TEMAT: Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 22 Mar 2020 15:35 #699977

  • janinka-n
  • janinka-n's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Witam wszystkich odwiedzanych i odwiedzających.
  • Posty: 602
  • Otrzymane dziękuję: 1647
U mnie na razie bardzo kwiatowo.Cynie,gazanie,aksamitki i dalie.


IMG_20200317_140535.jpg


IMG_20200322_124326.jpg


IMG_20200322_124407.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bela, Marlenka, Miragoral, Betula, Pestka, Jaedda, Nimfa, Zygowa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek, Babcia Ala


Zielone okna z estimeble.pl

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 22 Mar 2020 15:54 #699981

  • brodus
  • brodus's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1175
  • Otrzymane dziękuję: 4820
Przepikowałem dziś do ostatecznych doniczek papryki. Na początku było ponad 160 szt rozsady (po 5szt z rodzaju), następnie 90szt. (po 3szt) a ostatecznie zostało 60szt (po 2szt z 30 odmian).

Przed pikowaniem

IMG_20200322_140549.jpg


Po pikowaniu :ouch:

IMG_20200322_154758.jpg


Zastanawiam się gdzie zmieszczę pomidory skoro zasiałem 65 odmian :club2:
Ostatnio zmieniany: 22 Mar 2020 15:57 przez brodus.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): bela, Marlenka, janinka-n, Miragoral, lucysia, Pestka, Nimfa, Zygowa, anaka, Barborka, ewakatarzyna, Szczypiorek

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 22 Mar 2020 16:19 #699989

  • Szczypiorek
  • Szczypiorek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2006
  • Otrzymane dziękuję: 14323
Paweł

Też mam taki dylemat, ale jak to mówią gdzieś się wsadzi :coffe:
Pozdrawiam serdecznie Agnieszka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Nimfa, ewakatarzyna, Babcia Ala

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 22 Mar 2020 16:51 #700001

  • Mirek19
  • Mirek19's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2160
  • Otrzymane dziękuję: 12158
W oczekiwaniu na słońce :search:

20200321_rozsada.jpg
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Temat został zablokowany.

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 22 Mar 2020 17:06 #700007

  • Mirek19
  • Mirek19's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2160
  • Otrzymane dziękuję: 12158
W skrzynkach balkonowych po drugiej stronie szyby to...suszki do utylizacji :happy:
Nie ma komu posprzątać ... :happy4:
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Jaedda, Nimfa, ewakatarzyna, Szczypiorek

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 22 Mar 2020 18:49 #700035

  • Zygowa
  • Zygowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1701
  • Otrzymane dziękuję: 10248
Paweł, papryki śliczne. Co zrobiłeś z resztą (ze 160 na 60)?
Ciepełka :)

Edyta

strefa 7a
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna, brodus

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 22 Mar 2020 19:01 #700042

  • brodus
  • brodus's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1175
  • Otrzymane dziękuję: 4820
Część najsłabszych, nieforemnych zutylizowałem, część uległa różnym wypadkom, parę padło a ok 25szt czeka na nowy dom u innego ogrodnika.

Robiąc pierwszy raz rozsadę troszkę za bardzo się rozbrykałem. Z drugiej strony skoro dostałem nasiona ze straganika to wypadało wysiać a i chciałem sam się przekonać i porównać różne odmiany.

Obawiam się tylko że wypadły mi ostre papryczki bo za późno doczytałem że długo wschodzą i myślałem że nie powschodziły.
Ostatnio zmieniany: 22 Mar 2020 19:10 przez brodus.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rychu44, Miragoral, lucysia, Nimfa, Zygowa, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 22 Mar 2020 19:16 #700049

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
Bez słonka już od trzech dni ale jakoś sobie radzą

cebula Exhibition
20200322_164620.jpg


i cebula YELLOW SWEET SPANISH stała tydzień na balkonie i ładnie nabrała wigoru
20200322_164628.jpg


sałąta ładnie przyrasta
20200322_164639.jpg


szpinak
20200322_164652.jpg


jarmuż
20200322_164801.jpg


rodzynek
20200322_165105.jpg


lubczyk jutro do pikowania
20200322_165225.jpg


babka pieprzowa
20200322_165422.jpg
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Temat został zablokowany.

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 22 Mar 2020 19:21 #700054

  • Rzepka
  • Rzepka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 494
  • Otrzymane dziękuję: 1560
Pestka, ładne masz te rozsadki.
Co to jest babka pieprzowa??

