Forum Ogrodnicze Oaza

Dwarf Big Green. Zdrowy, plenny, ale smak zupełnie nie pomidorowy. Piękny seledynowy w przekroju, ale to nie mój smak.Chociaż zyskuje po posoleniu.
Jedną sadzonkę dałam kuzynce i jej rodzina jest zachwycona, bardzo im smakuje, jak kiwi.

Część moich dwarfów.
Te rosły w donicy na daszku (od południowej ściany). Miały spiekotę straszną, więc podlewane codziennie prawie. Za to wszystkie słodkie:

Dwarf Victorian, zgrabny czerwony pomidorek, soczysty, krzak rozłożysty, ale idzie w szerokość, nie wysokość:







Dwarf Beauty King - paseczkowany, soczysty, na krzaku kilkadziesiąt owoców, pod koniec zaczął trochę chorować. Krzak maksymalnie 1m w górę, krępy i zwięzły:








I Dwarf Firebird Sweet, słodki, zgodnie z nazwą, bardziej malinowy niż poprzednik, krzak również kompaktowy:

Myślę już jaką w przyszłym roku uprawiać odmianę typu Dwarf drobnoowocowej, niepękającej koktajlówki...? Myślałam o takiej - DWARF Damascus Steel - czy ktoś jest w stanie coś polecić po obecnym sezonie ? Zależy mi na jej wczesności

Sylwio, Damascus Steel jest smacznym ciemnym pomidorem o niewielkich owocach ,ale niestety nie jest dwarfem (dorasta do ponad 2 m).

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...lko?start=324#667278

Wśród dwarfów chyba raczej nie znajdziesz koktajlówek.

Dwarf Sarandipity wygląda na koktajlówkę. Niewielkie paskowane owoce. I nieduży krzaczek. Wyślę trochę nasionek na akcję.

Rosną jeszcze na ogrodzie dwie odmiany.





Tak wyglądały w sobotę 28 września.

Z posiadanych przeze mnie 5 sztuk Dwarfów moje serce skradł Dwarf Brandy Fred. Smak bardzo fajny pomidorowy pyszny po prostu rozpływał się w ustach. Wszystkie owoce niestety były staśmione, nie nadające się do pobrania nasion

To co wyrosło z kupnych nasion nie przypomina ani purple heart ani lime green salad.



W przekroju jest zielony.

Dobrze,że Kazko tak precyzyjnie poopisywał dwarfy.Dzięki temu odkryłam,że kilka lat wstecz uprawiałam micro dwarfa nie wiedząc o tym.






Tiny Tim,bo o nim mowa, figuruje także na straganiku,ale bez adnotacji,że to dwarf.Faktycznie pamiętam,że pomidorek był malutki. No, może nie 30 cm,jak w Kazkowym opisie,ale tak między 40,a 50 cm.Ale u mnie rósł wtedy w gruncie,nie w donicy.Obsypany pomidorkami...Baaardzo wczesny:40 - 50 dni!Mam jeszcze nasionka.Spróbuję wykiełkować.Byłby świetną odmianą do doniczki na bardzo wczesny zbiór.Gdyby tak wysiać początkiem marca,to w kwietniu można by było mieć owoce.

Czy sprawdziliście może który z Dwarfów mógłby być jak Tiny Tim?
Taki wczesny, wrzucony wcześniej do donicy i owocujący w czerwcu by się przydał

W tym roku wysiałam Arctic Rose i Sugar Baby (nie dwarf, ale niski,samokończący) 25 stycznia.Pierwsze pomidory zostały zjedzone 10 czerwca, ale dzielnie owocowały do likwidacji 4 października.Pewnie, gdyby były doświetlane owocowałyby wcześniej.Najważniejsze, że dwarfy nie mają tendencji do wyciągania się i dlatego można z nimi zacząć zabawę wcześniej.W moim przypadku (uprawa w donicach) również przenoszenie ich w razie chłodów nie jest kłopotliwe.

lucysia wrote: Lucysiu każdy niski pomidor o owocach małych i średnich oczywiście nie późny zaowocuje w donicy w czerwcu jeżeli będzie wysiany w końcu lutego lub na początku marca. Ja w tym roku wysiałam 15 lutego kilka odmian do tzw. użerania się czyli do wynoszenia i wnoszenia na noc. Były to Dietskij Słodkij, Spiridon, Kosovo, Gordost Sybirii, i jeszcze jakieś. I pierwsze bardzo pojedyncze owoce miałam dopiero ok. 10 czerwca tylko na dwóch rosnących w donicach tj. na Dzietskim Słodkim i na Spiridonie. Pozostałe zaczęły dojrzewać na początku lipca mimo wczesnego wysiewu bo było po prostu zimno w kwietniu i w maju.

W ubiegłym roku luksusowym dla pomidorów wysiałam 20 lutego dwie odmiany tj. Kosowo i Gordost Sybirii i pierwsze pomidory jedliśmy dokładnie 10 czerwca a ok. 20 czerwca dojrzałych pomidorów było w bród. W połowie lipca miałam już zrobione soki i przeciery. W tym roku przetwory robiłam w końcówce sierpnia i we wrześniu. Ot taka dola ogrodnika samouka.

Czyli my siejemy a pogoda dopisuje lub nie. No, nic. Poszukam wczesne i zaryzykuję w tym roku 5 szt.
Dzięki.

Lucysiu spróbuj Geranium Kiss

Lucysiu,Tiny Tim to też dwarf - micro dwarf.Zerknij na 9 i na 11 stronę tego wątku.Kazko opisał tam chyba wszystkie micro dwarfy.Tam też znalazłam odmianę Tiny Tim.I byłam mocno zaskoczona.

Tak wiem, czytałam kilka postów wyżej. Za to chciałam coś większego bo to takie maleństwo.

Mnie się bardzo spodobał Sarandipity - pomidorki takie większe koktajlówki,przepyszne( wg moich kubków smakowych),pięknie wyglądają na krzaku. Krzaczek tak około 70 - 80 cm .Zaowocował najwcześniej ze wszystkich dwarfów,które uprawiałam.

Pisałam już jakiś czas temu o tegorocznych dwarfach ( po raz pierwszy w uprawie ), rosnących w donicach, a teraz z czystym sumieniem mogę polecić Sarandipity, Uluru Ochre, obowiązkowo Jade Beauty - wszystkie bardzo plenne ( rekordzistą okazał się Jade B. ), niezwykle smaczne, zdrowe ( jedynie Uluru załapał się na SZW, ale oprysk saletrą wapniową złagodził skutki niedoboru ), silne i owocujące nieprzerwanie do września.

Sarandipity to te mniejsze pomidorki:

Amatorom zrównoważonego, pomidorowego smaku ( bardziej kwaskowy niż słodki ) i soczystych owoców o średniej wielkości mogę polecić Confetti - średnio późną odmianę, niezwykle ciekawie wybarwioną - na żółtym tle barwne prążki, a na wierzchołku różowy rumieniec ( nie widać tego na zdjęciu, mam jedynie fotografię na przekroju ):