TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 05 Cze 2017 21:06 #546293

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53239
Aniu

One, te bezdomne, nie mają litości nad moimi warzywami, to dlaczego ja mam się nad nimi litować ?. Winniczki też mam na działce ,ale one są kulturalne, więc nawet jak koszę trawę a widzę winniczka, to go przerzucam w inne miejsce aby nie wpadł pod nóż kosiarki.
Ostatnio zmieniany: 05 Cze 2017 21:11 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Zarta, Agusiak


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 05 Cze 2017 21:21 #546306

  • Zarta
  • Zarta's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 177
  • Otrzymane dziękuję: 450
No ja o winniczkach mówię, te gołe jakoś do mnie nie gadają, pewnie też by w wiadrze wylądowały, tyle że potem skończyłyby jako karma dla ptaków na polu :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 05 Cze 2017 21:25 #546308

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
To mój protest jako niepoprawnej w mniemaniu wielu osób ekolożki ... nie przejmujcie się mną.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): patrycja, Zarta, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 05 Cze 2017 21:30 #546311

  • Zarta
  • Zarta's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 177
  • Otrzymane dziękuję: 450
Aniu, na mnie też się czasami dziwnie patrzą :) . Ale chyba tutaj nie jesteśmy osamotnione z poglądami w kwestii przenoszenia dżdżownic i żab przez drogę :rotfl1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 05 Cze 2017 21:32 #546313

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Dwa albo trzy lata temu pod Filharmonią w Rzeszowie jest malutki skwerek na nim słup z ogłoszeniami. Ślimaki zjadły trawę i wpierniczały plakaty z tego słupa. Było ich setki. Ten obrazek był jak z horroru.Na własne oczy to widziałam.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 05 Cze 2017 21:33 #546315

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Emalia może na plakacie warzywa Mietka były :rotfl1: :rotfl1:
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kgolebiowski, janinka-n

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 06 Cze 2017 10:17 #546396

  • podjadek
  • podjadek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 4765
Kury lubią kapiel w popiele :)
Piotr :)
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 06 Cze 2017 10:43 #546398

  • serwisant
  • serwisant's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 147
  • Otrzymane dziękuję: 91
podjadek wrote:
Kury lubią kapiel w popiele :)
Ok, jeśli ktoś jest chętny to mogę troszkę nazbierać i wysłać. :rotfl1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): patrycja, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 06 Cze 2017 10:45 #546399

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
Ja dziękuję za popiół mam swój ale do warzywnika nigdy nie używałam i nie będę używała jakoś do mnie nie przemawia. Teściowa sypie pod co się da i mówi że ma piękne rzodkiewki tak samo piękne jak moje pogryzione przez robale. Ja u niej nigdy nie widziałam jakoś szczególnych rewelacji po popiele. Warzywa takie jak wszędzie a nawet powiedziałabym że gorsze.
Pozdrawiam
Aga
Ostatnio zmieniany: 06 Cze 2017 10:51 przez Agusiak.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): serwisant

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 06 Cze 2017 10:57 #546403

  • serwisant
  • serwisant's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 147
  • Otrzymane dziękuję: 91
Agusiak wrote:
Ja dziękuję za popiół mam swój ale do warzywnika nigdy nie używałam i nie będę używała jakoś do mnie nie przemawia. Teściowa sypie pod co się da i mówi że ma piękne rzodkiewki tak samo piękne jak moje pogryzione przez robale.
Aby rzodkiewki nie była pogryziona przez robaki trzeba w okresie nalotu muchy śmietki przykryć rzodkiewki cienką białą agrowłukniną. W ciągu sezonu są dwa naloty muchy śmietki około końca kwietnia i połowy lipca.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): patrycja, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 06 Cze 2017 10:58 #546405

  • Agusiak
  • Agusiak's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2828
  • Otrzymane dziękuję: 5500
U mnie jest plaga zmutowanej pchełki
Pozdrawiam
Aga
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 06 Cze 2017 11:25 #546409

  • Jan4
  • Jan4's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5732
  • Otrzymane dziękuję: 13061
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kurjan, rozalia, patrycja, Zarta

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 06 Cze 2017 12:21 #546415

  • kurjan
  • kurjan's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 955
  • Otrzymane dziękuję: 1436
Do ostrzeżeń zamieszczonych przez Jana 4 o opadach i burzach .poniżej link burze w czasie rzeczywistym. :thanks:

pl.blitzortung.org/live_lightning_maps.php?map=15
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Zarta

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 06 Cze 2017 13:21 #546425

  • Ewach
  • Ewach's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 414
  • Otrzymane dziękuję: 387
U mnie w pracy przeszła właśnie nawałnica ... burza, deszcz i grad wielkości piłek do pingponga .... szło w kierunku mojego domu oby nie było tak samo :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: co prawda dzieli mnie jakieś 20km ale cholera wie co będzie :unsure:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kurjan, rozalia, patrycja, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 06 Cze 2017 14:16 #546437

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
No to ładna nawałnica była :supr3:
U mnie się dobrze zaniosło,ale nie grzmi tylko równiutko pada.Tak jak kiedyś przez tydzień.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 06 Cze 2017 15:55 #546459

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7121
  • Otrzymane dziękuję: 43723
Co raz bardziej ciemno.Duszno jak na pustyni.Oby nie nawałnica mnie nawiedziła,a spokojny deszczyk.:drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 06 Cze 2017 15:55 przez Krecik stary.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Agusiak

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 06 Cze 2017 16:03 #546461

  • Ewach
  • Ewach's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 414
  • Otrzymane dziękuję: 387
A u mnie co chwila pada raz mocniej raz lżej :unsure: na szczęście już bez gradu :dazed: w domu dopiero po 21 będę aż się boje co mogę zastać :cry3:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia

Pogoda - a nasz warzywnik cz III cz II. 06 Cze 2017 20:17 #546543

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
W Poznaniu burza :( błyska okropnie, grzmi, etc ...
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.727 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum