Forum Ogrodnicze Oaza

Mariuszu! Pracuś z Ciebie... U mnie niestety ten sposób w roku ubiegłym nie sprawdził się. Mała pozamieniała oznaczenia... Teraz tylko zagląda, bo inteligentnie ponaklejałam na każdą doniczkę informację o odmianie tak, by nie zorientowała się, że coś jest przyklejone, bo też pewnie by oderwała...
Mojej rozsady pilnuje w tym roku mama. W ubiegłym na próbę wysiałam parę odmian u siebie w domu. Okazało się, że niestety, ale nie odpowiada im moje towarzystwo... Na działce radzą sobie bez problem, w domu chyba mają za mało światła lub spokoju...
Spróbuję jeszcze raz w tym coś posadzić, zacznę od sałaty

Mirku19, to też ma się rozumieć... ale niektóre już się proszą o inne miejsce... Ja po wielu własnych próbach i błędach patrzę dodatkowo na kalendarz Przybylaka. Kiedyś w to nie wierzyłam, teraz mam mniej cierpliwości...

Kalendarz Przybylaka to inna inszość...
Ja stawiam przede wszystkim na wiedzę i swoje doświadczenie...

Ja z pomidorami nie zawsze czekam, aż mają liście właściwe, czasem mi się zdarza przesadzać z dobrze rozwiniętymi liścieniami i zaczątkiem listka właściwego.

Pozdrawiam Irena

U mnie rzadko się zdarza,aby flance miały liście właściwe.Z reguły przesadzam pomidorki mające wykształcone liścienie w poziomie.

Część papryk przepikowana ...

Mirek a możesz mnie przekonać dlaczego sadzonki otrzepujesz z podłoża w którym rosły?Ja staram się przesadzać z całą bryłką przyległą do systemu korzeniowego,wtedy mam dużą pewność,że korzonki nie zostały uszkodzone.Dodam,że sadzonki są bardzo ładne.

Ja również pikuję siewki na etapie liścieni.Te były pikowane 10.03

No to ja naprawdę muszę się wziąć za swoje, bo do tej pory myślałam, że tak nie można.

Człowiek uczy się całe życie, a ja w tym roku dzięki Wam uczę się bardzo dużo.

Ja tunelowe pikowałam w poniedziałek uff.. gruntowe dopiero wysiane.



Pozdrawiam Irena

Krecik stary wrote: Siewki miały już bardzo ciasno w doniczce wobec czego korzonki były bardzo poplątane - musiałem delikatnie rozplątywać
Ciemniejsze podłoże było przeznaczone do nowych doniczek...

Rozumiem w tym przypadku nie było innego wyjścia.

Moje wcześniaki były dzisiaj na dworze w szklarence tarasowej i przy okazji kilka przesadziłam bo widać było, że korzenie się nie mieszczą w 200 ml kubeczkach.

A to K/75 któremu kilka razy skracałam łodygę, był dzisiaj przeniesiony do litrowego pojemnika i ostatni raz skręcony bo i tak ma już dwa korzenie

U mnie pomidory rozkładają liścienie

Papryki słodkie wysiałam 20 lutego, są już liście właściwe.

Selery wysiałam zbyt gęsto i siewki mocno wybiegły, musiałam szybko przepikować. Na razie są b.delikatne.

A tak się ma sałata.



Papryki ostre ozdobne są delikatniejsze, rosną wolniej od Kinizsi i Big Jim.

Dziś wyłożyłam na waciki w 3 kiełkownikach po ferrefo i 12 odmian z boku.
Ilość odmian straszna. 1/3 stałych sprawdzonych odmian, reszta nowości. Zostawię po 2 szt z odmiany. I chyba na przyszły rok odpuszczę sobie straganik. Wszyscy kuszą a potem trzeba się gimnastykować gdzie to wszystko upchnąć

Znam ten ból Lucysiu, już teraz martwię się co zrobię jeśli wszystko co wysiałam wzejdzie.

Część wygląda tak:


reszta tak