenna, 20 lat sadzimy jaka jest i to samo wychodzi.

Ja mam po raz trzeci w tym roku podtopiony warzywnik. Obawiam się, że będą nici z sadzenia czosnku i cebuli zimującej. Wczoraj, podczas wykopywania białej rzodkwi o mały figiel nie zgubiłem gumiaków na grządkach . Ale jest na to rada. Na przełomie stycznia i lutego wysadzę czosnek i cebulę do plastikowych , przeźroczystych kubków 200 ml. Przeźroczystych, by móc obserwować wzrost korzeni i w odpowiednim momencie wystawić rozsadę na zewnątrz do przechłodzenia. Będzie też możliwość manewru w razie niekorzystnych warunków wiosną też.

Czosnek i cebula ukorzenią się przed ruszeniem wegetacji zamiast w gruncie, to w kubkach, i w odpowiednim momencie zostaną wysadzone na grządkę jak najwcześniej na wiosnę.

Mietku, to bardzo popularny sposób uprawy czosnku i cebuli (z dymki) w Anglii, gdzie mają bardzo mokre zimy, które w połączeniu z ciężką glebą zawsze dają bagno! Powinno się też u Ciebie sprawdzić

Też tak myślę. Cóż za różnica , czy wysadki się ukorzenią na grządce, czy w kubkach ?. Jeśli wysadzę w tak mokrą glebę, przy niedoborze tlenu, mogą nie zdążyć wypuścić korzeni przed mrozami i wymarzną.

Ja przeprowadziłem czosnkowy eksperyment zachęcony wiosennym udanym, wiosną wylazły mi zapomniane czosnki które się "schowały" i potraktowałem je jak ukorzenioną rozsadę. przyjęły się ładnie i dały zdrowy plon, może główki nie były wielkie ale przyzwoite, teraz jak sadziłem cebulę również zauważyłem rosnący czosnek Harnaś ( a byłem pewny że wybrałem dokładnie ) więc został potraktowany jako rozsada, zobaczymy jak przezimuje i czy wyda normalny plon.

Dwa lata temu, wczesną wiosną robiłam "rozsadę" z czosnku jarego.
Miło przypomnieć sobie tamten sezon

Wiosna 2018.

" Moje ząbki Jarusa odkażone w DMSO bez polopiryny ładnie wzeszły, piórka mają około 1 cm i siedzą na dworze ( temp. 5 stopni ).

"

Ukorzeniły się bardzo ładnie: