Forum Ogrodnicze Oaza

Większosć warzyw ma fosfor w granicach 60-80, więc tu nie ma tematu. W drugiej analizie jest stanowczo za dużo potasu. On może blokować pobieranie wapnia i magnezu mimo tego, że jest go za dużo. Ten nadmiar magnezu ma podłoże sądzę geologiczne.

Obie gleby wymagają uzupełnienia azotu. Proponuję saletrę amonową wespół z saletrą wapniową 0,3 + 0,3 kg/10 m2. i wymieszać z glebą albo jeśli jest gleba przekopana jesienią trzeba rozprowadzić oba nawozy rozpuszczone w wodzie. W 10 l wody rozpuścić 30 gram saletry amonowej + 30 gram saletry wapniowej i to jest dawka na 1 m2.

Dziękuję bardzo, wapniową mam = Calcinit, a amonową sobie dokupię. Gleba przekopana, więc Do tej pory jakoś sobie radziłam bez badania, więc mam nadzieję, że nie będzie źle, reszta w rękach aury

Jeszcze jedno. Zero obornika. Co najwyżej na jesień tam, gdzie było mniej potasu. W sezonie zasilać rośliny roztworem saletry wapniowej w stężeniu 5 g/l.

Nawoziłam raz na 4 lata obornikiem bydlęcym. Teraz pobliskie źródło obornika "wyschło", muszę ściągać z daleka, więc będę nawozić raz na 5 lat i będzie to obornik koński. Poważnie do dołków nic nie dawać? Ja się tak zafiksowałam na ten obornik do dołków, bo Janeczka co jesień wozi pączki i daje do dołków pod psiankowate. Do tej pory jak nie badałam gleby, to "pod korzeń" pomidory nie dostawały obornika. Jeśli tak ma być, to cieszy, bo roboty mniej, a obornik zostanie mi na nawożenie jesienne, na kwaterze po warzywach korzeniowych, bo po korzeniowych kapusta i seler, one zawsze u mnie idą w pierwszym roku po oborniku.

W temacie magnezu. Około 10-12 km w linii prostej ode mnie była kiedyś cementownia. Cement wyrabia się z margli, a goleszowski świeży pachnie ropą . Za wikipedią: "Margiel – skała osadowa, zwykle szara. Składa się z węglanów (wapnia lub magnezu) i minerałów ilastych. Używany jest do wyrobu cementu, także jako nawóz mineralny (sztuczny). Ma słaby, nieprzyjemny zapach. Dobrze reaguje z kwasem solnym (HCl), pozostawiając błotnistą plamkę. Może dlatego ten magnez taki wysoki.

Jeśliby magnez w glebie pochodził z nawożenia ,to fosfor i potas dopiero byłyby przekroczone. Wobec niskiego wapnia należy corocznie wiosną nawozić saletrą wapniową wespół z amonową. Potas i magnez są antagonistami wapnia, więć skutki niedoboru wapnia mogą być uciążliwe w uprawie.

Czy naczynie do pomiaru pH ziemi za pomocą płynu helliga muszę umyć wodą destylowaną? Czy deszczówka się nie nadaje?

Deszczówka ?.




Woda powinna mieć odczyn obojętny / pH 7 /. Sprawdź płynem Helliga jakie pH ma woda destylowana, którą chcesz myć przyrząd.

Jeśli dobrze zrozumiałem z Twojej wypowiedzi woda do mycia naczynia powinna mieć 7 ph, a destylowana posiada 5,8 jak wskazują internetowe źródła, więc jest nieodpowiednia. Deszczówce również brakuje patrząc po tabeli wyżej. Bliżej 7 wartości może mieć woda Cisowianka, albo kranówka, ale musiałbym to sprawdzić.

Kosiash wrote:
Ja mam taką fajansową płytkę ze skalą, była na wyposażeniu kwasomierza, nie masz tej płytki?

Poprzednią zgubiłem, a teraz kupiłem bez płytki sam płyn bo dwa razy taniej, a wystarczy mi korek albo coś podobnego. Oznaczenia są na butelce,a po za tym na tej płytce ta naklejka łatwo mi się rozpuściła, odpadła.

Nie wiem czy nie potrafię znaleźć, ale wyszukałem jedynie raport najświeższy z 2018 dla mojej wody kranowej i wynika z niego, że u mnie jest 7,4 ph, ale mogło się coś zmienić do tej pory. A twardość przy okazji 230 mg/l, chlorków 250 mg to dużo? U mnie szybko pojawia się kamień w czajniku.

Ja bym wzięła naczynie szklane i wytarła do sucha ręcznikiem papierowym, nie kombinowałabym z pH wody do mycia tego naczynia, ale to ja, być może się mylę. Z płytką robię identycznie.
P.S. Moja płytka ma skalę nie z naklejki, tylko barwiony fajans

Teraz więcej w sprzedaży z naklejką, ale chyba da się kupić barwioną też.
Właśnie nie wiem do końca czy dobrze myślę, z tym czyszczeniem, może faktycznie wystarczy sam papier ręcznikowy do sucha i już.

Pamiętam z przed bardzo wielu lat jako dziecko chodziłem z mamą na łąki i zbieraliśmy krowie placki które były zalewane wodą i tym podlewane było prawie wszystko na działce i fajnie rosło, teraz moja działka nie leży przy łąkach i krówki się nie pasą więc kupuje obornik bydlęcy i nawet dzisiaj rozsypałem trochę po grządkach zagrabiłem a resztę zrobi deszcz, będę tam sadził pomidory i ogórki. Czy możecie napisać co kupić żeby sprawdzić PH ziemi pod pomidory.

Płyn helliga, w takiej białej butelce w zestawie z płytką plastikową na którą sypiesz ziemi do wgłebienia i zalewasz tym płynem, odczekujesz minutę i masz zabarwiony kolor z którego odczytujesz pH zgodnie ze skalą.
Z tym, że podobno po nawożeniu wynik może być zakłamany.

Chciałbym zrobić analizę gleby metodą ogrodniczą, ale zastanawiam się jak to jest z mierzeniem ph w wodzie przez oschr, bo podobno jest mniej dokładny wynik od pomiaru w kcl. Przy metodzie rolniczej akurat mierzą w kcl. Pomiar przez nich wykonany w h2o jest w porządku i się nim sugerować?
A wysyłając próbkę ziemi wysyłamy jakiś wypełniony formularz razem?

Średnio rzecz biorąc w KCl jest o 0,5 do 1,0 niższe pH niż zmierzone w H2O. Tak formularz jest dostępny na stronie OSChR.

doradcatechmot.pl/2018/08/27/skad-te-zakwasy/

Dzisiaj przyszły mi wyniki z analizy,Mieciu czy mógłbyś zerknąć na nie.Na jesień posiałam poplon mieszankę dałam obornik i na to rozsypałam 5 worków 80l ziemi i to wszystko przekopałam.