Forum Ogrodnicze Oaza

Po pierwsze pH 6,8 jest oznaczone w wodzie destylowanej i nie uwzględnia tzw kwasowości wymiennej. . Podstawą kwalifikacji gleby do odkwaszania nie jest pH oznaczone w wodzie lecz w roztworze chlorku potasu. Radzę Ci nie kombinować i zostawić podłoże takim, jakie jest. To pH 6,8 jest w rzeczywistości conajmniej mniejsze o 0,5 jednostki.

Rozrzuciłam zakupioną ziemię i jestem mile zaskoczona, bo wystarczyło mi jej na wysokość 20 cm Pierwszą partię o wysokości 10 cm przekopałam ze starą glebą, a drugą - kolejne 10 cm rozgrabiłam na jej powierzchni. Otrzymałam całkiem pokaźny, podniesiony pas. Teraz tylko zabezpieczyć od strony ścieżki i gotowe. W poniedziałek wysyłam do zbadania. Namachałam się, nie powiem

Jestem ciekaw, co to zakupiłaś?.

A ja! A jak się boję, jak przed jakimś egzaminem.

Wydaje mi się ze lepiej tą ziemię odsunąć od pni drzewek. W swoich podcastach Katarzyna Bellingham bardzo czesto to podkresla.

Tak, lepiej nie podsypywać pni bo może dojść do martwicy kory.

Mam obornik bydlęcy, i chciałbym go zastosować w uprawie w wiaderkach bez dna, wiadra są 10l, obornik jest z jesieni. Czy nie jest zapózno na jego danie, tzn czy do momentu wysadzenia zdąży się on rozłożyć?

Uprawa będzie doswiadczalna.
Wynik analizy gleby mam, wszystko jest w dolnych granicach dla uprawy polowej pomidora.

Obornik dany na dno ogranicza rozwój korzeni, ponieważ stężenie składników w oborniku jest za duże dla roślin. Warstwa obornika jest po prostu zasolona. Jeśli już chcesz uzyć obornika do nawożenia najpierw musisz go sfermentować, a potem odpowiednio rozcieńczyć do podlewania. Dajesz do wiadra połowę obornika i zalewasz do pełna wodą. W zależności od temperatury kisi się 2-3 tygodni. Potem taką ukiszoną breję rozcieńczasz . Na wiadro dajesz 2,5 litra takiej brei i dopełniasz do 10 litrów wodą. Po rozmieszaniu podlewasz.
Jest też druga strona tego zagadnienia. Otóż nawozić taką gnojówką możesz do momentu zawiązania owoców na I gronie. Jest prawny zakaz nawożenia płynnymi nawozami pochodzenia organicznego warzyw przeznaczonych do bezpośredniego spożycia. Chodzi tu o niebezpieczeństwo zatrucia niebezpiecznymi bakteriami kałowymi.

Oto fragment ustawy o nawożeniu :

A to sobie odpuszczę, planowałem zrobić doświadczenie te same odmiany, ta sama gleba z tym że część pomidorów fertygowana nawozami, a część na samym oborniku.
Taki zakład z sąsiadem czy wyczuje chemię w pomidorze i sam zobaczy czy obornik dany pod korzen wystarczy do końca uprawy

Mieciu rzuć fachowym okiem na wynik.Przeraża mnie wartość azotu i trochę mniej potasu.Dodam że w tym roku przeniosłem uprawę gdzie m.innymi część jest na ścieżce gdzie w ub.roku wylałem przypadkowo rozrobioną azofoskę .Czy to mogło wpłynąć na wyniki?Wprawdzie brałem ziemię z kilku miejsc a może błędy w badaniu gleby?

To jest otwarta gleba czy tunel ?

To jest tunel .w ub.roku odpowiednio N-NO3 wynosił 80 a potas 48. nie rozbierany na zimę -poliwęglan.
Zalecenia z ub.roku:rozsypałem1kg/10m2 saletry potasowej.W trakcie wegetacji podlewałem naszym nawozem 7ml/1 początkowo 1 raz/tydzień.Po zawiązaniu owoców na 1 gronie nawóz podawałem przy każdym podlewaniu.

Niewykluczone, że to skutek rozlania nawozu. Wysokie też jest zasolenie, więc coś jest na rzeczy. Póki co nie nawoź niczym. Staraj się podlewać deszczówką. Zobaczymy, jak się będą zachowywać rośliny.

Ok.dziękuję!!

Zrobiłam badanie - warzywnik w gruncie 2-P pomidory, 3-C papryka i próbuję to sama ocenić. Azotu mało, to po zimie oczywiste, fosforu i potasu mało, ale co mnie niepokoi to ta ilość magnezu, chociaż stosunek wapnia do magnezu 4:1 jest dobry. Skąd ja mam tyle magnezu? W przeciągu ostatnich 10 lat dolomit był sypany dwa razy, ostatni raz 5 lat temu. Azot: mam Fertil C-N 40-12,5 i wióry rogowe N-12. Mietku jeśli mogę prosić o ocenę stanu i radę, czym podnieść ten potas? Mam Kalisop, ale nie mam badania poziomu siarczanów, daję go trochę od kilku lat. Nie pamiętam, ale zdaje mi się, że tam gdzie mają być pomidory, to go nie dałam. Po covidzie zdarzają mi się dziury w mózgu. Kolejność nazw kolumn standardowa:
kod / oznaczenie próbki /pH w H2O/ azot N-NO3 / P / K /Ca / Mg / Cl / zasolenie Sód nieakredytowany odpowiednio 13 i 15


I jeszcze pytanie, OSChR Gliwice nie bada NH4+, a siarczany trzeb dodatkowo zapłacić, czy w innych stacjach też tak jest.
P.S. zlecić jeszcze siraczany?

Porównaj swoje wnioski z tą tabelą :

Mam tę tabelę zapisaną i w porównaniu do niej nie jest tak źle, tak przynajmniej mnie się wydaje. Dla papryki mało fosforu, a dla wszystkich mało wapnia, ale z powodu pH, które faktycznie mierzone w KCl winno być około 6,5 do 7,0 wapnować nie będę, zwłaszcza że już jest wiosna. W dołki albo rzędowo dam końskie pączki, które mam od jesieni w workach, to podniesie się trochę potas i wapń. Dodam też w dołki potłuczone skorupy jajek. Wapń i azot - fertygacja Calcinitem. Na nawozach kompletnie się nie znam, z powodu fosforu mam kupić jakiś superfosfat - strzelam w ciemno , mam różne Kristalony, ale czy fertygacja wystarczy?
I czy ten wysoki magnez powinien mnie martwić?