Forum Ogrodnicze Oaza

Józku, sprawdziłam w internecie, jak wyglądają te fasolki i jestem zachwycona. Bardzo się cieszę, że postanowiłeś podzielić się z nami nasionami swoich warzyw - pięknie dziękuję

Za każdą paczuszkę będę bardzo wdzięczna.

Aniuuu... to może ja jednak wyślę tę kopertę...?
Wypełnię warzywny, a gdybyś mogła dołożyć mi jeszcze pomidorka Perła Kaszub... On chyba nie ma jakiegoś wielkiego wzięcia?
Czy rzodkiew japońska na bazarku to zielona, czy jakaś inna? Mam trochę nasionek zielonej, skromniutko, ale na jedną dilerkę wystarczy, mogłabym się podzielić. Jeszcze poszperam przez weekend, może coś znajdę

No dooobraaaaa .... oczywiście Mandorlo, przysyłaj, nie mówię "nie"!
Wypełnij spokojnie oba formularze, ponieważ jak znam życie, oprócz Perły Kaszub coś jeszcze wpadnie Ci w oko - i nic w tym dziwnego

Rzodkiew japońska została przysłana przez Edytkę i myślę, że najlepiej będzie, jak wypowie się sama ofiarodawczyni.
Nasz Straganik Warzywny zaczął nabierać "ciała" od ubiegłego roku, dlatego będę wdzięczna za nawet pojedynczą dilerkę z kilkoma nasionami.

Dzisiaj wzbogaciliśmy się o nasiona sałat nadesłane przez Irmę ( Iwa ): Rouge Grenobloise, rzymską Bionda Delle Sette Lune, Ljubljanska Ledenka, cykorię mix oraz o nasiona bakłażana Listada di Gandia.

Ulka dostarczyła balsamkę ogórkowatą i musztardowca Red Frills. Od Adusi dostaliśmy porcję ogórka Poona Khera i szpinaku Malabar. a od Józka Kunegundy dwie odmiany fasolek : karłową Barlotto i Merveille de Piemonte.

Kochani, BARDZO BARDZO BARDZO Wam dziękuję

Adasiowa wrote:
Skoro tak, to na pewno coś poznajduję. Przy okazji: to moje to jest rzodkiewka zielona chińska (co mi się ubzdurało, że japońska?). Mam wrażenie, że jeszcze jakąś fajną rzodkiewkę miałam, ale nie mogę znaleźć

Chciałam pokazać zdjęcia fasolki zielonej tycznej, którą wysłałam na AWN. W naszej rodzinie sieje się ją od wielu lat.Pierwszy raz w ubiegłym roku zastosowałam nawożenie rzędowo.Pierwsze zdjęcie wykonane 15 czerwca,dwa kolejne 17 lipca. Może być uprawiana jako szparagowa lub na suche ziarno.

Pszczółko, bardzo ucieszyły mnie Twoje zdjęcia , bo nasionka Twojej fasolki mam już w domu . Chcę je prowadzić tak samo. Napisz proszę jak gęsto zamocowane są sznurki i ile roślin rośnie przy każdym z nich. Mam nadzieję, że i mi uda się uzyskać taaakie plony.

To może ja podeślę też fasolkę. NN - chyba kwitnie na czerwono. Jakbym wiedziała, że będę się udzielała, to byłabym skrupulatniejsza.

Super ta fasolka tyczna.Ja również mam ją w tym roku.Muszę posiać tak jak pszczółka.

No, udało się. Zdjęcie które próbowałam wstawić było za duże

Janka, dziękuję - takiej jeszcze nie mamy; pod jaką nazwą ma figurować w Formularzu ?

Nie wiem. Jakieś propozycje?

gazela wrote: Fasolka rosła na stelażu o wysokości 2 metrów na rozciągniętej siatce, takiej do roślin . W jedno gniazdko wrzucałam po kilka nasionek (2,3) Ta odmiana rośnie bardzo wysoko mocno przerosła stelaż.

Janko, mamy taką zasadę, że właściciel nasion nadaje nazwę swojej "odmianie" - masz zatem wolną rękę

Pszczółko - bardzo dziękuję za opis fasolki - cieszy się dużym zainteresowaniem, więc z pewnością taka charakterystyka się przyda.

No i masz Babo placek . Podobno te nasiona przyjechały z Meksyku. To może NN z Meksyku.

To fasola wielokwiatowa, ale na moje oko, na fotce są dwie odmiany.

Artur, jeśli Janeczka wyrazi zgodę, to przepakuję nasiona w osobne dilerki, aby każda odmiana miała swoje miejsce w formularzu. Niemniej dziękuję Ci za czujność.
Nie widzę także przeszkód, aby duet tych nasion funkcjonował pod nazwą "Mix z Meksyku" i wówczas wszyscy chętni na tę fasolkę byliby świadomi niespodzianki, jaka wyrośnie z nasion.

Ostateczną decyzję pozostawiam darczyńcy.

Kaskawel wrote:
To się nazywa kultywarem


pl.wikipedia.org/wiki/Kultywar

A zatem, wg definicji :"Zachowanie walorów (np. pstrego ubarwienia liści, wąskokolumnowego pokroju krzewu, pełnych lub specyficznie ubarwionych kwiatów) u roślin potomnych wymaga z reguły zastosowania rozmnażania wegetatywnego i dlatego większość kultywarów jest klonami. Cechy wyróżniające kultywar zwykle są bowiem rzadko przekazywane potomstwu podczas rozmnażania generatywnego. Specyficzny sposób rozmnażania, umożliwiający przekazanie roślinom potomnym swoistych cech wyróżniających kultywar, jest jego cechą znamienną.", nasionka pozyskane z roślin uprawianych w tym sezonie nie powtórzą swoich indywidualnych cech - jako organy rozmnażania generatywnego.


Z tego, co pamiętam, takim kultywarem jest czarna rzodkiew "pochodząca" od rzodkiewki.