Forum Ogrodnicze Oaza

Purple Russian

To kolejna odmiana, którą bardzo lubię i regularnie powtarzam. Plenna, smaczna, wiąże bezproblemowo na wszystkich gronach. Lubi pękać po nagłych zmianach temperatury. Po przesadnym podlaniu też, ale nauczyłem się tego pomidora i już mu wodą krzywdy nie robię.

Orlov Yellow Giant

Solidny krzew z ziemniaczanymi liściami. Pod folią niezbyt plenny, ale owoce duże, w smaku słodko-kwaśne. Sporo kwiatów było staśmionych, dwa lata temu podobnie, chyba ta odmiana tak już ma. Słupki kwiatowe też są z natury duże i szerokie, więc jeśli ktoś będzie szukał owocu na nasiona z delikatną blizną, to go nie znajdzie

Black Krim

Tego pomidora uprawiałem kilka lat temu, jeszcze w gruncie i postanowiłem go sobie przypomnieć. To jest trudna w pożyciu odmiana, bo jeśli tylko coś jej się nie spodoba, to od razu pęka, szczególnie podczas dojrzewania, ale w tym okresie to nie tylko pomidory tak mają. Pękała w gruncie, pękała i pod folią. Owoce duże, w granicach 300 g., w smaku słodkie z odrobiną kwasku. Tej ich naturalnej słoności jakoś nie mogłem się doszukać, może dlatego, że generalnie dużo solę i coś musi być naprawdę słone, żeby było dla mnie słone.

Fajne relacje. Ja wciąż szukam jakichś odmian o wysokości ok 1 m do uprawy w odkrytym gruncie , czy coś ktoś może polecić?

Sylwia, jeśli chciałabyś dobrego pomidora przerobowego, to spróbuj tego.

Gibrid Tarasenko 7 / Гибрид Тарасенкo 7

Wysokość do 1 m. Bardzo plenny, owoce wielkości większego jajka. Twarde, mogą dłużej poleżeć. Dużo suchej masy, ścianki centymetrowej grubości, do suszenia super. Na przeciery i do konserwowania w całości też się świetnie nada. Na surowo dla mnie raczej średni, chociaż moja kuzynka tylko po niego sięgała, ale była w ciąży, a w tym stanie podobno różne dziwne rzeczy smakują. No i dlatego na fotkach taki już trochę przerzedzony.

Dzięki, powiem szczerze, że bardzo ładnie wygląda

Dzisiaj dwie odmiany, które uprawiałem w donicach. Muszę się przyznać, że czasami o nich zapominałem i nie były pielęgnowane tak jak powinny. Szczęśliwie obie okazały się odporne na ogrodnika. Od przyszłego sezonu rezygnuję z takich upraw.

Sładkaja Oblepicha F1 / Сладкая Oблепиха F1

Z reguły nie sadzę hybryd, ale skoro już dostałem takie nasiona... Niski, samokończący pomidor, krzewy wysokości około 80 cm. Mało chorowity i potrafiący wiele wycierpieć. Bardzo plenny, krzewy oblepione owocami od 35 do 50 gr. , soczystymi i słodkimi pomimo dosyć twardej skórki. Na straganiku będą nasiona F2. Czasem dopisek F1 to tylko ściema i rośliny wysiane z nasion F2 nie różnią się od F1. Będzie można sprawdzić.

Malinowyje Jabłoczki F1 / Малиновые Яблочки F1

To także samokończąca odmiana o podobnej wysokości jak poprzednia. I tak jak poprzednia odporna i plenna. Pomidorki w granicach 30-40 gr., twarde i słodkie. Leżały ze 2 tygodnie, albo lepiej, zanim się za nie zabrałem i nie było tego po nich widać. Dokumentacja będzie kiepska, zresztą nie tylko tego pomidora, bo wcięło mi gdzieś całą jedną sesję zdjęciową. I doprawdy, nie wiem jak to się stało, ale nie zebrałem z niego nasion. Powtórzę go w przyszłym roku, ale już nie w donicy i podejrzewam, że dopiero wtedy pokaże na co go naprawdę stać.

Sylwiaaa wrote:
Polecam : np. Wielmoża, Serdce Buyvoła, Sybirskij Kozyr, Tiażełovies Sibirii, Chlebosolnyj, Ałtajechka, Elegantnyj, a z żółtych np. Serdce Abshabada

Tym razem odmiany straganikowe, które uprawiałem w tym roku. Oczywiście, nasiona na tenże straganik wrócą.

Jabłocznyj Lipieckij / Яблочный Липецкий

To jest pomidor roku 2019. Dla mnie PRZE-PY-SZNY! Wysoki, owoce w granicach 200+ g., słodkie, dosyć mięsiste, a jednocześnie soczyste. Fajnie wiązał, nie grymasił. Śmiesznie, bo w gronach rosły równo najpierw trzy pomidory, a reszta ruszała dopiero po zerwaniu tychże. Zresztą, śpiochów miałem w tym roku co niemiara.
Nasiona od Bietkae.

Rielikwija iz Ussurijska / Реликвия из Уссурийска

To także bardzo smaczny pomidor, na trzy wykrzykniki w moim kapowniku. Owoce średniej wielkości, ok. 150 - 170 gr., soczyste, zrównoważone w smaku, z lekką przewagą słodyczy. Krzew wysoki, nie rozpycha się za bardzo. Plenność średnia, ale może to wina pogody. Aha, gąsiennice, niestety, też były na tak
Nasiona od Dinosaura.







