Forum Ogrodnicze Oaza

Rozsada na sadzonki wierzchołkowe

Ładne te pomidorki masz Michał

Możecie napisać zielonemu ogrodnikowi zalety sadzonek wierzchołkowych pomidorów, kiedy siać pomidory w tym celu. Ile trwa zrobienie sadzonki.

Termin siewu nie da się precyzyjnie określić, bo to bardzo zależy od warunków uprawy i sposobu uprawy . Inny termin będzie przy sztucznym świetle, a inny przy naturalnym. Temperatura też odgrywa rolę. Z sadzonki wierzchołkowej pomidor ma nisko usadowione I grono, co skutkuje większym i wcześniejszym plonem. W trakcie uprawy przeważa wzrost generatywny nad wegetatywnym i co ważne- uniezależniamy się od chorób grzybowych przenoszonych z nasionami. Taka uprawa rozsady poza tym działa korzystnie na psychikę ogrodnika zmniejszając zimową depresję.

Tym sposobem można też rozmnożyć rozsadę pomidorów omijając wysiew i pikowanie. Z jednej rośliny można uzyskać 3 sadzonki wierzchołkowe albo jedną i do tego sadzonkę dwupędową z rośliny matecznej.

pomodoro wrote:
Ten fragment najbardziej mi się podoba bo tę metodę leczenia stosuję od miesiąca

A byłby sens wysiać teraz pomidora i przy sztucznym oświetleniu i temp. ok 20°C uzyskać dobrą sadzonkę wierzchołkową do posadzenia w gruncie?
Sadzonkę wierzchołkową po wypuszczeniu korzeni sadzi się do doniczki czy prosto do gruntu?
Ukorzenianie sadzonki wierzchołkowej robi się w czystej wodzie czy w jakiejś miksturze?

Paweł na poprzedniej stronie na samym dole umieściłam filmik jak robi się sadzonki wierzchołkowe i co dalej ze ściętą częścią rośliny. Nawet jak nie rozumiesz po rosyjsku to facet doskonale pokazuje co i jak robić. Wprawdzie w filmiku chodzi o uratowanie mocno przerośniętych pomidorów ale z mniejszymi robi się to samo - tylko nie wyrzuca się części środkowej tj. od miejsca ścięcia nad drugim lub trzecim liściem do odcięcia sadzonki wierzchołkowej bo jej nie ma ( czyli ta część, którą wyrzuca pod stół ). Życzę powodzenia

Czy uprawiał ktoś z Was białą rzepę? Mam nasionka, myślałam by zrobić rozsadę podobnie jak rzodkiewkę, ale może wiecie coś więcej?

Widziałem filmik i dzięki niemu wiem jak to zrobić. Pytanie tylko czy jeszcze warto, normalnie miałem zasiać pomidory ok 20.03 ale może warto kilka szt. zrobić metodą wierzchołkową jeśli ma to sens.

Celinko też kupiłam nasiona białej rzepy i myślę, że skoro to ta sama rodzina to pewnie też można robić rozsadę
Paweł jeżeli pomidory są do gruntu to jak wysiejesz teraz to na pewno sadzonki urosną i będą gotowe do ukorzeniania ale to zależy od warunków w jakich będzie prowadzona rozsada Najszybciej wszystko rośnie w perlicie - jest o tym sposobie uprawy odrębny wątek .

pszczolka wrote:
Sałata bardzo łatwo wybiega. W dzień lepiej (o ile temperatury pozwolą), żeby sałaty stały na zewnątrz. Mogą na ganku stać w mroźne noce, jeśli temperatura jest tam powyżej zera.

pomodoro

Napisałeś , że z jednej rośliny można uzyskać 3 sadzonki wierzchołkowe. Jakim cudem skoro jest 1 wierzchołek ?
Z wilków ?

Pozdrawiam

Uprawiasz pomidory ?. Jeśli uprawiasz pomidora na 2 lub 3 pędy, to skąd się biorą te dodatkowe pędy, z których każdy ma swój wierzchołek ? .

Oglądam długoterminowe prognozy i zastanawiam się, czy takie wczesne wysiewy to nie falstart. Dotyczy to oczywiście mojej lokalizacji, okolic Radomia .

Kalo no nie mów, że wierzysz w takie prognozy . Zima też miała być zimą 30lecia, a dwa dni temu mówili o tajfunach(sic!) wiosną na parę dni ledwo udaje im się przewidzieć w miarę dobrze ale nie na 3 miesiące Jeszcze z konkretnymi temperaturami, zachmurzeniem i opadami, wiatr raz dmuchnie i się pogoda zmieni

A kto powiedział, że "zima stulecia" to "mróz po pas, śnieg -30 stopni"? Takie zimowe upały też można zliczyć do pojęcia "zima stulecia" prawda? Zdaje się, że styczeń tego roku, w skali globalnej był najcieplejszym w historii pomiarów czyli od 138 lat.Luty też pewnie stanie na pudle.

To, że nie było zimy nie oznacza pięknej i wczesnej wiosny i super wysokich temperatur latem. Może również oznaczać to, że lata też nie będzie.

KaLo luty ciepły i już stoi na pudle z ilością opadów powyżej przeciętnej dla tego miesiąca wprawdzie deszczu a nie śniegu, ale woda to woda

Pewnie niektórzy widzieli moje okno dachowe w ubiegłym roku. W tym na razie wygląda tak.