Forum Ogrodnicze Oaza

Emalia112 wrote: W ubiegłym roku moja Lesia była jakaś "Lesioniepodobna". W tym roku cuuuudna. Pyszna, gruba, wielka. Nasiona zebrane.

Armasza wrote:
W bieżącym sezonie dostałam ze straganiku nasiona Lesji. Miałam 7 krzaczków, jedna roślina miała owoce podłużne, średnio grube ścianki i była dosyć ostra ( na pierwszym zdjęciu). Dwie były podobne do NN od Adriana- pomidorowe czerwone, na następnych dwóch były papryki grubościenne stożkowe, ale niezbyt duże ( drugie zdjęcie), a na ostatnich dwóch najbardziej podobne do Lesji- troche dłuższe niż poprzednie, niestety nie mam zdjęcia, na działce jeszcze jest kilka zielonych. Jestem ze wszystkich zadowolona. przynajmniej miałam większą róznorodność.

Tak miałam w ubiegłym roku. Również podobały mi się wszystkie . W tym roku powtórzyłam zamówienie i wszystkie krzaki są Lesią .

U mnie na 2 krzaczki jeden był inny jak Lesia.
Dziś zebrałam co zostało zielonego i lekko zapalonego.

Zostawiłam krzaczki papryk które same się wysiały, samosiewki. Szkoda było mi ich wyciąć.










Zebrane papryczki. Na jednym krzaku są lekko ostre. Pozostałe słodkie. Na górze djęcia po prawej stronie są czereśniowe.

Ja również posiadam Palermo w kolorze czerwonym.U mnie długość wyniosła 30 cm.Owoc jest pomarszczony.Z Palermo w kolorze żółym nie spotkałam się..Papryka jest bardzo plenna ,słodka .Scianek nie ma grubych.Uprawiam ją już kilka lat

Taką białą paprykę NN słodką udało mi się upolować na rynku - kupiłam ostatnie sztuki. Nie wiem, co to za odmiana - ścianki średniej grubości, miąższ kruchy, soczysty, lekko słodkawy, aromatyczny. Spożyta na surowo nie zachwyca, ale czuję, że obróbka termiczna ( pieczenie, duszenie ) pozytywnie wpłynie na walory smakowe. Obok dojrzała ostra Kinizsi.

Ja na rynku upolowałem taką słodką. Nazywam ją "duża z wora" , bo facet miał ich cały wór. Jest naprawdę wielka. Tu jeszcze niedojrzała

Andrzej, jeśli mogę poprosić o dane odnośnie "odmiany": jak duży jest krzak, jak oceniasz plenność, podatnośc na SZW, czas wegetacji... będę także wdzięczna za opinię odnośnie smaku. Jak widzę, uprawiałeś ją w otwartym gruncie ?
Wygląda imponująco ....

Aniu , jak już pisałem, nazwy nie znam. Handlarz kupił na giełdzie i nie zapytał hurtownika o nazwę. Dlatego nazwałem ją
"duża z wora" . Papryka zupełnie bezproblemowa i u mnie nie miała żadnych przypadłości. Miałem ją pierwszy sezon, jeden
krzak, który rósł pomiędzy Roccoto i był trochę zduszony. Miał kilka owoców , czerwone , smaczne , grube ścianki. W tym
sezonie zrobię mu więcej miejsca. Jak widać niewiele o tej papryce wiem :/

To nic, Andrzeju, nie sposób wiedzieć wszystko. Jedną z sił sprawczych naszych działań jest ciekawość, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby poznać tę paprykę osobiście - dlatego dziękuję Ci za nasiona Dużej z Wora.

Andrzeju, jak grubą ściankę ma ta piękność z wora?

Taką jak papryki te duże ze sklepów, czyli ponad 5 mm

Jak tam Wasze rozsady słodkich papryk? Ja swoje wysiałam w połowie lutego i obecnie wyglądają tak.



Trochę wybiegnięte, bo ostatnio było pochmurno, ale nie jest źle. Wysiałam tylko papryki z "mixu papryk pomidorowych", których nasiona dostałam w ubiegłym roku pod taką nazwą. Bardzo mi się spodobały z kilku powodów: są plenne, mają grube ścianki i owoce poręcznej wielkości. Akurat dla jednej osoby do sałatki, czy faszerowana.

Bea, jutro ( ewentualnie w weekend ) postaram się zamieścić zdjęcia moich słodkich papryczek, chociaż są bardzo malutkie, bo wysiewane 23 lutego i 5 oraz 8 marca; większość w fazie liścieni, a tylko nieliczne popikowane. Tej wielkości rozsadę, jaką pokazałaś , mam u ostrych.

Moje ostre są większe od słodkich, bo wysiane wcześniej, już w styczniu. 2 sztuki Jalapeno już przesadziłam do kubków 500ml. Jutro zrobię zdjęcie.
Ja papryki sieję wcześnie, bo u mnie w chłodzie wolno rosną.

To jesteśmy umówione na jutrzejszą sesję zdjęciową - może ktoś jeszcze dołączy do wiosennej prezentacji papryczek ?
Zapraszamy

Powiedzcie mi jak u was z kiełkowalnością papryk w tym roku ? Ostre wyszły mi super , mam już piękne sadzonki. Za to ze słodkimi maskara. Siałam swoje świeże ( zebrane na jesieni 2018 r) nasiona pomidorowej kiełkowalność ok. 30 %, Ramiro i Capia z AWN z 2017 nie wyszło nić, a te które miałam z tegorocznej wymiany z ANW kiełkowalnośc 10-20 % ( na 10 wysianych wyszło mi 1-2). Metoda wysiewu to podkiełkowywanie na wacikach. W akcie desperacji dokupiłam sklepowych 4 odmiany i wysiałam we wtorek .