O, właśnie zauważyłem, fajne błyskawice na przekroju

Kardinał Żołtyj / Кардинал Жёлтый

Tak się złożyło, że z odmian ze straganika jestem bardzo zadowolony, z tej również. Pomidor wysoki, plenny. Owoce w formie serca, 200 - 250 g. Poręczne, gdyby były z krzemienia, to jaskiniowcy mieliby z nich pociechę. Smak typowy dla żółtych pomidorów, czyli mało pomidorowy, a bardziej owocowy, zrównoważony.
Nasiona od Ani Adasiowej.







Dokumentacja kiepska, ale to jedna z tych utraconych odmian.

Wiesiołyj Sosied / Весёлый Сосед

Nie bardzo wiem co napisać o tym pomidorze. Chyba to, że jest do powtórki, bo mam dziwne przeczucie, że w tym roku nie pokazał wszystkich swoich możliwości. Na pewno wpływ na to miała pogoda, ale i to, że przypadkiem okrutnie sponiewierałem sadzonkę i dosyć długo się rehabilitowała. Krzew wysoki, plenność średnia, ale patrz wyżej. Owoce średniej wielkości, spłaszczone, delikatnie żebrowane. Smak taki normalny, pomidorowy, bez wyraźnej przewagi kwasku czy słodyczy. Do zobaczenia za rok.

Wiesiołaja Sosiedka / Весёлая Cоседка

Noo, Sąsiadeczka dała czadu w tym roku. Lubię takie. Krzew wysoki, bardzo plenny. Prowadzony na dwa pędy wiązał każde grono. Dlatego też myślę, że i Sąsiad może podobnie, bo to bliźniacze pomidory, tyle że dwujajowe. Owoce spłaszczone, mocno żebrowane, bardzo ładne i bardzo smaczne, z wyraźnie zaznaczoną słodyczą. W tym roku w ogóle żółte i pomarańczowe pomidory smakowo nie zawiodły. Mogę jeszcze dodać, że warto u tej odmiany regulować grona, wtedy owoce robią jeszcze większe wrażenie.

Bajan / Баян

Jak już opisuję odmiany spłaszczone i żebrowane, to dorzucę jeszcze tego do kompletu. To pomidor nr 2 w tym roku. Krzew wysoki i mocny, ale to nic dziwnego skoro musi utrzymać i wykarmić to co rośnie na gronach. A owoce rosną wielkie, plenność nadrabiają wagą. Są mięsiste, soczyste i słodkie. Dla mnie modelowy befsztyk. Nasion nie zebrałem za wiele, bo sporo pomidorków miało suwaki, ale kilka pakiecików będzie na straganiku do rozmnożenia.
A przy okazji robienia fotek w przekroju dowiedziałem się, że mam w domu trochę talerzy i to w innych kolorach niż ten mój jeden ulubiony brązowy

Buratino / Буратино

Bardzo fajny pomidor, zarówno pod względem wyglądu, jak i wartości użytkowych. Wysoki, ale krzew to typowy zdechlak i zupełnie nie wiem jak toto robi, że wiesza na sobie całkiem pokaźną ilość, całkiem sporych owoców i nadal żyje. A same owoce są wydłużone, smukłe z długim, czasem fikuśnie zakręconym noskiem, a raczej nochalem. Chociaż w tym roku było sporo takich bardziej baryłkowatych, podobnie jak na innych odmianach tego typu. W środku praktycznie samo słodkie mięsko, prawie bez galaretki i nasion, a mimo to, nie jest suche. Coś jak dobrze zrobiona szynka I na kanapce smakuje równie dobrze. Do suszenia i na pomarańczowy przecier, jak najbardziej.











A sam Buratino, to postać z bajki, taka łućszejsza (o rany!), socjalistyczna wersja Pinokia.

Eros / Эрос

Lubię fiutki, jakkolwiek idiotycznie to brzmi i co roku jakiś sobie u mnie rośnie, w tym, nawet dwa. Dla mnie to pomidory konkretnego przeznaczenia i nie próbuję im i sobie wmawiać, że są czymś innym niż są i nie mam im tego za złe. Bo do celów przerobowych nie ma, moim zdaniem, lepszych. Tak też jest z Erosem. Owoce 100 -150 gr., to niemal sama sucha masa, bez galaretki i nasion. Na surowo nie polecam, ale do suszenia idealne. Krzew rośnie do ok. 180 cm, zwarty, prowadziłem na dwa pędy i jeszcze było miejsce, plenny, niekłopotliwy w uprawie.

Krasnyj Kłyk / Красный Клык

Kontynuując wątek faliczny w foliaku. Ten wysoki pomidor jest plenny do nieprzyzwoitości. To na pewno jest zaletą, ale w tym wypadku cokolwiek upierdliwą, bo to mikrofiutki, takie do 25 gr. Dziubdzianie się potem z taką ich ilością wymaga anielskiej cierpliwości, a ja aniołem nie jestem, a cierpliwy od czasu do czasu. Wyjściem jest pakowanie ich w całości do słoików, do czego będą się nawet dobrze nadawały, bo skórkę mają dosyć grubą, kształt odpowiedni i ciekawie by w nich wyglądały. Firma Aelita Extra, od niej są nasiona, do tego właśnie je poleca. W smaku typowo pomidorowe, z lekką słodyczą. Pewnie go jeszcze powtórzę, choćby za sam wygląd, bo czasem lubię sobie posłuchać ochów i achów, a co.