Forum Ogrodnicze Oaza

Marianna wrote: Reszta rośliny też jest fascynująca i bardzo zdrowa. Wykorzystuje się owoce i liście. To bardzo ładne i silnie rosnące pnącze. Roślina bezproblemowa. U mnie nie chorowała przez cały sezon.

to dziki ogórek je się wszytko można mielić i potem napary robić na surowo nie powala ale wmówić sobie że zdrowe i da się jeść

Cyklantera ponoć odchudza i odmładza,ma jeszcze inne cenne właściwości zdrowotne.A poza tym jest to b.piękne pnącze.
Ja w tym roku z 5 roślin zebrałam 2 wiadra owoców,część ususzyłam,część zamroziłam i zimą będę testować.
Suszoną i zmieloną można dodawać do koktajli,płatków śniadaniowych,jogurtów itp.
Suszona smakuje jak ziarna z dyni.


Przygotowana do mrożenia i suszenia

Ponieważ liście Cyklantery przypominają wiadomą Ci Aniu roślinę ( wszak listonosz zawsze ma rację) Mój sąsiad konsekwentnie co roku ja wyrywa. Nie dochowałam się owoców.

Bardzo smaczne i ciekawe warzywo; miałam okazję spróbować kilka dzikich ogórków dzięki uprzejmości jednej z forumek; zjadłam surowe : chrupiące, o ogórkowo- paprykowym smaku, może niezbyt soczyste, ale z pewnością warte wysiania.

na surowo młode smakują lepiej

No właśnie ... a ja chrupałam już starsze ... co nie zmienia faktu, że ich smak jest naprawdę oryginalny ... jak pisałam, połączenie surowego ogórka z papryką. Jeśli ktoś dysponuje miejscem wymagającym zakrycia lub po prostu chciałby pobawić się cyklanterą, to taki naturalny parawan świetnie się sprawdzi.
A kształt liści ... no tak Emalko ...

i zieleń liści jest cały sezon wiosenna czyli jasna
ps a co wy macie do liści?

Witaj Mirku już myślałam , ze po tym urlopie znać już nas nie chcesz. A ja cyklantere posadzę calkiem z tyły. Moze mi się w przyszłym sezonie uchowa. A liście, no cóż nie są oryginalne podobne występują w przyrodzie.

a ja jakiś urlop miałem?
już nie pamiętam
przepraszam że się nie odzywałem ale no nie było jak i kiedy ale może się poprawie:P
a roślina fajna ja robię rozsadę i sadze dopiero koło 20 maja nawet takie po 40cm to rośnie jak zielsko sama nazwa dziki
ale zero stopni i może paść

mk1a wrote:
Marycha Mireczku, marycha ....

No no no, kto by pomyślał, że to taka ciekawa roślinka! Odmładza, upiększa, i sama w sobie też bardzo ozdobna, czyli po prostu ogrodowy must have:) Kolejna ciekawostka "do czekania" na przyszły sezon

Aniu. Wysłałam Ci trochę nasionek kwiatów na gratisy. Mam nadzieję, że się przydadzą.

A u mnie dalej nic

Marianna wrote:
Ponadto obniża ciśnienie krwi i poziom cholesterolu. I ma jeszcze kilka innych właściowoścprozdrowotnychi. Inaczej działają owoce,a inaczej liście. Warto o jej właściwościach poczytać. Dla mnie małe owoce smakują połączeniem ogórka i groszku cukrowego. Wraz ze wzrostem owoców ginie groszek a pojawia się smak papryki. I niestety wtedy też miąższ robi się gąbczaasty i nie smaczny. Takie wyrośnięte owoce to, moim zdaniem, już tylko do faszerowania się nadają.
Cyklantera ma też inną ważną zaletę. Jest miododajna. Całe dnie kręciły się przy niej roje pszczół. żadnna inna roślina nie przyciągała ich tyle do ogrodu.

Aniu alarm odwołany, są nasionka listonosz włożył wczoraj do skrzynki sąsiadów, właśnie przynieśli. Wielkie dzięki za życzenia i nasiona , buziaki również dla wszystkich darczyńców, moje nasiona dyni W.C wczoraj wysłałam.

To cenna informacja że miododajna, staram się takie rośliny wprowadzać do ogrodu. Czy ona dałaby może radę w dużej donicy na balkonie, strona południowo zachodnia?

Cyklantera to roślina jednoroczna. W dużej donicy powinna sobie spokojnie poradzić. Tylko pamiętaj o soldnych podporach i dobrym nawożeniu.