Forum Ogrodnicze Oaza

Rano -19 , śniegu mało .

W nocy o 2 -23*C to ile było nad ranem? teraz -21 dobrze że tego śniegu trochę, w kwietniu się okażę co padło

To u mnie jest wiosna o 6 50 rano było -11,1*C.Teraz jest -5,6.

U mnie rano było -22C, teraz "tylko" -13C.

W Poznaniu pogoda podobna do "Krecikowej" 11 stopni poniżej zera, bezwietrznie, ale niebo zasnute cieniutką warstwą chmur. Wyjście na zewnątrz jest nawet przyjemne, pod warunkiem, że trwa niedługo, a twarz zabezpieczymy tłustym kremem. W sytuacji krytycznej używam białej wazeliny ...
Trzymajcie się cieplutko ....

Uff pogoda jak na Syberii.
Wczoraj okręciłam wykładziną nektaryny,brzoskwinie,śliwy i morele.Może przetrwają.Za to czarno widzę 2letnie katalpy i winorośle.Szczególnie że namiot szlag trafił.

U mnie najlepiej-6, lekki snieżek sypie, wczoraj wieczorem 2 godziny odśnieżałam, mąż był w pracy. Dom na rogu 2 ulic i dlatego sporo tego, a do tego na całej długości ulicę koło posesji coby miał czysty wjazd do garażu.Zero odśnieżarek drogowych na ulicy nie widziałam..Ale jakie wspaniałe samopoczucie. Ja góralka z dziada pradziada mrozów się nie boję.

U mnie +13 w dzień dwa stopnie więcej ale wiało zimnym wiatrem

Emalia112 wrote:

+20 st i pierwsza poważna burza.

+20 parno, rano troszeczkę porosiło ale coś zaczyna mnie łamać więc pewnie wieczorkiem coś przejdzie

+7, deszcz, mrozny wiatr brr..

O godz. 10.30 dzisiaj było + 9 stopni !!! Masakra, a na dodatek cały dzień siąpi i pada. Ten deszcz jest konieczny - wczoraj byłam na działce, a tam sucho jak na pustyni - silne wiatry zrobiły swoje.

Przestało padać. A w Przeworsku (15 km na północ) zrobił sie korek bo samochody nie dały rady przejechać rzeki w która zamieniła się droga na Rzeszów. m W tej chwili ta potężna burza zbliża się do Zamościa. Biorę aparat i idę zobaczyć czy wymyło mi zatrwian który dopiero posadziłam.

Nie zabrałam wszystkiego z balkonu. Ale pompa naszła. W donicach z kwiatami błoto. Ale ogród na wsi zasiany 1-ego i sałata przeflancowana do gruntu. Może tam nie będzie z takim impetem.

W mojej okolicy w ciągu kilku dni ok 80 l na metrze i cieplutko. Chciałem deszczu to mam, a to nie koniec w tym tygodniu. Kiełkowanie ogórków gruntowych odkładam na przyszły tydzień, mada wiślana długo wysycha.

Pozdrowienia

W nocy było +11,2.Do 13 padała mżawka przy temperaturze 13+.O 17 48 wyszło słoneczko i już go nie ma.Ogólnie dzień stracony na ogródku.W domu wysadka balkonowa oraz wstawienie nasion ogórka Zefir na akwarium.Jutro pewnie zaczną kiełkować.Doniczki naszykowane podłoże Hollas łapie temperature pokojową.No i być może jutro zacznę plewienie,bo wszystko zarośnięte.

Aniu zazdroszczę Ci tej suszy. U mnie poziom wody gruntowej jest na głębokości szpadla

Fakt, w tym roku Polska jest podzielona na strefy gwałtownych, obfitych opadów i miejsca, gdzie deszczu jest za mało, chociaż nie pamiętam takiego sezonu: pochmurnego, zimnego i bardzo wietrznego.
Trzymam kciuki za uprawy tych z Was, którzy borykają się z ulewami Już nawet nie patrzę w mapy pogodowe ... ponieważ na działkę jeżdżę tylko w weekendy, to z samego rana w sobotę i niedzielę wyglądam przez okno: pada czy nie - po czym w zależności od tego pakujemy manatki i jedziemy. Lub nie
Wczoraj mieliśmy szczęście i mogłam oczyścić część ogrodu z chwastów ... miałam wrażenie, że na miejscu jednego wyrwanego wyrasta kilka następnych