Forum Ogrodnicze Oaza

Dzień dobry,
Czy mogę prosić o pomoc co dolega moim paprykom ? Odmiana scorpion Red. Raz na 2 tygodnie podlewam z roztorem Canna Vega. Liście są pomarszczone, mają żółte plamy o usychają.

Przede wszystkim nie wiadomo czym nawozisz (skład) i w jakiej ilości , pomijam już fakt, że kosztuje 8x więcej niż wypróbowany na forum nawóz "Do pelargonii" z B.

Może ktoś powiedzieć ile ten nawóz zawiera NPK, bo ja po przeczytaniu składu tego specyfiku nie mam pojęcia.

Które z tych papryk posadzić w gruncie, a które w doniczkach?
Peter pepper, habanero, kinizsi, ubatuba campuci, mini bell red, numex twilight, triffetti purple, explosiv ember, biquinho red i yellow, sangria, triffetti, bird eye, lombardo, tricolor? Czy wszystkie z tych wymienionych są ostre?

Mimo szczerych chęci nie pomogę, miałem tem sam dylemat co dać w doniczki

To mój pierwszy sezon z ostrymi

Właśnie z dyrektorem wsadziliśmy w foliaku ten bałagan

Kilka mam w doniczkach

Reszta poleci do gruntu

Apal100, mogę Ci podpowiedzieć z dwiema odmianami:
Mini Bell Red - słodka i podobno radzi sobie w donicy

Explosive Ember - ostra, stanowczo nadaje się do doniczek, u mnie w tym roku dostała 3l i sama jestem ciekawa, jak sobie poradzi. Na razie wygląda dość śmiesznie w takim dużym pojemniku. Roślinka ma jakieś 12 cm wysokości i już owocuje:


(Explosive Ember)

Łukasz, to ja już się nie dziwię, że tak ładnie rosną Ci te warzywa - TAKI pomocnik to prawdziwy skarb

Hmm..., papryki w ostrym cieniu mglistego kota

Apalku, do donicy spokojnie możesz posadzić Explosiv, Bird's, Tricolor, obie Biquinho, Mini Bell, Trifetti i Habanero

Moje całe cztery ostre (półostre) papryczki żyją od tygodnia na dworze, od poniedziałku w 15l donicach. Jednej trochę podpaliło listki ale nie szkodzi-odbijają nowe. Pojawił się pierwszy mały owocek(w domu wszystkie opadały z kwiatem). Także w domu miłej i przytulniej ale im się chyba bardziej na dworze podoba

Agusiu, moje także żyją już na zewnątrz ( tylko podczas ostatnich dwóch zimnych nocy siedziały w kuchni ) - do mieszkania wniosłam je na potrzeby zdjęcia.

Jakiś mikrus kwitnie:

Kinizsi w pąkach:

z dwojga złego to wolę mieć dziada na oku ))


koty też, obchodziły papryki na oknie 2 dni ... zeżarly do łodygi pepperoni i jalapeno )) - caroliny i scorpiona nie ruszyły

apal100 wrote:
Explosive ember, tak jak pisała _Nika_ jest maleńka, u mnie do 20 cm, zdecydowanie doniczka. jak z ostrością, nawet nie wiem, co roku mam ją do ozdoby, w tym roku rośnie w doniczce z kawiatami. Ubatuba cambuci, ostrość podobna do jalapeno, podobna w kształcie, ale ostrzejsza jest Bischop Crown. Rośnie z tego kawał krzaczyska - duża donica albo grunt. Peter pepper - średniej wielkości, jak pamiętam ok. 40-60 cm, da radę w gruncie i w donicy. Habanero, nie wiem jakie, ale krzaki są też średniej wielkości, lepiej sadzić w donicy, później kwitną, później dojrzewają, możesz doniczkę przed mrozami zabrać do domu. Reszty odmian z w/w nie miałam.
Nie wszystkie papryczki z krzaczka Peter Pepper wyglądają tak jak w opisie sprzedającego, ale niektóre i owszem

Dotychczas sporadycznie robiłam zdjęcia uprawianych roślin, jak szukałam zdjęć zdjęć Peter Pepper znalazłam jeszcze zdjęcie z 2018 resztek ostrych papryk zbieranych przed zapowiadanymi przymrozkami, dla porównania w kartonie była duża łyżka.

Mąż lubi, żeby było ostro

Chwalę się Moje pierwsze półostre papryczki. Od połowy maja na dworze, odchorowały słabe hartowanie i brzydką pogodę i zaczęły bardzo ładnie wiązać
U góry Anaheim u dołu Numex Suave Red

Moja armia również mocno nadwyrężona.Wcześnie dostały eksmisję na dwór,czym mocno je zahamowałam.Parę dni ciepłych,trochę nawozów i zaczynają rosnąć.
Swoje papryczki ostre sadzę głównie w donicach i na rabatach kwiatowych.Mam do nich słabość.






Ostrych papryk mam sporo,lecz rozgryzam rodzaj jak zaczynają kwitnąć i owocować.Zawsze gubię gdzieś w przesadzaniu znaczniki.

janinka-n wrote:

Witaj w klubie )

a wyjątkowo się w tym roku pilnowałem i mało co pogubiłem, ale wszystko mi pozłaziło i mam białe plakietki, jakiś do dupy pisak ....

nie mam pojęcia co gdzie rośnie - zarówno papryki, jak pomidory

dzisiaj ostatnie ostre wkopałem do gruntu (słodkiej nie mam ani sztuki)

ale te w foliaku też nie błyszczą - rosna o dziwo pięknie na balkonie w doniczkach

Bo mają cieplutko.Teraz będzie z górki.Nasze również dostaną wigoru.U mnie tak co roku,a na jesieni rozdaję ostre papryczki,bo mam parę kilo ostrości.

ja od pół roku powtarzam żonie, po co jej kwiaty na balkonie

te papryki to miss świata wręcz - to bardziej dekoracyjne niż wiekszość zielska

Też jestem tego samego zdania.Poprostu mam fioła na ich punkcie.Chyba za dwadzieścia odmian mam w tym roku.W następnym będzie 25 .

To moje na balkonie

Dużo ładniejsze niż w foliaku

Te poszarpane liście to kotoza ... no tak mendy to gryza, że głową mała

---

ja mam kilkanaście i to moje pierwsze papryki ostre - ciekawe, czy coś z tego będzie

Kilka moich ostrości

Pimentos de Padron


Tricolor Variegata


Joes Long Cayenne



A tu reszta towarzystwa
Uszkodzone listki to efekt gradobicia