Forum Ogrodnicze Oaza

Ja dzisiaj ogłowiłam wszystkie pomidory, które przerosły paliki. Przy 150 krzakach nie zależy mi na kolejnych gronach. Niestety jeszcze z dojrzewaniem bardzo słabo. Bilans wirusa 10 krzaków. Więcej nie widać.

No to w końcu i ja się zebrałam i coś tam pokażę.




Bawole serce

K-37

Sołdacki

Courdi bue

Anna Rusian

No i odpadło....
CDN...

Usunęłam wpis o pomidorku bez zdjęcia. Teraz powinno być dobrze.

U mnie do tej pory nie opadały kwiatki.A teraz już kilka znalazłam.W tamtym roku jak byla folia to 3,4 grona prawie nie było. Teraz i tak jest lepiej.Mimo paaskudnej pogody i tak jestem zadowolona. Mus prysnąć znów od alternariozy,ale zz przeszło bokiem.
Pewnie jeszcze coś się przyplącze,ale i tak jest ok.

Witajcie To i ja może w końcu się ujawnię. W tym sezonie pierwszy raz mam pomidory w gruncie , rosną na rzędowym oborniku bydlęcym. Do tej pory dostały tylko saletrę potasowa z mikrokompleksem i raz saletrę wapniowa. Posadzone zostały w ostatnim tygodniu maja w cylindrach które doskonale chronią przed turkuciami.

Wczoraj skonsumowałem pierwszego "Brandywina" z gruntu. Maleńki jak na tę odmianę, ale zawsze jakiś początek. Susza okrutna nadal, pompa grzeje się od ciągłej pracy, a pobliskie lubelskie dosłownie zalewa dzisiaj - jak widać na radarach. Kraj kontrastów.

Pozdrawiam

Moje wczoraj troszkę zasiliłam i dobrze podlałam, mam nadzieję że wezmą się do roboty .
Już teraz wiem, że na przyszły rok wywalam Aussie, liczyłam bardzo na niego a niestety pełne rozczarowanie praktycznie zero owoców jakieś pojedyncze na krzakach zabrały mi sporo miejsca w mojej mini szklarni .
Bardzo miłym zaskoczeniem jest krzak black from tula niewysoki ( teraz nie wiem czy taki ma być czy mój błąd ), na pierwszym gronie zawiązał duże ładne owoce - zobaczymy jak ze smakiem .
No i malachitowa dolne grona powiązały piękne duże owoce, porosły wysokie liczę, że kwiaty w końcu przestaną opadać i coś się jeszcze zawiąże.
Żadne z pomidorów nie wykazują zmian chorobowych ( póki co nic je nie dopadło odpukać ) jedyny problem jaki się pojawił to opadanie kwiatów ale to raczej przez warunki pogodowe.

Ogólnie podsumowując pomidorów to ja sobie nie pojem w tym sezonie nawet koktajlowe nie zawiązały owoców ( jakieś pojedyncze sztuki, gdzie w tamtym roku były obsypane owocami i rozdawałam bo byśmy nie przejedli )

Asiu - Trixi. Masz wyjątkowe odmiany. To są nowe, czy już sprawdzone? Mam nadzieję, że coś o nich napiszesz po konsumpcji.

W wiekszosci nowe Opisze po konsumpcji i wysle nasiona na straganik

U mnie taki dziwak:



Indygo blue.

Aniu miałam 1884 w zeszłym roku. U mnie bardzo smaczny, taki "stary smak".
Był mięsisty, ale miękki.
A to tegoroczne zbiory.

Duży pomidor w paski: Chocolate Stripes, mały w paski Red Vernissage, żółta koktajlówka Ildi, czerwony większy Stupice



Bawole Serce

Mariusz, to raczej Indygo Blue Beauty, powinien jeszcze powisieć na krzaczku do uzyskania większej ilości "czarnego rumieńca" - piękny plon

Mamma, kochana, podpisz poproszę talerzyk Tę zeberkę na przykład .. Bardzo udany zbiór.

Ta zeberka wygląda mi na Pink Berkeley Tie Dye

Aniu, to zbiory sprzed tygodnia, ale spróbuje.
Ten duży w paski to Chocolate stripes.
Ponadto są tam: Stupice, Ildi, Red vernissage (ten mały w paski), reszty nie rozpoznaje.
Na wadze to Bawole serce.

rozalia wrote:
Miałam oba. Wyglądają tak samo.

Trochę off topic, ale wybaczcie mi niesubordynację ....
W poprzednią sobotę nawiedziłam mój ulubiony sklep ogrodniczy ( mam tam też zaprzyjaźnionego kota ) celem nabycia saletry i siarczanu magnezu. Czekając w dwuosobowej kolejce do kasy zauważyłam młodego 35+ człowieka miotającego się wśród półek; w rękach trzymał butelki nawozu do pomidorków, oglądał etykiety, starał się dowiedzieć czegoś od obsługi, ale na próżno. Zdesperowana opuściłam miejsce w kolejce, podeszłam do regałów, wzięłam Magiczną Siłę interwencyjną i bez słowa wcisnęłam młodemu do ręki, wyrywając obie flaszki.
Wróciłam pokornie do kasy i się zaczęło Na szczęście miałam w pamięci proporcje koncentratu i dawkowanie.
Czego ten nasz Warzywnik nie robi z człowiekiem
Jeszcze raz przepraszam za post, ale może zmieściłam się w temacie ....

Piękne te wasze pomidory

Aż wstyd się chwalić moimi ale co tam

Black from tula





Aussie



Malachitowa szkatułka









i Ildi ( zaczyna wiązać - w końcu!! )

Ewach a co Ty od nich chcesz. Śliczne są
Aniu moja droga wiedzą zobowiązuje.
Fajnie jest pomóc potrzebującemu brawo.

Dziękuję dziewczyny szkoda że reszty krzaka nie widzicie