Aniucieszę się,że tak szybko nasiona dotarły.
Opiszę na ile pamiętam,a te akurat odmiany mam dodatkowo podpisane plusami-tak sobie oznaczałam na szybko w zeszycie przy każdej odmianie,gdybym zapomniała jak się sprawował dany pomidorek,to mi ułatwi wybór na następny rok.
Trzy plusy oznaczają najlepszą ocenę.
I wszystkie te odmiany o które pytasz mają właśnie po 3 plusy-za plenność,smak i zdrowotność.
Niestety,jak wcześniej już pisałam,zdjęcie mi przepadły z telefonu zanim zdążyłam przenieść na laptop.
Mam tylko 2 zdjęcia
Żółtej Sakiewki,więc od niej zacznę
Zdjęcia z poprzednich lat
To niezwykle plenna odmiana i co roku sadzę chociaż 1 krzak,wiąże w tunelu nie zważając na upały,a do tego jest to bardzo smaczny,mięsisty,i soczysty pomidor mimo że ma bardzo mało galaretki i nasion.
African Queen-niby malinowy,ale nie do końca,skórka w miarę różowa,ale miąższ trochę jakby w kierunku czerwieni.
Pomidorek lekko spłaszczony,słodki,plenny,cienka skórka,aromatyczny.
Wiązał na każdym gronie 5-7 owoców,ale nie były tak duże jak w opisach.
U mnie osiągał 150-250g maks.
Aunt Giny's Purpe-miałam posadzone 3 krzaki i każdy był plenny,owoce befsztykowe,malinowe,słodkie z nutką kwasku,aromatyczne z cienką skórką, wiązał na każdym gronie 3-5 średnich i dużych owoców 300-500g.
Dla mnie bardzo smaczne.
Nichlovena Pink-następny malinowy befsztykowy,bardzo plenny 4-5 owoców w gronie ok 200-300g,smaczne malinówki,słodkie,soczyste,aromatyczne.
Wszystkie te odmiany na pewno powtórzę w przyszłym roku.
Aniu masz rację
Rosalita jest super,mnóstwo gron,owoce słodziutkie,ostatnie zerwałam 2 tygodnie temu.
Chociaż tunel nie ma boków.nie straszny jej chłód.
Niesamowicie żywotny,ale też razem z Rosalitą rosły do końca
Bosoque Blue i Yellow,Blush,Cafe Bule