Forum Ogrodnicze Oaza

Jeszcze takie mam.

Betula W zeszłym roku dałem obornik koński, w tym roku pod każdą roślinę wrzuciłem garść ziemi z kompostu.
Generalnie cała ziemia na działce jest strasznie jałowa ( poakacjowa ).

Czyli tym wysokim wilki obrywać, a pozostałym zostawiać ? ( pytam bo niektóre są już bardzo dorodne )

Najbardziej podoba mi się pokrój i kolor Volove Ukho ( wyglądają tak żywo i mięsiście ) :

W tym roku moje pomidorki szaleją. Owoce
Malachitowej szkatułki są już naprawdę pokaźne. Reszta zresztą też nie próżnuje.
Dziwię się, bo pomimo gorąca, pierwszy rok liście nie zaczynają się zwijać.
Wiecie może dlaczego liście zwijają się w trąbkę?

A tak na dodatek u mnie pomidorków pilnują

przemek1111.
Jeśli masz dużo miejsca to możesz się pokusić o puszczenie na 2 pędy. Wg mnie najbardziej do tego nadają się te sztuki które mają rozdwojony (podwójny / równorzędny) wierzchołek, te wyrastające z kątów liści, zwłaszcza w niższych częściach rośliny są bardzo wyciągnięte i raczej nie ma sensu ich prowadzić. Jeśli nie ma rozdwojonego wierzchołka to najbardziej sensowne jest puszczenie wilka najbliżej wierzchołka. Pomidory o bujnych liściach są gorszym materiałem na 2 pędy, potem ciężko w tym buszu np pryskać.
Zwróć uwagę jaki longer jest już na 2 zdjęciu.
W ramach eksperymentu puść ze 2-3 sztuki, byle nie obok siebie. Potem zawsze możesz wilka ogłowić nad 1 lub wyższym gronem.

rozalia wrote:
To jest czekista.

przemek1111 wrote:
Jeśli dałeś obornik koński, to mimo słabej gleby na razie nic dawaj (zwłaszcza, że nie masz analizy gleby), bo możesz spowodować nadmiar jakiegoś pierwiastka, który zablokuje wchłanianie innego i problemy gotowe. Obserwuj pomidory. Po roślinach łatwo poznać, że brakuje im składników pokarmowych. Jeśli liście są ciemno zielone i pomidor intensywnie tworzy wilki, to nie potrzebuje dodatkowego nawożenia. Gdy tworzenie wilków wyhamuje lub dolne liście zaczną żółknąć znaczy się jest głodny.

przemek1111 wrote:
Na zdjęciu widzę, że pomidory są pod folią. Wysokie pomidory pod osłonami z reguły uprawia się na 1 pęd. Zbyt duże zagęszczenie powoduje problemy z wysychaniem liści, a w konsekwencji szarą pleśnią i innymi chorobami. Chyba, ze posadziłeś je w dużych odstępach, wtedy możesz pokusić się o prowadzenie na 2 pędy. Jaki jest rozstaw roślin?
P.S. Im mniejsze wilki obrywasz, tym dla pomidora lepiej.

Mieciu, dziękuję za odpowiedż. A mogę prosić więcej wiadomości o tym cze-ka. Jak wielkie ma owoce?. Bardzo szybko się rozrasta na boki, będę z bólem jednak ciąć 1 pęd, bo będzie mocne zagęszczenie. Szkoda,że go nie mam na działce. Miałby więcej miejsca.

Rozalko tu masz Red Pear :


a tu czekista

Porównaj i rozpoznaj.

Moje pomidory w tunelu po opryskach PW są zdrowe.

Kreciku, dziękuję , gdy będą większe owoce łatwiej będzie mi ich rozpoznać.

Pozwolę sobie zapytać czy usuwacie liście, takie wyrastające na końcach kwiatostanów? I drugie pytanie. Skoro wapń jest antagonistą boru, to czy nie należy ograniczyć stosowania OW, MW i PW w trakcie kwitnienia?

zbynek wrote:
Obowiązkowo

Jeśli chodzi o drugiem pytanie, to owszem, wapń jest antagonistą boru, ale..... w glebie, a nie w roślinie. W roślinie oba te elementy przemieszczają się podobnie czyli z prądem transpirowanej wody. Nie mają zdolności relokacji jak azot , magnez czy potas ze starszych liści do nowych przyrostów.

I dla jasności sprawy niedobór któregoś z tych pierwiastków w roślinie niekoniecznie musi oznaczać niedobór w glebie.

Moja armia malachitowa, aussie i Black from tula

zbynek wrote: Liście (a czasami nawet pędy) wyrastające z grona usuwamy.

Wrzućcie zdjęcia z tych liści które trzeba usuwać z końców kwiatostanów bo blondynka głowi się i głowi i nie wie o jakie to liście chodzi

Własnymi zdjęciami nie dysponuję, bo miałam 2 takie, ale wczoraj usunęłam. Tu masz zdjęcie i opis przyczyn występowania tego zjawiska na stronach Instytutu Warzywnictwa w Skierniewicach:
ipopom.inhort.pl/index.php?d=opis&id=164

Betula

W tunelu jest trochę za ciasno , więc będę prowadził na jeden pęd w takim razie.
Mam jeszcze drugie tyle w gruncie - tutaj pokombinuję na 2 pędy.

Czy ktoś się orientuje czyje to mogą być dzieci?





Mam trochę takich jajeczek na krzakach pomidorów i nie wiem, czy je eksmitować, czy pozwolić wykluć się na liściach (w nadziei, że to coś, czemu smakują mszyce).