Forum Ogrodnicze Oaza

Pol wrote: Można też zastosować nawadnianie z beczki zamiast z kranu.

Pomidory do uprawy w tunelu wyłożone na waciki 16 lutego dzisiaj są takie

Jan4 wrote:
Czy ilość wydostającej się wody jakoś regulujesz? Czy na początku węża i na końcu ilość wody wydostającej się jest taka sama? Stosowałeś pompkę jeśli tak to jaką?

U pomidorków,które wykiełkowały najwcześniej widać malutkie listki właściwe.Póżniejsze w kiełkowaniu wychodzą dopiero z ziemi.Te oporne,u których nie pokazały się kiełki dzisiaj powędrowały do ziemi.Na dzień dzisiejszy zakończony temat wacików.




Black Beauty

Bobej wrote:
Błażeju, a czy przypadkiem Kozulęta to nie pokolenia F1 i dalsze? Sam swego czasu byłeś nimi bardzo! zainteresowany, czyżbyś nie był zadowlony ze "skutku" tych wysiewów?

To zupełnie inna historia.

Tutaj mamy znanych rodziców i siejemy je właśnie po to, by uzyskać kolejne pokolenia. By ostatecznie otrzymać odmianę ustaloną.


Natomiast te sklepowe Fki są jakby to powiedzieć, najlepszą wersją do wysiewu. Choć jest wiele prób, które pokazują, że kolejne pokolenia są równie dobre co te wysiane z oryginalnych, to nie iemiem czy jest sens by każdy się w to bawił.


Sam osobiście wysiewałem Kozulki i w przyszłości też będe. Natomiast z odmian firmowych, sygnowanych Fką, nigdy nie zbiorę nasion, bo to dla mnie zbędna sprawa.

Pamiętam jak Ania Kozula pisała dawno temu, że nie warto wysiewać kolejnych pokoleń odmian towarowych, bo te nic dobrego nie pokażą w kolejnych pokoleniach, gdyż ich uprawa jest nastawiona na uzyskanie w pokoleniu F1 konkretnych cech (kształt, wielkość, twardość, barwa) ale nie ma wśród nich smaku!

Są jednak nasiona F1, które powstały ze skrzyżowania odmian towarowych z amatorskimi lub nawet dwóch odmian towarowych między sobą.

Przykładem jest pomidor Adora, który powstał ze skrzyżowania pomidora RAF (chroniona nazwa pochodzenia!) z Black Krim.

Może jednak warto posiać nasiona ze sklepowego pomidora czy to Adora czy Sweet Marmande?

Ciebie przekonywac nie będę... ale są pasjonaci m.in. tu na forum, którzy podjęli się tego wyzwania

podjadek wrote: - trzeba odpowiednio odkręcić kran - lekko i sprawdzić czy z kapilar woda tylko kapie. Jak leci za mocno (zbyt duże ciśnienie) kran trzeba przykręcić,
- na początku węża i na końcu ilość wody wydostającej się jest taka sama,
- pompkę do wody z beczki stosowałem bardzo dawno i nie pamiętam jaka to była - kupisz taką w sklepie gdzie sprzedają systemy kropelkowe i części do nich.
- by wiedzieć jaka ilość wody została zużyła do podlania jedną kapilarę wkładam do pojemnika litrowego i w ten sposób sprawdzam ilość wody zużytą do podlania pod jedną roślinę.

Bobej wrote:
Ja posadzę tylko jeden pomidor w tunelu na próbę.

Jak już, to przynajmniej 4szt. Masz wtedy możliwość porównania.

Czy te piękne pomidory były pikowane do takiej samej ziemi, w której wyły wysiewane czy też jest jakaś z dodatkiem nawozów? Krzaczki są imponujące, nie to co moje rosną dosyć dobrze ale są cieniutkie i takie jakieś blade jakby miały anoreksję.

Bożenko nie wiem które pomidory masz na myśli.Moje podkiełkowane nasiona pomidorów rosną w ziemi Aura-podłoże do wysiewu,a pikowane Aura-podłoże warzywne do pomidorów i papryk.

Czyli dwa różne. Ja swoje wysiewałam i pikowałam w podłoże sterlux i teraz mam dylemat i czy nie powinnam przepikować do innej ziemi.

Marylko, a gdzie kupujesz takie podłoże? Widzę, że jesteś z Podlasie - tak jak ja a ja nigdzie takiego nie spotkałam.
Pozdrawiam.

Jaki Sterlux ?. Uniwersalny czy do wysiewu ?.

Taki ? www.hollas.pl/components/com_jshopping/f...2617accb2fe1ed57.png

Czy taki ? ifarmer.pl/pol_pl_PODLOZE-DO-WYSIEWU-STERLUX-20L-2225_1.jpg

Do wysiewu powinno być stosowane podłoże z mniejszą dawką nawozu startowego, by nie wywoływać zbyt dużego ciśnienia osmotycznego między podłożem, a nasionami. Zbyt wysokie ciśnienie utrudnia lub nawet uniemożliwia wchłanianie wody przez nasiona.

Ten drugi - do wysiewu

W takim wypadku rozsada powinna być pikowana do podłoża o większej zawartości nawozu ,albo przepikowane rośliny po ruszeniu ze wzrostem powinny być zasilone odpowiednim nawozem rozpuszczonym w wodzie.

A czy mogłabym je zasilać MS do pomidorów, oczywiście rozcieńczoną. Myślałam takim roztworem jaki używałam do nasączenia perlitu - tylko bez saletry wapniowej. Co ty na to?