TEMAT: Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 14 Lip 2019 21:37 #667591

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64608
pomodoro wrote:
Nie jest ona równiutka jak ta z marketu, ale własna wyhodowana na czystym kompoście.


Dołączam swoją "top model rozsady 2019" :hearts:

p.s. nasiona innej odmiany marchwi, jak i pietruchy przygotowane do wysiewu. Perlit w drodze.

Ambrosia vel Potwór z Lochness :happy:

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 14 Lip 2019 21:48 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Marzenka, bela, rychu44, Marlenka, Betula, Ada, Jaedda, Basia Rozyczka, Maggie, aga


Zielone okna z estimeble.pl

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 14 Lip 2019 21:56 #667593

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15410
  • Otrzymane dziękuję: 51098
A'propos owych 110 dni od wysiewu do zbioru. Oto oryginalne opakowanie nasion. To co podaje dystrybutor nasion nijak ma się do owych 110 dni, a potwierdza się w przebiegu uprawy.


IMG_1625.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ada, JaNina

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 14 Lip 2019 22:02 #667597

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15410
  • Otrzymane dziękuję: 51098
Adasiowa wrote:

Dołączam swoją "top model rozsady 2019" :hearts:


Ambrosia vel Potwór z Lochness :happy:


Aniu

Nawet marchew z bezpośredniego siewu wywija niezłe numery :rotfl1:


vlcsnap-2018-12-02-17h16m48s156-4.png
Temat został zablokowany.

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 14 Lip 2019 22:08 #667598

  • Zygowa
  • Zygowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1693
  • Otrzymane dziękuję: 10203
Aniu, a tam zaraz potwór. Mi bardziej jak łabędź wygląda.
Ciepełka :)

Edyta

strefa 7a
Ostatnio zmieniany: 14 Lip 2019 22:08 przez Zygowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Adasiowa, anaka

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 15 Lip 2019 05:54 #667614

  • Bobej
  • Bobej's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pozdrawiam cieplutko. Błażej
  • Posty: 2110
  • Otrzymane dziękuję: 7052
U mnie wysiany rządek marchewki na poletku po bobie wschodzi. Wkońcu u mnie spadł deszcz, to i marchewki troszkę podrosną. Może ta susza wyjdzie im na korzyść i korzenie będą dłuższe ale teraz niech już nabiera masy, bo wczesną już na bieżące spożycie wyrywam od jakiegoś czasu.

Natomiast nie powtórze napewno marchewki z rozsady. Lepiej wysiać dodatkowy rządek standardowo jakiejś wczesnej odmiany, niż się bawić w rozsady i zbierać poźniej pokurcze. Na szczęście nie popikowałem całego pudełka, tylko z braku czasu kilkanaście. A i starałem się mocno by korzonków mie uszkodzić, a i tak każda jedna skarłowaciała.

Chyba że kolejnej wiosny wpadne w kolejny szał wysiewu albo obiorę jakiś inny sposób.

Ogórki się nie popisały, bo z całej paczki wyszły trzy sztuki. Dosiałem więc fasolki szparagowej.
Pozdrawiam Błażej
Ostatnio zmieniany: 15 Lip 2019 05:57 przez Bobej.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rychu44, Marlenka, Betula, Ada, Jaedda, Maggie, aga, anaka

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 15 Lip 2019 21:58 #667745

  • przemek1136
  • przemek1136's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2844
  • Otrzymane dziękuję: 11741
pomodoro wrote:
Jakże mogę pokazać marchew z rozsady, skoro od siewu nie minęło owe 110 dni. :rotfl1: Jest połowa lipca, a ja już zbieram marchew po raz trzeci. Nie jest ona równiutka jak ta z marketu, ale własna wyhodowana na czystym kompoście.


No nie wiem jak Ty liczysz te dni ale skoro nasiona Twojej marchwi były jak piszesz w poście z 9 III już w szklarence to chyba jednak te 110 dni już dawno minęło. :rotfl1:
Ostatnio zmieniany: 16 Lip 2019 05:28 przez Betula.
Temat został zablokowany.

