Forum Ogrodnicze Oaza

Kaskawel wrote: Z tą odmianą jest lekki bałagan, nazw co kraj to obyczaj i to jeszcze z 3 wersje.
Owszem, funkcjonuje jako Fiutek, a wręcz Penis.

www.google.com/search?q=fiutek+pomidor&i...f-8&client=firefox-b

Jako odmiana to jest jedno, kraj pochodzenia nasion nie wpływa na walory odmiany, ot sprzedawcy nazwali tak. Funkcjonująca pod różnym nazwami, odmiana pomidora w kształcie fallicznym zawiera dwie grupy - odmianę czerwona i pomarańczową. Krzak wysoki lub niski to wariacja odmianowa.
Kiedyś usiłowałam po nitce do kłębka dojść, która nazwa była u źródła - niestety bezowocnie.

Wielkie zamieszanie w nazewnictwie odmian czynią sprzedawcy rosyjscy. Tam, każdy dystrybutor chce mieć swoje, nie pokrywające się z konkurencją odmiany, więc u niego Aurija staje się Casanową lub coś w tym stylu. Niektórzy sprzedawcy wręcz potrafią "wyprodukować" 10 odmian z tego samego pomidora.

No dobrze, dziękuję wszystkim uczestnikom dyskusji o kształtach pomidora - bardzo interesującej skądinąd, także ze względu na pochodzenie nasion.

Wydaje mi się, że byłoby idealnie, gdyby w Formularzu zamieszczane były prawidłowe nazwy odmian, tzn. nadane przez producenta.

Niestety Vegetello, kraj pochodzenia nasion wpływa jednak znacząco na jakość i walory smakowe danej odmiany, o czym przekonałam się osobiście uprawiając choćby Annę German. Dotyczy to nie tylko pomidorów.

Jak więc będzie nazywać się odmiana, którą chciałbyś przysłać na Pomidorowy Targ ?


vegetella wrote:

Dobrze, że nie znasz mojego ....

vegetella wrote:
To, że ktoś nieznający nazwy odmiany tak sobie nazwał pomidora, bo mu się kształt z męską anatomią skojarzył, a potem sprzedawcy na Aledrogo tę kolokwialną nazwę powtarzają nie dowodzi, że istnieje taka odmiana. Na straganiku nie stosujemy takich nazw, bo pod jedną często kryje się kilka różnych odmian i wprowadzałoby to chaos. Nie wiem czy jest sens akurat tego pomidora wysyłać na straganik, bo to pewnie jedna z popularnych odmian np. Aurija lub Opałka. Ale jeśli bardzo chcesz wysłać, to można by nadać nazwę NN od Vegetella w typie Aurija lub Opałka, w zależności od tego jak wygląda końcówka tego pomidora, bo zdjęciu tego nie widać.

Sprzedający na allegro itp., to nawet sami wymyślają podobne nazwy i różne historyjki, bo są chwytliwe i działają na wyobraźnię, przez co liczą na sprzedanie większej ilości towaru. Dzięki podobnym zabiegom dowiedziałem się na przykład, że jedną fasolą, to nawet z zaborcami walczyliśmy, a ci aż zabronili jej posiadania, taką skuteczną i straszliwą bronią się okazała.

Jeju, że też mnie podkusiło akurat tego pomidora wybrać. Do głowy by mi nie przyszło, że może wywołać taki problem.

To może inaczej, skoro bank nasion jest zasobny, podpowiedzcie mi gdzie mogę przeczytać lub napiszcie mi, jakie odmiany są poszukiwane.A nóż widelec znajdę u siebie. Bo, faktycznie jak to mówią "nadgorliwość jest gorsza" od faszyzmu, ani mi ani jak czytam Wam to niepotrzebne.

Kaskawel wrote:
Ten portal nie zajmuje się sprzedażą , więc coś musi być na rzeczy

kuchnia.wp.pl/polska-fasola-z-orzelkiem-...ie-6252700111165569a

vegetella wrote:
Nie ma najmniejszego problemu Po prostu pewne rzeczy trzeba ustalić, bo jak się tego nie zrobi od razu, to powoduje to bałagan. Zwłaszcza nazwy odmian, by osoby korzystające ze straganiku nie były zaskoczone, że dostały nie to co chciały.

pomodoro wrote:
Nie będę się spierał, kto chce w to wierzyć niech wierzy, nic mi do tego. Dla mnie to fasola odmiany Soldier, uprawiana w Nowej Anglii grubo przed 1800nym rokiem. Tam ta czerwona plama kojarzyła się z czerwonym kubrakiem brytyjskiego żołnierza. Nawet kupiłem w Stanach nasiona, żeby je porównać. Nie było żadnej różnicy.

Dla mniej wtajemniczonych w naszą AWN podsyłam link do tegorocznego Formularza Zamówień - jest niemal kompletny, z wyjątkiem paru odmian, które dotarły wczoraj i dotrą niebawem. Muszę poczynić także pewne korekty błędnie wpisanych odmian
Tak, jak wspominałam wcześniej, z formularza będziemy korzystać od 1 grudnia, dlatego poprosiłabym o chwilowe powstrzymanie się od zamawiania .... te kilkanaście dni do początku grudnia upłynie błyskawicznie.


