Forum Ogrodnicze Oaza

Józiu, Twoja metoda jest z pewnością bardziej przewidywalna, jeśli chodzi o ostateczny, docelowy kształt zebranej marchewki. Podejrzewam, że identycznie można by pokusić się o wysiew pietruszki korzeniowej - przesadzamy wówczas roślinę o wykształconym już korzeniu.
Tymczasem nasze doświadczenie miało na celu dowieść, że można uprawiać korzeniowe nie tyle z przesadzania przerwanych warzyw, a pikując mikroskopijne siewki - a to faktycznie wymagało cierpliwości, precyzji i dokładności. Dodatkowym atutem jest/był wczesny termin zbioru i tym samym uniknięcie inwazji szkodników.
Osobiście jestem bardzo zadowolona z efektu eksperymentu nie tylko dlatego, że zastosowałam tę metodę, ale że jest to moja pierwsza w życiu zebrana marchewka. Zobaczymy, co przyniesie nowe doświadczenie. U mnie nasiona innej odmiany już siedzą w kuwetce.

Ech, niech Ci będzie ...

Krecik stary wrote:
Może to ostatnie zdanie to klucz do sukcesu w uprawie marchewki z rozsady.

Jeśli uda się ten eksperyment wysiewu podkiełkowanych nasion w perlicie, to w przyszłym sezonie można się pokusić o wysiew wczesnej marchwi jak tylko gleba będzie się wiosną nadawać do uprawy.

Krecik stary wrote: .

Otóż to. Jak wspomniałem wcześniej mój śp Teść, już pół wieku temu pikował marchew tuż po rozłożeniu liścieni, ale bezpośrednio na grządce. Marchew rosła bez problemu i bez deformacji.

Rozsada ogórka Krak F1 i fasolki szparagowej karłowej już w gruncie.Posadzone w kubeczkach/turkucie/.

W przyszłym sezonie nie robię rozsady. Bardzo pozytywnie wyszła próba siewu podkiełkowanych nasion w pierścienie z obciętych kubków wetknięte bezpośrednio w glebę .Z tych prób pozostała mi znaczna ilość dolnych części kubków, które wykorzystuje w miejsce kubków dressingowych do innych rozsad.

przemek1136 wrote:
Bądź z łaski swojej konsekwentny !

Muszę wieczorem wysadzić,bo nic z nich nie będzie.Dopiero dzisiaj zauważyłam,ze takie duże.Ogórki troszkę poczekają.





Muszę im przygotować apartament

Rośnie zainteresowanie wśród moich znajomych sałatą poplonową Great Lakes. Dziś znów rozpikowałem 10 doniczek na zamówienie

Też nią jestem zainteresowana . Rozsada kapusty pekińskiej powoli rośnie.

Sałaty jak widać też już wzeszły.
Kwatera dla kapusty przygotowana. Patyczkami zaznaczone miejsca, gdzie zakopałam, cenne złoto ogrodnika

Janeczko, mam zrobioną rozsadę sałaty Great Lakes ( 12 sztuk ), bardzo chętnie wyślę Ci kilka maluchów. Są przepikowane do osobnych doniczek. Będziesz mogła spróbować jej jeszcze w tym sezonie.
Poza tym mam nadzieję, że nasionka tej sałaty pojawią się na Straganiku.
Rozsadę kapusty pekińskiej robiłam dwa lata temu. Byłam bardzo szczęśliwa, gdy wzeszła i przeżyła przeprowadzkę do kubeczków. Radość trwała krótko, ponieważ jakiś amator kapuścianych liści postanowił uporządkować rozsadę Dwukrotnie próbowałam także wysiewu kapusty Pak Choi i za każdym razem kończyło się to klęską, ale z mojej winy.

Aniu, ogrodnictwo uczy pokory i cierpliwości. Poczekam na nasionka ze Straganiku i wysieję w przyszłym roku. Szkoda narażać takie maluchy na podróż w upały, które zapowiadają Co do Pak Choi, to też próbowałam, ale sukcesem tego nazwać nie można W tym roku ograniczyłam kapustowate do minimum, z powodu szkodników, czyli po prostu dziur w liściach. Nie potrafiłam zapanować nad wszystkim. W tym roku ograniczyłam się tylko do pekińskiej i brukselki. W inspekcie są jeszcze Laki. Buraczki o dziwo w tym roku bez dziur

O.K. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, postaram się zebrać nasiona z kwitnących innych sałat ( szczegóły w wątku sałatowym ) i przeznaczyć je na Straganik.

Buraczki - wysiałam rządek Opolskiego, a kiedy dwa dni temu zrobiłam przerywkę, ze zgrozą zobaczyłam mnóstwo mrówek buszujących w korzonkach. Liście na szczęście są zdrowe ( dwa razy oprysk PW i HT naprzemiennie ).
Ten sezon obfituje u mnie w plagi owadzie

Odmianę Great Leaks ma chyba każda firma nasiennicza obecna na naszym rynku. Chyba w każdym ogrodniczym w mojej okolicy ją widziałam. Janinko, przy okazji wizyty w ogrodniczym sprawdź czy jest, bo bardzo prawdopodobne, że nie będziesz musiała wykazywać się cierpliwością.

Zapraszam zatem do zabawy - zgadywanki.

Jakie nasionka zostały wysiane we wzniesionej skrzyni na miejscu po cebuli z siewu gniazdowego, a w towarzystwie pietruszki korzeniowej ?
Po wysiewie grządka jest skrupulatnie podlewana, aby podkiełkowane nasiona miały jak najlepszy start.

Aniu, posiałaś szpinak?

Nie, to nie szpinak Zgadujemy dalej - nie jest to warzywo liściowe.
Ale powiem, że nad szpinakiem mocno się zastanawiam. W tym roku znalazłam na grządce zapomniane kilka sztuk wysianego przed zimą - były wspaniałe, słodkie. Niewykluczone więc, że wykorzystam Twój pomysł Edytko, o ile znajdę kawałek wolnego miejsca.

Rzodkiewka?