Forum Ogrodnicze Oaza

O jeju, przepraszam najmocniej Andrzeju za pomylenie imienia, nickiem się odruchowo zasugerowałam

Moje, wyłożone 2 III na waciku w cieplarce nasionka wczesnych odmian już wszystkie trafiły do podłoża i właśnie rozkładają liścienie. Ponieważ pod lampą sodową jest bardzo ciepło (sucho) część okryw nasiennych nie spadała z liścieni. 2-3 krotne zroszenie z opryskiwacza wodą pozwoliło roślinkom bez problemu rozłożyć liścienie i zrzucić okrywy nasienne.

Jan4 wrote: Pomidor wygląda tak.

Adora są sprzedawane zapakowane w łódeczkach po 4 sztuki. Sweet Marmande są luzem. Powinna być też karteczka z nazwą odmiany na pomidorze.

Zastanawiam się nad przyczyną moich niepowodzeń w tunelowej uprawie pomidorów. Do pewnego momentu rosna pięknie a potem gwałtownie chorują. Obficie podlewam i pewnie jest za duża wilgotność w powietrzu. Tunelik mały, 3 na 2 metry z jednym dużym wejściem, nie można wietrzyć na przestrzał. W tym roku chcę zastosować jakiś system nawadniania nie powodujący zwiększenia wilgotności powietrza. Wymyśliłem, że wkopię do połowy wiaderka z pokrywą, na dole otworki, będe wlewał wodę do tych wiaderek i nakrywał pokrywką. Co o tym myślicie?

Pol są one luzem wiec to Sweet Marmande. Na paragonie jest "pomidory czekoladowe SW" cena 14,99 kg.

Są to chyba pomidory odmiany F1?
Jak podają: "...F1 - oznacza, że jest to odmiana mieszańcowa, heterozyjna. Nie należy pozyskiwać nasion do dalszych rozmnożeń, ponieważ nastąpi rozszczepienie cech rodzicielskich (rośliny uzyskane w następnym roku nie będą takie same, jak te, z których pozyskaliśmy nasiona)..."
Czy ktoś wysiewał takie nasiona i z jakim skutkiem?

Andrzej Wiele osób wysiewało takie nasiona i z dobrym skutkiem. Pytanie czy jest sens to.robić, skoro istnieją setki, a może i więcej różnych odmian, ktore można uprawiać.

Pol wrote:
Taniej wyjdzie pięciolitrowe butelki po wodzie. Podobno niedrogie i proste jest zrobienie samu systemu nawadniania kropelkowego. Może napisze o tym ktoś kto takie robił.

Bobej wrote:
Sensu może i nie ma, ale frajda jest... Gdyby wszyscy wysiewali tylko stare, sprawdzone odmiany to nic nowego by nie powstało Ja tam nasiona z Adory pobrałam i jak najbardziej zamierzam wysiać. Jeśli wyjdą inne - trudno, przecież niejadalne nie będą

Betula wrote:
A skąd wziąć takie butelki? Nie kupuję wody, mam dobrą w kranie. I niewygodnie nalewać z konewki do wąskiego otworu.

Ja osobiście testowałem butelki 1,5 litrowe z nalewaniem nie ma problemu ale efekt żaden .Pomidory podobnie jak u ciebie po jakimś czasie zaczynają stwarzać problemy.W tym roku w połowie foli wymieniam ziemie i zobaczymy , bo właśnie jej przypisuje te problemy.

Pol wrote:
Taniej byłoby gdybyś wodę kupował. Wtedy butelki są za darmo. Jak musisz specjalnie wodę kupić dla butelek, to nie wiem czy wyjdzie taniej. No i jak pisze Kozak ta metoda się u niego nie sprawdziła. W tym wątku było kilka ciekawych dyskusji o własnoręcznym zrobieniu nawadniania kropelkowego. Poszukaj. Myślę, że warto poczytać.

Kiedys spróbuję tego systemu kropelkowego, ale to więcej roboty niż wkopanie tych wiaderek. No i obawiam sie zatykania kapilar, ja używam wody nie całkiem idealnie czystej, podczas niesienia od pompy mogą wpadać jakieś paprochy.
Też jak Kozak zastanawiałem sie nad wymianą ziemi, odkażaniem tunelu, ale kilka dni temu na forum trafiłem na opis, jak komuś padły w lipcu pomidory w tunelu, krzaki zostały wyrwane, kilka zostało w ziemi i ten ktoś przestał sie interesowac tunelem. We wrześniu tunel był wypełniony zdrową zielenią i zdrowymi owocami pomidorów. Pozostawione, cześciowo porażone przez choroby krzaki odżyły i dobrze rosły. Stąd wniosek, że przyczyną problemów jest nieprawidłowa pielęgnacja, podlewanie powodujące zawilgocenie.
Bardzo pouczająca historia, nie potrafię jej teraz odnaleźć.

Pol wrote: Ja mam w tunelu kropelkowy system nawadniania, który wykonałem sam. Zdaje egzamin na 5.
Tak wygląda system nawadniania kropelkowego zainstalowany w tunelu.

Ale masz równiutką powierzchnię gleby!
Skąd bierze sie woda w rurkach? Jaki jest sposób zasilania wodą?

Co do równości gleby to nie ma to żadnego znaczenia.
Podłączam do kranu przy użyciu węża ogrodowego - woda ze studni głębinowej. By oczyścić wodę zakładam też filtr wodny.

Bobej wrote:
Żałuję , że nie wysłałem na Straganik nasion mojego rozszczepienia pomidora RAF. Smaczny i fotogeniczny pomidorek




Z wierzchu brązowawy odcień, a w środku malinowy miąższ