Forum Ogrodnicze Oaza

W szafce znalazłem zapomniane nasiona melona i arbuza, odmiana nn, dostałem je trzy lata temu od Ukrainki pomagającej sąsiadowi w pracach polowych, niby rosną u nich w gruncie, zapomniane przeleżały czekając na swoje pięć minut, wyłożyłem wszystkie i o dziwo skiełkowały. Doświadczenia żadnego w temacie dyniowatych nie mam ale jakoś trzeba je zdobyć , może chciaż po jednym owocu będzie żeby odświerzyć nasiona do dalszej nauki. Wsadziłem dziś nasiona do doniczek z torebką foliową żeby przy sadzeniu nie uszkodzić korzeni i zobaczymy co z tego za cud urośnie

Rozsady dorosły już do górnej krawędzi inspektów, zwykle się tym nie martwię, ale w nadchodzącym tygodniu trzeba na noc inspekty dobrze na nocne spadki temperatur zabezpieczyć. Może być kłopot Drugi kłopot, to podlewanie. Ciężko mi w tym gąszczu podlewać, a nie chcę lać po liściach. A tu jak nie widać na horyzoncie porządnego ocieplenia

Zwykły_chłop, są dziurki w tej folii? I po co w ogóle ona?

Tak, dziurki wycięte a folia to ułatwienie dla mnie żeby przy wyciąganiu sadzonki z doniczki nie uszkodzić korzeni, wyczytałem że gorzej uszkodzone rosną, tak jak pisałem doświadczenia nie mam, nie planowałem melonów i arbuzów ale jak się trafiły i skiełkowały to żal nie posadzić
Tym bardziej że zwolniło się miejsce na parapecie

Jak ziemia w doniczce jest dostatecznie przerośnięta korzeniami to nie ma najmniejszego problemu z wyjęciem rośliny.W przeciwnym przypadku folia może być pomocna.

Najemnik! Bardzo przydatny link. Dziękuję. Wrzucę go na pierwszą stronę wątku o chorobach i niedoborach pomidorów.

Utknęłam i nie mam już miejsca na więcej rozsad




Ogórki na zamrażarce.

Na wsadzenie do ziemi czekają (mocno już wykiełkowane): dynie, cukinię i fasolka.

Ja nawet nie wiem,kiedy posieję fasolki,cukinie i dynie.Szału idzie dostać Mam taki zator,że sama się łapię za głowę.

Wnerwa dostałam i postanowiłam ponownie odpalić doświetlanie na strychu. Rozsada ogórków Krak i z nasion od Galki68, już tam jest, a reszta dołączy do nich po obiedzie.


Jak patrzę na temperaturę zapowiadaną na najbliższe dni, to ogórki i cukinie będą musiały zostać w domu, bo będzie zimno na wietrzenie. Już i bez tego są powyciagane A nawet jak będzie trochę cieplej, to nie będę latała w te i nazad z tymi rozsadami, bo jeszcze czegoś narobię /zręczność już nie ta /

Ja codziennie wynoszę swoje rozsady do tunelu, a wieczorem wnoszę do domu - 18 skrzynek i tacek. I po co mi siłownia

Wczoraj rozsada pomidorów gruntowych, papryki i bakłażanów wróciła ze szklarni do domu, poczekają na ocieplenie na parapetach. Pomidory wysadzone w szklarni przykrywam dużymi donicami, docelowo będą w nich dwarfy, i włókniną. Oby do soboty,ma być cieplej.

Moje rozsady, oprócz ogórków i cukinii, które są na strychu, są opatulone w inspektach. Przetrwały tam już -3*, więc i dzisiejszą noc przetrwają, przynajmniej mam nadzieję

U nas +10 st
Wynieść dynie i fasole na wietrzenie, czy za zimno?

Ja swoje zaraz wynoszę, ale do tunelu. Temperatura podobna jak na zewnątrz, bo nie ma słońca, ale przynajmniej osłoni od wiatru.

Moja rozsada od godz.8 30 przebywa na powietrzu.Dziś będzie do końca dnia,jutro nie wiem jak,bo mam remont balkonów.Termometr wskazuje 18,2*C,więc mają nienajgorzej.Jest rochę słoneczka i są też chmurki.

Ja do tunelu wyniosłam domowe,kiedy temperatura wzrosła do 8 stopni i tam też otworzyłam drzwi i okna.Muszą się hartować.Selery,ogórki,melony,papryki i bazylia czekały do teraz,bo jest 12 na zewnątrz i zaraz wygonię do tunelu.

Ja też swoje codziennie wynoszę na powietrze. mimo że nie ma słońca, ale gdy temperatura osiągnie 10 stopni - wymarsz. Ogórki i cukinie bardzo szybko wybiegają.



Moje pomidory i selery łatwo będzie wysadzić na grządkę

Też od kilku dni jogging uprawiam z rozsadami...
W przyszłym tygodniu nocami powinno już być zdecydowanie lepiej i w końcu może uda się wysadzić do gruntu