Forum Ogrodnicze Oaza

Pomodoro, Mietku bardzo dziękuję za to zdjęcie. Teraz dopiero widzę jak pięknie rośnie , więcej mi nie trzeba tłumaczyć .

Zosieńko, nasionka Natalki są w ofercie Straganiku, więc gdyby co - zamawiaj W ubiegłym roku robiłam rozsadę z nasion od Mietka ( pierwszy raz w życiu ) i skoro mnie się udało ( totalnemu ogrodowemu beztalenciu ), to Tobie z pewnością także. Trzeba tylko przestrzegać wskazówek Szefa i będzie o.k. Do roboty
Wysiałam też pietruszkę ozdobną, kędzierzawą i pomimo, że jest nawet bardziej aromatyczna od Natalki, to jednak ta zwykła jest bardziej przydatna w kuchni; żałuję tylko, że wysiałam tak mało i zamroziłam też odrobinkę. Ta ze sklepu nawet nie leżała obok własnej, o cenie nie wspominając.

Dziękuję Aniu , chętnie skorzystam z oferty Straganiku. Wprawdzie miałam już nic nie zamawiać, ale skoro już się skusiłam, to może przy okazji wybiorę jeszcze coś z pomidorków. Kopertę wyślę jutro .

O to chodziło

Aniu ja pietruszki nie zamrażam, ponieważ nie odpowiada mi jej smak po przemrożeniu, używam jej w dużych ilościach w trakcie sezonu aż do przymrozków. Natomiast pyszny jest mrożony własny koperek i tego mrożę duuużo . Zamrażam też młode całe selerki razem z nacią, związuję nitką, wkładam do woreczków strunowych z suwakiem i mam przez cała zimę do rosołu i innych wywarów, polecam .

Również mrożę koperek , listki lubczyku oraz posiekany szczypiorek czosnkowy, czasami bazylię - i także w woreczkach strunowych. Pozostałą zieleninę ( głównie zioła ) suszę w pęczkach i wkładam do słoiczków. W zimie takie zapasy są bezcenne
Dziękuję Zośku

Ja robię jeszcze inaczej. Tuż przed zamarznięciem ziemi wykopuję kilkanaście pozostawionych w warzywniku korzeni pietruszek (wraz z natką oczywiście), wsadzam do doniczek i tak sobie rosną na południowym parapecie całą zimę. Wiadomo, że nie narwę z tego garściami, ale zawsze coś tam świeżego jest w razie potrzeby.
Mroziłam kiedyś liście selera ale strasznie się przy tym pokruszyły, więc sobie odpuściłam.
W tym roku kupiłam nasiona pietruszki Cukrowej, podobno najwcześniejszej odmiany korzeniowej, o bujnej naci.

Aniu posiekany koperek lepiej zamrażać w zamykanym pojemniku plastikowym lub szklanym, w razie potrzeby nabierasz łyżką tyle ile potrzebujesz i szybko z powrotem do zamrażarki. W woreczkach jest to mniej praktyczne, natomiast gałązki selera lub lubczyku jak najbardziej .

Liście selerów faktycznie się bardzo kruszą, dlatego związuję je nitką, robię nieduże pakieciki takie na jeden raz i wkładam do woreczków. W razie potrzeby rozsuwam suwakiem woreczek, wyjmuję jeden pakiecik i wkładam do garnka, w ten sposób prawie wcale się nie kruszy, ponieważ jest dość sztywny przez związanie nitką .

Kupiłam nasiona otoczkowane pietruszki naciowej podpisanej "Extra Triple Curled" - odmiana kędzierzawa, plenna, odporna na chłody. Zimują w gruncie i wiosną wcześnie wypuszcza liście. Czyżby pietruszka "siedmiolatka"?

Zofix wrote:

To fakt. Ja jednak zamrażam siekaną pietruszkę ale... wymieszaną 1:1 z siekanym koperkiem.W takim zestawieniu pietruszka jest trwała. Całą zimę mam dodatek do zup, sosów, surówek czy ziemniaczków obok mrożonego siekanego szczypiorku.

Mietku koniecznie muszę wypróbować Twój pomysł z tą mieszanką, latem jest tyle natki, aż żal jej nie wykorzystać. Używam też bardzo dużo w sezonie młodej cebulki z dymki oraz szczypiorku, młoda cebulka się kończy, zaczynamy wyjadać szczypiorek. Kępki szczypiorku rosną wszędzie, gdzie tylko się da - w truskawkach, kwiatkach i w każdym wolnym miejscu . Oczywiście szczypiorku też nie mroziłam, jeżeli faktycznie nie zmienia smaku, to też troszkę pomrożę .

Ja ścinam hurtem i szczypiorek i pietruszkę przed zimą i zamrażam w plastikowych prostokątnych pudełkach z zamykaniem przeznaczonych do żywności. Ta wszelka zielenina musi być dobrze obsuszona po wypłukaniu a przed siekaniem, by po zamrożeniu była sypka a nie zbijała się w grudy.

Zgadza się, z koperkiem właśnie tak robię . O szczypiorku muszę pomyśleć nieco wcześniej, ponieważ przed zimą wszystkie kępki były na bieżąco wyjadane . Trzeba będzie jeszcze więcej kępek posadzić, wtedy wystarczy i na bieżące potrzeby i na zapasy zimowe .

Ja szczypiorek rozsadzam co 2-3 lata robiąc przy okazji selekcję roślin . Te wątlejsze wyrzucam . Miałem w ub roku wyjątkowo dużo szczypiorku. Musiałem rozdawać

Ja robię podobnie, wtedy szczypiorek rośnie zdrowo a kępki są duże i dorodne. Przed sadzeniem do dołka dorzucam trochę obornika i kompostu. .

Ja miałam mało szczypioru, w tym sezonie poupycham gdzie się da na działce.

Szczypiorek, pietruszki- zapachniało wiosną.

A czy uprawialiście seler liściasty lub mroziliście go? Jak się przechowuje?

W zeszłym mroku odkryłam ze zdziwieniem, że poza tradycyjnym selerem bulwiastym i łodygowym istnieje trzeci -seler liściasty. Wygląda jak duża pietrucha naciowa. Z ciekawości kupiłam czeskie nasiona w Tesco. Smakował nam, był bardzo aromatyczny. Choć wymaga obrywania chyba szybszego niż ja to robiłam. Młodsze liście do sałatek, starsze do zupy i sosów. Jesienią zapomniłam o nim, ciekawe czy bez przykrycia przetrzyma zimę.