Pozdrawiam Irena
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Armasza, Nimfa, ewakatarzyna, Szczypiorek, Babcia Ala

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 22 Mar 2020 19:37 #700060

  • Zygowa
  • Zygowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1701
  • Otrzymane dziękuję: 10248
No właśnie! Co to jest babka pieprzowa?
Ciepełka :)

Edyta

strefa 7a
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Armasza, ewakatarzyna, Szczypiorek

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 22 Mar 2020 19:48 #700064

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6317
  • Otrzymane dziękuję: 29665
Betula wrote:
Babcia Ala wrote:
W tym roku nasiona ze mną nie chcą współpracować, nie kiełkują wcale, lub b. słabo lub w miarę przyzwoicie, ale długo, dłużej niż inne lata. Selery mi zakiełkowały 4 i są tak mizerne, że im nie zrobiłam portretu, bo by ich nie było na zdjęciu widać

Moje selery też wyglądają kiepsko. Bardzo długo kiełkowały, bo 3 tygodnie i to mimo tego, że z dostępem światła. Rosną bardzo powoli, podobnie jak inne rozsady. Podejrzewam, że o z powodu wyjątkowo małej ilości słonecznych dni w tym sezonie.

Betula, ale ja sie nie poddaje tak łatwo, więc dałam do kiełkowania seler odmiany Maxim, bo pamiętałam, że w zeszłym roku najszybciej wykiełkował i dziś 8 szt. poszło do doniczek. Szałwię-Przemek napisał by zakupić z innej firmy i tak też zrobię.
Pytana przy różnych okazjach przez najbliższych co chciałabym dostać: odpowiadałam, że marzę o doświetlaniu roślin i oto w tym roku od całkiem niedawna mam listwy ledowe z polskiej firmy z Łodzi. Te listwy nie świecą jakoś b. mocno, więc używam ich do doświetlania w dzień na parapetach, zużywają 13,7 W na 1 mb listwy, ale tanie nie były. Myślę, że wystarczą mi do końca, bo są przewidziane na 100 tys. godzin świecenia, więc doświetlając rośliny przez 12 h na dobę przez 4 m-ce w roku wystarczą na 69 lat, a chałupę naszą z daleka widać :happy4: . Widzę już efekty na paprykach i kalarepie, byle tylko coś chciało kiełkować.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rychu44, Marlenka, Miragoral, anaka, ewakatarzyna, Szczypiorek

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 22 Mar 2020 19:50 #700066

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6317
  • Otrzymane dziękuję: 29665
JaNina wrote:
Agnieszko, jak smakuje karczoch? Tego niestety nie potrafię opisać :( . Smakuje mi pieczony. Czasem gotuję i wysysam nasady płatków zanurzone w jakimś sosie. Mam nadzieję, że w tym roku będę ich miała tyle, że przepisy wstawię w swoim wątku :oops: Wysiewałam zawsze zapas na wszelki wypadek, gdyby moje Green Globe nie przezimowały. Skoro jednak przezimowały znowu wszystkie cztery, więc dwa oddam koleżance, a dosadzę dwa Vert de Provence, które wysiałam. Nasze zmagania z karczochami są opisane w tym wątku :)
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...grodach?limitstart=0
Janino, jaka jest różnica między tymi odmianami karczochów, próbuję 3 raz z karczochami Green Globe, dotychczas bez sukcesów.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 22 Mar 2020 19:50 przez Babcia Ala.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Szczypiorek

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 22 Mar 2020 20:30 #700074

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Porównania między odmianami niestety jeszcze nie mam, bo do tej pory uprawiałam tylko Green Globe. Dopiero w tym roku wysiałam pierwszy raz Vert Provence. Rosną na szczęście zdrowo, więc jest nadzieja, że porównanie będzie :)
Alu, a jaki masz problem z uprawą?
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Szczypiorek

