Forum Ogrodnicze Oaza

Moje perlitowe papryki i bakłażany po pikowaniu

Moje pomidorki Black Cherry wysiane na ręcznik papierowy 23.02. i po skiełkowaniu do perlitu





I pomidorki od darczyńców z forum, K-37, Red Pear - skiełkowały wszystkie, Czekista z 5 nasion skiełkowały 2 nasionka a Bawaria do chwili obecnej nie ma zamiaru się ruszyć, moje malinowe też skiełkowały.

Jurku, Bawaria ma to do siebie ( a przynajmniej miała w ubiegłym roku ), że kiełkowanie zajmuje jej więcej czasu niż pozostałym odmianom; u mnie trwało to niemal 10 dni w temperaturze 21 stopni. Wschody też wymagają od ogrodnika cierpliwości, ale później pomidorek szybciutko nadrabia i przegania tempem wzrostu inne rozsady.
Dlatego planuję wyłożyć ją na wacik znacznie wcześniej, niż inne nasionka.

Zaniepokojony doniesieniami o trudnościach z kiełkowaniem Bawarii postanowiłem wyłożyć na waciki nasiona z roczników 2016 i 2017 . Niezależnie od tego wyłożę nasiona tez do kiełkowania w perlit.

No to jedziemy.... komuś w końcu skiełkuje i wzejdzie. Innej opcji nie ma

Zrobiłem taki mały myk, wyciąłem z ręcznika papierowego kółka identyczne jak waciki, i przykryłem nasiona z wierzchu. Chcę zapewnić nasionom, jednakową wilgotność na całej powierzchni łupiny nasiennej.

Najpierw chciałbym się zapytać czy już można ogłowić te dwie sztuki z pierwszego zdjęcia. Wg mnie chyba jeszcze trochę za wcześnie. Ale czekam na opinię specjalisty.
Reszta zdjęć pokazuje resztę sfory. Te największe wysiane 23 stycznia. Reszta dosiewana na bieżąco, jak któregoś przy pikowaniu uśmierciłem albo sam padał.
Przy okazji pochwalę się nową domowniczką

I jeszcze pytanie. Jak dodawać zdjęcia, żeby można było pod nimi pisać i żeby się od razu pokazywały z podglądem, a nie jako załączniki?

Wszystko ładnie rośnie
Ale maleństwo jest najfajniejsze...

Bawaria była na ręcznikach (wacikach) do wczoraj ( 10 dni) i były nasionka również przykryte ręcznikiem. Wczoraj nasionka przeniosłem do perlitu i je przykryłem, temperatura jest powyżej 21 stopni gdyż jest to miejsce nad grzejnikiem. Jeżeli będzie chciała wzejść to ma warunki. K 37 skiełkowały w 4 i 5 dniu.

mnie bawaria wzeszła nasiona z 2016 ze straganu nie pamiętam czasu kiełkowania ale w normie





a to na dowód że nie kłamie zdjęcie kiepskie ale do soboty lepszego nie zrobię

a przypomniałem sobie
jedna doba na waciku potem w perlicie i wszystkie odmiany po tygodniu nie wzeszły nawet pisałem że wykałaczką jednej grzebałem i nasionko z korzonkiem odkryłem i się uspokoiłem

Tomku Za zdjęcie tej kruszynki jestem gotowa wstawiać Ci te fotki do końca świata i jeden dzień dłużej.
Ma na imię Balsa ?
Ach, z wrażenia zapomniałam dodać : rozsady naprawdę ładne !

Jureczku, u mnie rekordziście kiełkowanie zabrało 1 dzień, ale jestem cierpliwa, na Bawarię poczekam i miesiąc .....


Mirek - a co Ty się tak długo ukrywałeś ? z tymi pomidorkami ..... przecież to świetne rozsady ....

tgrzebien wrote: .

To zależy, co chcesz dalej robić z rośliną macierzystą ?. Wstawiając zdjęcia z opisem miałem nadzieję, że już wszystko jasne . Chyba rozumiesz, że do ukorzenienia musi być te 4-5 cm łodygi zanurzone w perlit. Przecież nie zakopiesz w perlicie całego stożka wzrostu. Musisz sam ocenić ile łodygi będziesz mógł zanurzyć w perlicie do ukorzenienia

Aniu nie ukrywałem się nie podejrzewam cie o nie czytanie postów ale że ci umknął
najpierw pisałem że wybiegły i pikowanie nie pomogło
a potem że jednak coś z nich będzie i widać je na fotkach koło cebuli w butelkach
ważne że żyją
dzięki Mietek za określenie kiedy i jaką długość stożka wzrostu
ale prace w sobotę
a i od razu papryka można zobaczyć za łodygą właśnie bawari ale trzeba nieźle powiększyć

Uwaga dla tych, którzy odkażają nasiona i cebule w nadmanganianie.

Skuteczność odkażania zależy od użytej wody. W środowisku kwaśnym nadmanganian odszczepia 5 atomów tlenu, w środowisku obojętnym- 3 atomy, a w środowisku alkalicznym- tylko 1 atom tlenu. Wniosek z tego taki, że do odkażania powinniśmy używać deszczówki, która jest z natury kwaśna.

Adasiowa wrote: Psina to Daisy, od tej z kaczora Donalda

Z tymi zdjęciami to wolałbym sam je wstawiać i móc od razu je opisywać. Bo tak muszę czekać, aż je sama wyedytujesz Szukałem w tematach informacyjnych na forum ale niestety temat związany z wrzucaniem zdjęć jest nieaktywny więc prosiłbym o jakąś krótką instrukcję.

Mietku dziękuję za informację o tych 4-5 cm. Będę mierzył i ciął.

Z macierzystą to mam zamiar później te pędy boczne co wybiją z kącików też uciąć i je ukorzeniać, bo ogólnie rozsady będą szły do gruntu.

Tomku, instrukcję znajdziesz tutaj forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...anie-zdjec-na-serwer

Mirku, przepraszam najmocniej - to pierwsza oznaka demencji ( a co będzie później )

raczej przepracowania

Pytanie do specjalistów od perlitu
Wykiełkowały tym razem moje perlitowe pomidory, ale jakoś nie chcą rosnąć. Siedzą już ok. 2 tygodni i ani drgną no może minimalnie. Nie wiem, czy mogę je pikować ( u niektórych pokazuje się drugi listek). A może je trochę podlać pożywką? Wiem, że dobrze byłoby wstawić zdjęcie, ale nie mam takiej możliwości. A może trochę propionianu im dać - takie mizernoty.
I jeszcze jedno, czy rozrobiony propinian z ubiegłego roku nadaje się, czy zrobić nowy koncentrat?