Forum Ogrodnicze Oaza

Przepikowana papryka

W tym roku stawiam na paprykę pomidorową i wielką czerwoną od Józia w ub. roku bardzo nam posmakowała i w tym będzie w hurtowych ilościach.

Papryki od 3 dni wynoszę na dzień do tunelu. Bardzo im to służy:

Słodką paprykę musiałem ewakuować z balkonu. Temperatura w nocy ma spaść u mnie do 4 * C

Pogoda słuzy paprykom, całe dnie spędzają na balkonie rosną w oczach

Moje wczoraj wróciły do domu. Dziś nie wystawiałam, bo na zewnątrz tylko 9°C i zimny wiatr. Podejrzewam, że do piątku postoją w domu, dopóki się nie ociepli.

Do tej pory pisałem tylko o paprykach ostrych ale mam sporo papryk słodkich i tutaj napiszę co mam. Posiałem i mam sadzonki:
ODA
CORBACI
POMIDOROWA CZERW-CZAR
SWEET CHERRY
VIOLET SPARKLE
POMIDOROWA
TRONTAROLO
Paradise vil
Pomidorowa Dumas
Rubinowa vil
pepperdrew
ika pomarańczowe serce
czerwona nn adrian
czereśniowa większa
i inne.

Te pepperdrew dziwnie się wyciągają i mają tendencje do płożenia się.
Oto one:





pozostałe słodkie




przy okazji mam kilkanaście ozdobnych np birds eye,numex twilight itp




Są teraz w tunelu i marzną

nie wiem dlaczego serwer obraca mi zdjęcia

Bird's Eye i Numex Twilight są jak najbardziej jadalne. Nie wiem kto wymyślił to określenie ozdobne, ale są to najczęściej ostre papryki o ładnych, drobnych owocach i kwiatach.
Numex uprawiałam. SHU ma w granicach 5.000-10.000, więc dla mnie do jedzenia na kanapkach.

Te Wasze papryki takie ogromniaste,że można kompleksów się nabawić. Niemniej, ze swoich jestem bardzo dumna,że chcą żyć i nie dały się ukatrupić ogrodnikowi.
Odmian mam wiele,ale do końca sama nie jestem pewna co wyrośnie,bo z okazji bałaganiarstwa,ogarniam je zawsze jak są już owoce.Sporo jest ostrych,a i słodkich
wysiałam dużo odmian.Niektóre,jeszcze bardzo małe.

Do wysadzenia co najmniej miesiąc. Zdążą i Twoje urosnąć

Bala Pappadrew należą do gatunku Bacatum. A one potrafią rosnąc potężne. Ja ja miałam 3 lata temu, ale zrezygnowałam własnie ze względu na rozmiary. Potrzebuje więcej ciepła jak inne, więc posadziłam w tunelu . Zacieniła mi inne papryki , a że jest późna , to się zdenerwowałam i wyrzuciłam ją na zewnątrz gdzie już nie rosła tak mocno, ale i plon był słaby, a szkoda bo pyszna.

Moje papryki nie są duże ale wcale się tym nie martwię. Za miesiąc akurat będą się nadawać do wysadzenia.

Jak widzę u siebie to papryki nie lubią przesadzania , ja swoje wyjąłem z wielodoniczek bardzo ostrożnie wraz z ziemią , a w doniczce docelowej zrobiłem dziurę podobnej wielko§ci co wielodoniczka także papryka nawet nie zauważyła tej podstępnej operacji i wcale się na mnie nie pogniewała . Inna sprawa była z perlitem tam w brutalny sposób ogołociłem korzenie z ziemi niczym striptiz i wpakowałem do perlitu, chyba będzie mi to pamiętać.

Dziś dostałem od znajomej kilka papryk pomidorowych okrągłych - nazwy nie znam. Jutro je przepikuję do doniczek. Uprawiałem je w ubiegłym roku w tunelu.


Owoce tej papryki wyglądają tak:

Jan4, czemu żadnej nie przekroiłeś? Nie lubisz wiedzieć jak gruby ma miąższ?

Andrzej czy ty naprawdę nie możesz sam wysiać papryk takie jakie chcesz, doświadczony ogrodnik, a wszystkie sadzonki kupujesz. I nie mów ze nie masz miejsca, bo do takiego stadium miejsca nie potrzeba. Schody się zaczynają jak trzeba je przetrzymać w doniczkach, co i tak robisz. te papryki sa podobne do NN Adrian tylko trochę mniejsze.

Moje obecnie
W tym roku jestem zadowolona póki co z rozsad
Zawsze miałam maluchy.. I się martwiłam przy ich wysadzaniu do gruntu

badzia wrote: Miąższ jest gruby. Miałem ją w ubiegłym roku.
Emalia112 mam tylko do dyspozycji jeden mały parapet. Mieści się na nim 6 papryk i 8 pomidorków w doniczkach.