Forum Ogrodnicze Oaza

Dobry wieczór.
Może trochę z przymrużeniem oka, ale pytanie jak najbardziej poważne
Stało się nieszczęście, jak zresztą widać na załączonym materiale graficznym

Ułamał się tuż przy ziemi, trzymał się na skórze i jak by trochę na tym co pod nią.
Pomidor miał już rozwinięte dobrze widoczne 3 grono, na pierwszym częściowo uwiędły już kwiaty. Jak widać dorobił się licznych korzeni przybyszowych, a korzeń główny w trakcie wykopków lekko został uszczuplony.
Jako, że to w tunelu to został wykopany i posadzony w gruncie po uprzedniej wizycie u doktora, który dał plasterek i kazał wypoczywać oraz przykryć kołderką po uszy (tak z 10 cm w ziemi jest złamanie - wkopany po 1 grono).

Strasznie kruchy

Tak się zastanawiam czy utrzyma grona?

Chodzi Ci czy krzak wytrzyma te grona- myślę ze tak, że ma mnóstwo korzeni przybyszowych to się wzmocni. A czy nie zrzuci grona czy owoce się rozwiną , to się okaże tego nikt nie wie.

Gardenpomidory "powypadkowe" często są silniejsze od pozostałych.

Mam prośbę, mój wnusio zabawił się znacznikami gdy były rozsady i teraz nie wiem co to za pomidorki

, mają taki kształt owoców:

rozalia.
Dopisz jakie odmiany siałaś, może to uprościć identyfikację.

Garden: San Marzano,Cornabel,Pink Berkeley- te znam, pozostałe to: Persimon,Ausie, Czekista,Ananas Green,Perła Kaszub,Ruby Surprise, Red Pear i jego podejrzewam,K/20.. To te co do szklarni miały być,w gruncie pozostałe inne odmiany.

W sobotę opryskałam swoje pomidory i papryki i przyrzekłam sobie że przez tydzień do nich nie zaglądam, bo moje zatrwiany i lawenda mnie potrzebują. Jednak dziś nie wytrzymałam i po deszczu poszłam do warzyw. Musze powiedzieć że jestem z gruntowych bardzo zadowolona. Zdrowe bez niedoborów bez skręconych liści podrosły tak niedużo, ale prawie wszystkie kwitną. Taka bez fajerwerków solidna uprawa. Natomiast te w tunelu optycznie piękne, wyrośnięte, kto zaglądnie cmoka, ale prawie nie kwitną. Obawiam się, że ciut za dużo mają azotu. Nie dawałam nic pod korzeń, ale fertygowałam, co prawda co drugie podlewanie, ale trzeba przestać.

Też mi się wydaje,że może to być Red Pear(wielkoowocowy).

Poczekajmy aż Rozalka poda odmiany jakie siała/ sadziła/.

Marysia80 wrote: Mam taką nadzieję. Po powrocie z pracy zrobiłam "obchód" pomidorów. O ile pies nie ma szans na wejście w grzędy, to sąsiedzkie koty mam w dużej liczbie. Dziś pomidory wytłuczone, popodwiązywałam, ale Cz-ka całkiem wyłamany. Poszedł w słoik z wodą, a ma już pąki . Zanim się ukorzeni pąki oberwać, czy liczyć, że dotrzyma?

Mieciu a co myślisz,ze to jednak może być cze-ka?
Powyżej Rozalka wypisała.Jest Red Pear ,ale też i cze-ka.

Rozalka, pokaż całe grono w którym jest ten pomidor ze zdjęcia. Jeśli ma dużo kwiatków lub zawiązków w gronie ,to może być czekista ,ale jeśli ma 3-4, to będzie Aussie.

Red Pear również ma mocno rozbudowane grona.Jeśli dobrze pamiętam grona liczyły od 8 do 12 owoców.Aussie nie miałem więc nie wypowiadam się.

Jutro zrobię zdjęcia , to są krzaczory spore, krępe , rozbudowane. Widzę,że jest ich kilka, zajmują sporo miejsca.

Kiedyś uczestniczyłam w dyskusji na temat pomidorków które same się wysiewają.Dziś poszlam opielić zapuszczony kawałek między namiotem a truskawką.Miała być folia to sobie odpuściłam.I tak skopią.Nie ma lekko.Folii nie ma za to są samosiejki pomidora
Pomidor samokończący,koktajlowy,czerwony.

U mnie na pomorzu dzisiaj wichura, pomidory obraz nędzy i rozpaczy mojej, ponad połowa liści nawet nie połamana a zwiędnięta i poszarpana wiatrem do usunięcia, parę wierzchołków połamanych a tu jeszcze jutro ma tak wiać. Mam nadzieję, że się reanimują, o dziwo papryki też potargane ale wyglądają o wiele lepiej, Jak przestanie wiać to oprysk HT czy IF? Kupiłam dzisiaj wodę destylowaną bo o deszczówce to zapomniałam, nie padało od 10-tego maja.

obiecane zdjęcia pomidorów z targu









a to moi pomocnicy od dzisiaj na hotelu juz nic niezrobir chyba

Poszłam i zrobiłam zdjęcia tych pomidorów.



Pszepraszam za jakość zdjęć ale ja amatorka.