Formularz Pomidorowy 2018

Formularz poprawiony, uzupełniony, aczkolwiek jeśli ktoś z Was spostrzeże jakiekolwiek błędy, to bardzo proszę o zwrócenie mi uwagi.

Tymczasem bardzo dziękuję Leszkowi ( Leszek0921 ) za nadesłaną kopertę zwrotną.

Nie jestem pewna, ale sama ocenisz czy jest to samo.
Cukrowy słoń i Sakharnyi slon. Jeśli te ostatnie są od ode mnie, to mój był wysokości w foli ok 160cm w gruncie odrobinę mniejszy, malinowy. Ja prowadziłam na dwa pędy i sprawdził się. Pochodzenie-pomid.dolina. każdy może sprawdzić, zachował wszystkie takie same cechy jak w opisie. Tylko chyba nie był samokończący, tak jak opisuje darczyńca cukrowego słonia.
Już teraz nie mam pojęcia czy są te same odmiany.
Jest też pomidor o nazwie Sakharyj Zheltyi. A może to Sakharnyj. Hm. Niby nie jest to dużo, tylko jedna literka w nazwie, ale czasami wprowadza spore zamieszanie.

Przepraszam, jeśli wprowadzam zamieszanie.

Alicjo, sęk w tym, że polegam tylko na Was i Waszej życzliwości - dlatego bardzo dziękuję za każdy przejaw współpracy i chęci naprawiania Formularza
Ponieważ jeden z naszych Forumowiczów także zwrócił uwagę na "Słonie", więc pozostawiłam w Formularzu nazwę Cukrowy Słoń, a w nawiasie dodałam Sakharnyi Slon.

W bazie Tatiany figuruje Sakharnyi Zheltyi - to ewidentnie moje niedbalstwo, już uzupełniłam brak literki.

I pamiętaj Aluś - nie masz za co przepraszać!!!

Jest jeszcze jeden, Sakharnyi Bizon. W nastepnym sezonie wzbogacę straganik w nasiona.
Dobrze by było, gdyby każdy z darczyńców zachował orginalną nazwę, bo robi się galimatias.
Choć przecież tylko jesteśmy ludźmi, pomylić się każdy może, nie da rady chyba tego wyeliminować. ja sama też się mylę, bo te nazwy...hm. czasem są nie do strawienia.

A taki dziwoląg jak Sakharnyi Bizon to jest oryginalna nazwa? Wiem,że jest to nazwa obiegowa,ale okropny dziwoląg.

Tak, to oryginalna nazwa.

Witajcie Pomidoromaniacy!
Trochę zaniedbałam forum, bo miałam mnóstwo innych pilnych spraw na głowie.... Pewnie jak każdy Zaglądałam dość często, ale dopiero teraz znalazłam chwilę na wpis. Moje pomidorki uprawiane w tym roku pochodziły tylko i wyłącznie z AWN. Wysadziłam do foliaka 70 krzaków pomidorów oraz kilka krzaczków koktajlówek do gruntu.
Rosły u mnie w foliaku:
- Anna Russian
- Aurija
- Aussie
- Bawaria
- Bycze rogi (Opałka)
- Eva's Purple Ball
- Faworyt
- Malachitowa Szkatułka
- Mama Leone
- Opal Essence
- Orange Strawberry
- Perła Kaszub
- Red Pear
- San Marzano
- Speckled Roman
- Stara babcina malinówka (od Zbyszko46)
- Tri Towstuni
- Zagadka Prirody
- Żubr
Koktajlówki i małe pomidory w gruncie:
- Blusch
- Chińska Śliwka
- Indigo Rose
- Mata Hari
- Violet Jasper
- Yellow Pear (żółta gruszeczka)

W pełni sezonu mój tunel foliowy prezentował się tak:

Trochę nasionek zebrałam, nie zbierałam ze wszystkich uprawianych odmian. Nie wiedziałam jeszcze z jakich owocków trzeba je zbierać i po prostu dłubałam z takich co mi się podobały - niekoniecznie zgodnie z wytycznymi.
Jeśli jeszcze potrzebne na AWN, to mogę podzielić się tymi:
- Aussie
- Bawaria
- Eva's Purple Ball
- Faworyt
- Spackled Roman
- Mama Leone
- Opal Essence
- Perła Kaszub
- San Marzano
- Stara malinówka

Koktajlowe
- Blusch
- Chińska Śliwka
- Yellow Pear

Napisz Aniu, które są potrzebne, to wyślę w poniedziałek.

Kaja wrote: Jak zwał, tak zwał. U mnie oprócz Babcinej Malinówki, K75, K68, będzie nr 1. Pozostałe jeszcze losuję. Bo wybór w straganiku jest bardzo szeroki, a i mam sporo do wypróbowania.