Forum Ogrodnicze Oaza

Koniczynko popraw w profilu skąd jesteś .

Na północy beznadziejnie, pochmurno, przelotnie pada deszcz ze śniegiem, silny wiatr- ponad 40 km/h, temperatura 5-6 stopni. Zaczynają rozkwitać dzikie śliwy, od kilku dni rozkwitły forsycje, a nawet widziałam magnolię z wielkimi pąkami. Drzewa nadal bez liści. Mam zamiar dzisiaj po pracy posadzić parę fioletowych ziemniaków, ale nie wiem czy mnie w drodze powrotnej nie zwieje gdzieś do rowu, bo dojeżdżam rowerem.

Nie wiem czy jest sens wsadzać teraz już ziemniaki. Termin agrotechniczny sadzenia ziemniaków jest do połowy maja. Gleba ma szansę jeszcze się podgrzać. W zimnej glebie będą leżeć długo zanim wyjdą. Poza tym, przy późniejszym sadzeniu, zmniejsza się ryzyko zmarznięcia naci po wzejściu. Wczesne ziemniaki wsadzać najlepiej wprost w redliny. Wyredlona ziemia szybciej się nagrzewa

Mieciu z tymi ziemniakami masz rację. Ja miałam sadzić zaraz po świętach ale jak patrze na pogodę to chyba na maj wyjdzie. Moja mama lata temu sadziła w czerwcu ze względu właśnie na bardzo zimną wiosnę i wcale później nie miała ziemniaków jak sąsiedzi którzy sadzili II raz bo pierwsze zmarzły.

Od kilku lat na Wybrzeżu wiosna jest taka właśnie jak dzień dzisiejszy. W całej Polsce w maju jest ponad 15 stopni, a u mnie co najwyżej 10 st. Za to nie ma prawie ryzyka przymrozków. Powyżej 20 st. bywa dopiero po połowie czerwca, a w lipcu i sierpniu ciągle leje i też nie jest zbyt ciepło, powyżej 25 st. to raczej ewenement. Do tego wiatr wieje bez przerwy. Pomidory i papryka w gruncie mają ciężkie zadanie do wykonania i z reguły tylko pierwsze w pełni dojrzeją. Jak ktoś w ostatnich 2 latach bywał we Władysławowie, czy Jastrzębiej Górze na wakacjach to wie o co mi chodzi.

Dawniej sadziłem ziemniaki nawet na 1/4 działki . Miałem swoje ziemniaki na zimę. Technicznie sadzenie wyglądało tak :. sypałem rządkiem kurzeniec, nastepnie na ten rządek kurzeńca kładłem ziemniaki i wyredlałem glebę ponad tym rządkiem nawozu z ziemniakami. Potem w sezonie wystarczyło je raz obsypać po oplewieniu redlin.

PS Nie należy przesadzać z ilością kurzeńca bo ziemniaki będą przeazotowane. Nać wyrośnie niczym kukurydza a ziemniaki będą się gotować tydzień

Agusiak wrote:
Masz rację, tylko w późniejszym terminie trzeba wybierać odmiany wcześniejsze.

W ubiegłym roku sadziłam ziemniaki 31 maja, mimo, że planowane było sadzenie w drugiej połowie kwietnia. Wcześniej nie mogłam, bo musieliśmy ogrodzić ogród przed dzikami. Ziemniaki miały kiełki. Zasadzone były na poletku po przekopanym życie i nawiezionym rzędowo kurzeńcem. Rosły bardzo szybko i w sierpniu nadawały się do kopania. Nigdy nie mieliśmy takich plonów. Z krzaka rekordzisty było 2,80 kg ziemniaków (Bellarosa), a z większości ponad 2 kg. Gleba była dobrze przygotowana. Rok wcześniej ziemniaki były posadzone na krowieńcu. Niestety odwiedziły ogród dziki i nie zostawiły ani jednego krzaka. Kolejnej nocy wpadły ponownie. Nie było więc sensu sadzić bez zabezpieczenia przed dzikami.

Wczoraj zabrałam sadzonki z balkonu do domu co się nie zmieściło zostało nakryte podwójną fizeliną, dziś rano na dworze 2 stopnie, szyby w samochodach zamrożone, na balkonie 16 stopni, muszę jeszcze raz sprawdzić ten termometr

Na Podkarpaciu zimno i słonecznie.

Zachmurzenie pełne,nie ma widoków na słoneczko. Temperatura wynosi 10,1*C. Chwilami pada drobny deszcz.

Deszczowo prawie w całej Polsce, tylko południowy wschód na razie bez opadów

Moje ziemniaki posadzone , było ciepło , ale zrobiłem tunel nad nimi z podwójnej włókniny .

Leszku to ile masz tych ziemniaków?

Cztery rządki . Hektary . Ale jak dla nas dwoje wystarczająco .

A co do pogody około 13 - 14 * , czasami słoneczko , bez deszczu . Mżyło trochę z rana .

Leszku ale ty masz tam raj:)

Będzie zimno, przez cały następny tydzień będą występowały przygruntowe przymrozki