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 22 Mar 2020 22:03 #700096

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6317
  • Otrzymane dziękuję: 29665
JaNina wrote:
Porównania między odmianami niestety jeszcze nie mam, bo do tej pory uprawiałam tylko Green Globe. Dopiero w tym roku wysiałam pierwszy raz Vert Provence. Rosną na szczęście zdrowo, więc jest nadzieja, że porównanie będzie :)
Alu, a jaki masz problem z uprawą?
W pierwszym roku nie zakwitły i pierwszej zimy z 4 szt. przezimował w gruncie tylko jeden, były olbrzymie, to nie wiedziałam jak je wykopać żeby zadołować w piwnicy. Na wiosnę nie wysiałam, potem myślałam, że pobiorę sadzonki i jak już był ten jedyny dość duży i piękny, to załatwili go mieszkańcy undergroundu, których u mnie wszelka maść i obfitość. W zeszłym roku zasiałam, ale nie doczekały się wysadzenia do gruntu, rosły w 10 l doniczkach i postanowiłam je przezimować w nieogrzewanej szklarni okrywając włókniną w większe mrozy. Teraz na wiosnę padł jeden, środek dostał chyba choroby grzybowej, liście dwa jeszcze ma, pozostałe 3 karczochy rosna, a jeden mały przypadkiem przezimował w truskawkach. Rósł w doniczce z lobelią i latem padł, więc wysadziłam lobelię w truskawki, a on się obudził pod ziemią i odrósł. Proszę Janinko nie pomyśl sobie o mnie źle, lobelia w truskawkach cóż to za pomysł, chodzi o to, że ja pracuję, a warzyw mam dość sporo, (staram się zaopatrzyć dwa gospodarstwa domowe: moje i syna) na kwiaty już nie starcza mi czasu, czego nie mogę przeboleć i z tego powodu upycham je w warzywniku i to te raczej samoobsługowe. Ale do rzeczy: szukam sposobu na przezimowanie karczochów, widzę, że u Ciebie są pod ścianą, też o tym myślałam, bo wydaje mi się, że oprócz większych mrozów problemem jest zbyt duża wilgoć w glebie, bo u mnie przecież glina. Te przezimowane w szklarni, teraz będę bała się, ze mi to znowu myszowate zeżrą, w tym tygodniu wyjęłam z ziemi wielką truskawkę bez korzeni, ale ten osobnik, który to zrobił, przeniósł się z moją pomocą do innego wymiaru. Gryzoni po zimie widzę wiele, duże drzewka popodgryzane tak, że niektóre się z lekka chwieją, kocurów przygarniętych 6, a w piatek to martwe myszy poniewierały się po ogrodzie, chyba nie mogły koty już tego przejeść. No nic, będę próbować. Mam jeszcze taką obserwację: karczochy i okra mają mszyce, bo mrówki uwielbiają je na nich hodować (jeszcze papryka)i z tego powodu nie sposób tych mszyc się pozbyć. Do tej pory tolerowałam wszystkie stworzenia, ale mrówki wychodzą mi już uszami, tylko na tarasie na piętrze papryka ma spokój, zakupię mąkę kukurydzianą i będę to tępić, zwłaszcza w szklarni, bo zawładnęły nią w 100%, a to przecież moja szklarenka i chcę tam coś powstawiać dla siebie, a nie dla nich. Jutro zrobię zdjęcie w szklarni.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): lucysia, JaNina, ewakatarzyna, Szczypiorek

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 23 Mar 2020 06:47 #700112

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Alu, żeby nie robić z wątku o rozsadach wątku o karczochach, przeniosę się z moim następnym wpisem do odpowiedniego watku :)
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 23 Mar 2020 11:12 #700163

  • bela
  • bela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 801
  • Otrzymane dziękuję: 2436
Papryki słodkie w sobotę zostały przesadzone do kubków 0.5l

20200323_104314.jpg


Dosiana cebulka zaczyna wschodzić

20200323_104544.jpg

Selery trochę wyciągnięte

20200323_104507.jpg
pozdrawiam Bożena
Ostatnio zmieniany: 23 Mar 2020 11:18 przez bela.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rychu44, Betula, Nimfa, JaNina, anaka, Barborka, ewakatarzyna

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 23 Mar 2020 11:28 #700172

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1578
  • Otrzymane dziękuję: 12063
Moje papryki też już wszystkie w dużych 0,5 litrowych kubkach. Fajnie to wygląda, bo w zasadzie wszystkie takie same dla oka a różnią się tylko nazwami na znacznikach; no może z wyjątkiem Biquinho, która ma lekko ubordowione listki. Mam 35 sztuk, wszystkie ze straganika, - po 2,3 sztuki z odmiany. Część będzie w doniczkach, część w gruncie. Cieszę się, bo wpadłam na "genialny pomysł" wydarcia kawałka trawnika właśnie dla papryk. Kompost czeka :)

DSCN3937.jpg
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rychu44, janinka-n, Betula, JaNina, anaka, Barborka, ewakatarzyna

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 23 Mar 2020 11:29 #700173

  • bela
  • bela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 801
  • Otrzymane dziękuję: 2436
Jeszcze papryczki ostre
20200323_105019.jpg


20200323_105038.jpg



Papryczki ozdobne i trawa cytrynowa

20200323_104649.jpg


20200323_104713.jpg
pozdrawiam Bożena
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Bobej, rychu44, Armasza, janinka-n, Betula, pszczolka, Nimfa, JaNina, anaka, Barborka, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.933 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum