Forum Ogrodnicze Oaza

Eksperymentuje z preparatami IF i PW na chorych wiśniach, jabłonce i azaliach. Zidentyfikowane choroby to: wiśnia - drobna plamistość liści drzew pestkowych, jabłonka - parch jabłoni, azalia - powłocznik azaliowy. Niestety za późno się zainteresowałem środkami opracowanymi przez Pomodoro więc zamiast zapobiegać musze już leczyć. Może to mnie tłumaczy, że w tamtym roku wiśnie i azalie były zdrowe cały sezon a jabłonki nie było.
Na pierwszy ogień 5 dni temu poszedł PW w stężeniu 8ml na litr. Dzisiaj IF. Za kolejne 5-7 dni znowu PW. Zobaczymy co to warte, jak nie zadziała Pomodoro zostanie zdegradowany z pozycji eksperta na pozycję nowicjusza (żart )
Zdaję sobie sprawę że to środki przede wszystkim zapobiegawcze wiec troche po ptokach. Będe zdawał relacje, wszelkie sugestie co do stężeń i częstotliwości oprysków mile widziane.

Od trzech tygodni stosuję opryski z IF na zaawansowaną kędzierzawkę. Zainfekowane liście pospadały, nowe bujne przyrosty bez śladu choroby.

Dziś przesadzałem 10 storczyków.Jako podłoże na dno keramzyt i dalej kora sosnowa,któą odkażałem mocząc w IF z dodatkiem KSM.Nastepnie każdy storczyk po obcięciu uschniętych i złamanych korzonków był moczony w takim samym roztworze.

Józiu, jeśli pozwolisz, będę pilnie śledzić postępy Twoich storczyków w adaptacji do nowego podłoża. Moje storczyki są przesadzane średnio co 3 lata do specjalnego podłoża, a do tej pory "odkażała" ucięte korzonki odrobiną cynamonu. Jestem więc bardzo ciekawa, jak zareagują Twoje na te zabiegi. Jak długo moczyłeś bryłkę korzeniową ?

kuhara wrote:

Opad liści przy kędzierzawce i wzrost nowych to normalny obraz tej choroby.

Aniu moczyłem ok.30 minut.Nie ma sprawy,a ja mam nadzieję,że IF pomoże moim storczykom.Na 3 wystąpiły czarne plamy na liściach.Tym chore liście usunąłem,a pozostałe przemyłem IF.
Zgadzam się z Mietkiem.Teraz właśnie mija okres rozwijania się kędzierzawości.Da nam spokój do następnego sezonu.Niestety IF nie dał rady.Swoje opryskiwałem od chwili pękania pąków.Nastepnie co 1-2 tygodnia tylko IF.W sumie wykonałem chyba 6 oprysków.Jednak choroba rozwijała się prawie do końca.Odnoszę wrażenie,że po zastosowaniu oprysku mocznikiem choroba trochę zastopowała.Przy tym poparzyłem pomidorki gruntowe,bo zwiało mi okrycie.Od jesieni brzoskwinia dostanie oprysk PW i w następnym roku zastosuję PW w taki sam sposób jak w tym IF.

pomodoro wrote:

Jam mam już zrobiony koncentrat PW z octem. Czy w takim razie mogę dodać koncentrat KSM do oprysku PW?
Wydaje mi się, że w wątku o Ekologicznych środkach w poście o skojarzonych opryskach PW+KSM nie było mowy o tym, że octu nie stosujemy. Wolę się upewnić. Bo jak nie to nie i basta

Ja też tak mam, że ocet dodany. I niestety KSM nie dodaję, chociaż mam.

Jolu, ale nie dodajesz, bo jesteś pewna, że nie można? Bo ja bym chciała tak na 100% być pewna

Nie jestem pewna. Przeczytałam, że zamiast octu do koncentratu, można dodać 2 ml KSM na litr, ale do gotowego oprysku i już więcej nie dochodziłam.

No ja właśnie dociekliwa jestem, czasami aż za bardzo chyba....
W każdym razie mam nadzieję, że Mieciu się odezwie. Znalazłam właśnie w wątku Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie odpowiedź pomodoro:

Skojarzone opryski PW + KSM, . IF + KSM muszą mieć jeszcze większą skuteczność. Kto nie posiada KSM może wypróbować skojarzenie PW i IF z HT

Ale może właśnie w zamyśle był koncentrat PW bez octu.

Wszystko jest O.K.

Po zmieszaniu wolnego kwasu mlekowego z roztworem propionianu wapnia kwas mlekowy ulega związaniu z wapniem. Kwas mlekowy jako mocniejszy kwas od kwasu propionowego wypiera go z propionianu wapnia. Część więc propionianu wapnia przekształca się w mleczan wapnia natomiast w to miejsce pojawia się wolny kwas propoionowy. Jest on 10 - krotnie słabszy od kwasu mlekowego w sumie nieznacznie obniża tylko pH ale nie na tyle by szkodzić roślinom co praktycznie zostało sprawdzone.Wskutek pojawienia się wolnego kwasu propionowego ciecz do oprysku nabiera zapachu żurkowego co trafnie zauważył nasz Krecik. Kwas propionowy ma właśnie charakterystyczny zapach kiszonki.
Do IF natomiast kwasu octowego nie dodajemy jeśli kojarzymy oprysk z KSM.

Marzusiu Martw się o swoje roślinki, a chemię zostaw mnie.

Mieciu, nawet nie wiesz, jak się martwię o moje warzywka i nie tylko, zresztą pomagasz dzielnie, żeby chociaż troszkę było mi lżej

Zagadnień chemicznych nawet nie podejmuję się zrozumieć, co dopiero samemu na coś wpaść. Obawiam się, że nie byłoby to bezpiecznie dla nikogo

Ale wracając do tematu... Mi trzeba takie rzeczy prosto , jak krowie na rowie!!!!

A więc zapisuję, że do koncentratu PW na occie można dodać KSM do oprysku , ale już nie do IF. Tylko mi nie mów, że nie zrozumiałam, bo ze wstydu chyba już się tu nie ujawnię

Nie

KSM możemy dodawać do PW, do HT i do IF. Z tą tylko różnicą, że do IF nie dodajemy octu jeśli dodajemy KSM

Dżizas, dlaczego nie? Chyba myślę tak samo, jak Ty tylko zawile piszę.

Mam koncentrat PW na occie 10%. Robię płyn do oprysku wg instrukcji i dodaję KSM 2ml/l.

Tak. A jeśli będziesz chciała robić oprysk IF + KSM to po dodaniu jodyny i uzyskaniu niebieskiej barwy dodasz też 2 ml/l KSM i zero octu.

Uff, czyli nie jest ze mną tak źle. Coś tam ogarniam. Szczerze dziękuję i pozdrawiam.

Po 4-5 godzinach od oprysku IF z krochmalem spadł deszcz . Czy powinienem powtórzyć oprysk?