Forum Ogrodnicze Oaza

Cześć.
Pogoda dopisuje, słonecznie i bez deszczu od soboty
Wszystko powoli sobie rośnie własnym tempem.





A tu stróż tunelu



Miłego dnia!

Dzięki radom Emalii mam piękną rozsadę dzwonków,
piramidalnego



i kremowego



Roślinki po wzejściu były tak maleńkie ,że nie wiedziałam jak się za nie zabrać żeby dochować się ładnych sadzonek.Bardzo się cieszę że się udało

EMALIO bardzo dziękuję

Chciałam podzielić się z Wami radością z pierwszej w życiu, samodzielnie wyhodowanej włoszczyzny z rozsady
Do pęczka wybrałam warzywa doświadczone przez mrówki i mszyce ( seler, marchewka, pietruszka ) oraz najchudszy por i cebulkę Borretana. Zdaję sobie sprawę, że marchewka i pietruszka nie należą do wzorcowych - ale rozsadę robiłam lewą ręką, prawą mając w ortezie.

Cały pęczek zdrowy, pachnący i nareszcie mój własny. W przyszłym sezonie włoszczyzna będzie obowiązkowym punktem programu.

Najpiękniejszy zapach w kuchni podczas gotowania wywaru, do którego dorzuciłam jeszcze gałązkę działkowego lubczyku ...

Tak, zapach potraw gotowanych z własnych warzyw, jest nie do opisania .
Rano było przyjemnie chłodno 14*, przy całkowitym zachmurzeniu. Teraz już jest cieplej, bo świeci słońce. Deszczu brak
Majmaj, ma strażnika tunelu, a ja mam strażnika wody


O pogodzie miało być nie tutaj

Wyłożyłam na waciki 28 czerwca nasionka ogórka Krak F1 i karłowej fasolki szparagowej.Podkiełkowane są już w kubeczkach.Mam wątpliwości,czy przy takiej pogodzie coś z tego będzie.

Czas pomyśleć o poplonach warzywnych. To sałata lodowa Great Lekes i rzodkiewka Fiesta

Ja dzisiaj mam w planie wysiewać kapustę pekińską. Z wiosennej uprawy zjadłam tylko trzy liche główki, ale to tylko zachęta do jesiennej uprawy

3 lipca popikowałam sałaty z mieszanki i posiałam ogórki na jesienny zbiór.W małych kubkach stoją jeszcze czekając na miejsce jarmuże ,trzy wsadziłam obok fasoli szparagowej na brzegu warzywnika.Walczyły razem z kapustą pekińską z mączlikiem.Po rozwieszeniu żółtych lepów problem zmalał,przetrwały dwie pekińskie.Janinka będzie siała,może ja też,chyba jeszcze sałatę rzymską,bo tylko kilka zjedliśmy,reszta przerosła.

A ja eksperymentuję z wysiewem marchwi. Rzecz idzie o wyeliminowanie długiego okresy wschodów marchwi i pokonanie bariery temperaturowej kiełkowania. Gdy się eksperyment uda, zapewni to wczesny wiosenny siew i znaczące przyspieszenie zbiorów wczesnej marchwi.

Moje sałatki

Sałata Great Lakes śmiga . Jeszcze chwila i będziemy pikować. Będzie świeża sałata aż do zimy.

Ślimaki jej nie lubią?

Na szczęście już drugi rok gwałtownie spada u mnie pogłowie ślimaków . Jeszcze z wiosny trochę młodzież rozrabiała uszkadzając mi nieco tyczną szparagówkę, ale ta susza ich dobiła. Miały sytuację bez wyjścia, albo wyjść z kryjówek i zginąć z odwodnienia, albo nie wychodzić i zginąć z głodu.

Dziś ważny dzień w eksperymencie z marchewką. Wysiewam podkiełkowane w perlicie nasiona . Marchew puściła kiełki po 4 ! dniach od wyłożenia. Jeśli wzejdzie po ok tygodniu, to będzie szansa przed zimą zebrać jeszcze ładną marchewkę. Marchew wczesna Pierwszy Zbiór





Po dzisiejszym wysiewie marchwi wykładam do kiełkowania pietruszkę.

U mnie też dziwy . Kapusta pekińska Hilton i Bilko wysiane 9.07. dzisiaj, czyli po 5 dniach, wygląda tak


Nasiona ważne do końca 2020r, więc już niemłode. Na zdjęciu widać również wysianą sałatę, ale ona jeszcze śpi.

Z tego co pamiętam to podobne doświadczenie robiłeś wiosną. Nie pokazałeś jeszcze efektów swojego wiosennego doświadczenia a mnie bardzo interesuje jak wygląda korzeń palowy pikowanej marchewki. Wbrew pozorom Pierwszy Zbiór choć jest zaliczany do marchwi wczesnych nie jest taki wczesny-okres wegetacji to ok. 110 dni (choć są pewne różnice w zależności od hodowcy odmiany). Nie wiem czy dobrze zrozumiałem-wysiewasz pietruszkę korzeniową na zbiór w tym roku? Nawet najwcześniejsze odmiany potrzebują minimum 130-150 dni, średniowczesne 150-180 dni a późne nawet 200 dni od wysiewu.

Jakże mogę pokazać marchew z rozsady, skoro od siewu nie minęło owe 110 dni. Jest połowa lipca, a ja już zbieram marchew po raz trzeci. Nie jest ona równiutka jak ta z marketu, ale własna wyhodowana na czystym kompoście.

Marchew z podkiełkowanych nasion w perlicie- wysiana.








W połowie października minie 110 dni od wysiewu. Jako, że marchew jest odporna na przymrozki jest szansa, że zbiorę marchew przed zimą z przeznaczeniem do mrożenia.