Forum Ogrodnicze Oaza

Dziękuję Aniu. Przeleciałam internet i znalazłam 1 ofertę na Allegro. Ale jak to od Miecia to na 100* pewniak.To poproszę.

Rozalko, oczywiście, że od Miecia Poproszę zatem adres na PW , a ja uszykuję porcyjkę ....

rozalia wrote:
Zwracam uwagę, że jeśli będziesz siała do kuwety rozsadę to nie może być w tej kuwecie za gruba warstwa podłoża. 3 cm wystarczy. Przy zbyt grubej warstwie korzenie są za bardzo splątane.

To już sobie zanotowałam Mieciu o sposobie siana - przeczytałam wszystkie posty z tego tematu. Pisałeś o tym, dziękuję bardzo za info.

Adasiowa, dzięki A dres wysłany.

Pietruszka po burzy:

Nic jej nie będzie, moja po deszczach wygląda podobnie a jak tylko obeschnie to się podnosi

Adrian, Dorka - przeniosłam Wasze posty z wątku Pietruszka do tego, aktualnego

Adrian89 wrote:
To proszę zmienić również tytuł, na ogólny "pietruszka" bo ja uprawiam pietruszkę korzeniową nie naciową, a tu już konkretne warzywo jak marchew czy burak nie przyprawowe

Przepraszam, ale odniosłam wrażenie, że pisaliście o naciowej ?

W każdym ogrodzie powinna być kępka lubczyku Liście lubczyku są wspaniałą przyprawą do wszelkich potraw, na zimę można kilka z nich zamrozić. A podczas kwitnienia jest ozdobą rabaty

U mnie lubczyk od zawsze był. Wszyscy sąsiedzi mają ode mnie tę aromatyczną przyprawę. Rosół, krupnik bez niego nie byłby tak pyszny.

Ja też mam i lubię. Litrowy pojemniczek już zamrożony. Reszta na bieżąco do zimy.

Mam i naciową, jutro cyknę zdjęcie

Naciowa, zwykle mam ją przez sezon i następnie przez zimę do wiosny, ale w tym roku po zimie mokrej, wietrznej caluteńka przepadła:






Korzeniową dodaję do wszystkiego co przyjmie pietruszę, muszę przerywać, w zeszłym roku zaniedbałam tę czynność i były cienkie jak mysie ogony:

Zachowuje się jak chwast, Trochę popada to do wyrwania.

U nas to samo, ale suchego jeszcze nie ma.

Znowu będzie na pesto.Codziennie skubię durszlak listków. Trzeba to robić codziennie, bo szybko starzeje się. Do pesto usuwam łodyżki liściowe, bo już są twarde.

Piękny koper u mnie licho rośnie, nie wiem dlaczego zawsze taki jakiś niski.