Forum Ogrodnicze Oaza

W gruncie mam jeszcze sporo zielonych pomidorów.
Częśc zielonych już jest zerwanych i czekają na dobre miejsce, aby dojrzeć. Ale nie bardzo wiem gdzie je ułożyć...jasne czy ciemne pomieszczenie, ciepłe czy zimne? Proszę o podpowiedż. A to moje w gruncie, dzisiaj będa zerwane.




Red Perle



Babcina Malinówka
Krzewów jest więcej , więc czeka mnie trochę pracy.

Nie ma znaczenia czy jasno, czy ciemno. U mnie z powodzeniem dojrzewają na segmencie kuchennym. Temperatura powyżej 10 *C

A



te dojrzewaja na parapecie

Żóte to Banan Orange, czerwone Aly Mustang.

sorry, to miało być aktualne,a aktualna jest pierwsza fotka, druga sprzed kilku dni

Dojrzewające pomidory nie powinny się ze sobą stykać

pomodoro, bardzo, bardzo dziękuję za tę podpowiedz Na dzisiaj jak znalazł, w samą porę!
Cudna, słoneczna pogoda, pięknie jest.

Dziesięć odmian pomidorów przygotowane na sobotnią wystawę plonów z okazji Dnia Działkowca

Wszystkie pomidory już zerwane z krzaków w przechowalni

Gdyby te wszystkie pomidorki znalazły się na straganie jednego z miejskich rynków, kupujący dostaliby oczopląsu i podejrzewam, że rozeszłyby się w mgnieniu oka. U mnie na targowisku można kupić jedyną odmianę pt. malinowy i pod tą nazwą kryje się kilka różnych rodzajów pomidorów. No i jeszcze wieczna Lima.
Wiaderko pełne skarbów

Likwidację krzaków planuję jutro; powinnam jeszcze zebrać trochę zielonych pomidorków.

Dawno temu moja mama praktykowała dojrzewanie pomidorów na wyrwanym krzaku. Przed przymrozkami wyrywało się pomidory i wieszało do góry nogami w garażu i tak dojrzewały.

Przekonałem się w ub roku na papryce , że krzaki wyciągają wodę z owoców.

Dziś już sałatka z zielonym . Zastanawiam się tylko, czy sałatka z Amorka przed snem mi nie zaszkodzi ?

No, teraz zupełnie inaczej wygląda - jednak "zielone" dodaje każdej potrawie urody.
Amorek mówisz ... jeśli dodałeś posiekany LUBCZYK, to może być wesoło, choć wygląda na szczypiorek

Ponieważ wczoraj została zdjęta folia z konstrukcji tunelu dziś zebrałem resztę pomidorów - dwa 10 litrowe wiadra. Pomidory ułożyłem w altanie w pudełkach. Krzaki poszły na śmietnik - na liściach nie było śladów ZZ.

Mój też chyba ostatni zbiór w tym roku

Pożegnanie z pomidorkami .... przyznam szczerze, że z ciężkim sercem zrywałam owoce ze zdrowych krzaków, ale nie ma szans, aby dojrzały w gruncie; od ponad tygodnia z tych wszystkich pomidorków ( na zdjęciu ) dojrzało może cztery, pięć sztuk.
W skrzynce zgromadziło się 5 kg - czyli całkowity plon z tegorocznego sezonu uprawowego to 85 kg.

Na zakończenie napiszę tylko, że jestem PRZESZCZĘŚLIWA...

Co dolega temu pomidorkowi? Pleśń się rozwija oraz zmiany na skórce. Pomidor leżał w piwnicy z dwa

tygodnie.

Zastanawiałam się dlaczego zrywacie zielone pomidory z krzaków jak nie ma jeszcze przymrozków.Ja to robię w pażdzierniku jak zapowiadają ochłodzenie i przymrozki.Chociaż w tym roku nie będę miała co rwać,bo weszła zz.Część owoców zgniła,a te co są zdrowe to i tak pewnie nie poleżą.

Tu się nie ma co zastanawiać lecz usunąć tego pomidora. Co za różnica, co mu dolega ?. Już mu nic nie pomożesz, a jeść zainfekowanego grzybem pomidora nie radzę. Trucizny produkowane przez grzyby , czyli tzw mykotoksyny, należą do największych trucizn.

pl.wikipedia.org/wiki/Aflatoksyny