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 16 Lip 2019 00:05 #667764

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15410
  • Otrzymane dziękuję: 51098
Pierwszą marchew do konsumpcji wyrwałem po 90 dniach. Napisałem wyraźnie :

pomodoro wrote:
Jest połowa lipca, a ja już zbieram marchew po raz trzeci.
Ostatnio zmieniany: 16 Lip 2019 00:07 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 16 Lip 2019 07:08 #667771

  • przemek1136
  • przemek1136's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2844
  • Otrzymane dziękuję: 11741
No to przeczytaj sobie w ten sposób to co napisałeś. "Jakże mogę pokazać marchew z rozsady, skoro od siewu nie minęło owe 110 dni. :rotfl1: Jest połowa lipca,..." :woohoo:
Ponieważ nie traktujesz mnie poważnie dalszą dyskusję z Tobą na temat uprawy marchwi z rozsady uważam za bezcelową.
Temat został zablokowany.

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 16 Lip 2019 07:48 #667772

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15410
  • Otrzymane dziękuję: 51098
Prawidłowa ocena poziomu dyskusji. :bravo: Przypomnę tylko, że ty ją zacząłeś.
Temat został zablokowany.

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 16 Lip 2019 08:18 #667775

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64608
Mietku - w punkt.

Niebawem rozsada sałaty na zbiór jesienny zostanie przepikowana do osobnych kubeczków.



I przepikowane pomidory z przeznaczeniem na zbiór zimowy.

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, kuhara, Krecik stary, rychu44, Armasza, Marlenka, Basia Rozyczka, Maggie, JaNina, anaka

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 16 Lip 2019 09:03 #667778

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15410
  • Otrzymane dziękuję: 51098
Koniecznie Aniu przepikuj. Moje już się delektują na balkonie.

Kurcze , znów się nie zapytałem czy mogę i wyłożyłem na perlit do kiełkowania pietruszkę korzeniową


IMG_1630.jpg



O terminie SIEWU powiadomię w osobnym poście.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, JaNina

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 16 Lip 2019 09:07 #667779

  • czesio
  • czesio's Avatar
pomodoro wrote:
A ja eksperymentuję z wysiewem marchwi. Rzecz idzie o wyeliminowanie długiego okresy wschodów marchwi i pokonanie bariery temperaturowej kiełkowania. Gdy się eksperyment uda, zapewni to wczesny wiosenny siew i znaczące przyspieszenie zbiorów wczesnej marchwi.
Eksperymentować każdy może.
Kiedyś pożyczyłem od śp. Taty poradnik działkowca i przepisałem najważniejsze, według mnie porady. Jedna z nich nie zalecała pikowania marchwi. Dopuszczała pikowanie pietruszki i buraków.
Pisało w nim natomiast o siewie marchwi i pietruszki tuż przed mrozami, tak aby nasiona przeleżały w ziemi do wiosny bez kiełkowania. Siałem więc po kilka rządków co tydzień aż mróz całkiem skuł ziemię.
Taka marchew była o dwa tygodnie wcześniejsza od tej sianej na wiosnę. Trzeba było siać grube nasiona i nieco głębiej.
Ostatnio zmieniany: 16 Lip 2019 09:09 przez czesio.
Temat został zablokowany.

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 16 Lip 2019 09:17 #667783

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64608
Kurde, Mietku, no jak mogłeś nie zapytać o zgodę :jeez: :happy:

A wracając do meritum wątku: dzisiaj nareszcie dostanę zamówiony worek perlitu; kuwetki przygotowane, nasiona marchwi Jeanette i pietruszki Halblange takoż, o miejscówce na grządce nie wspominając.
Dla sałaty rządek z kurzeńcem już czeka.

Czesiu - w naszej uprawie właśnie o to chodzi - o eksperymenty i radość oraz ciekawość. Wczoraj pęczek mojej krzywej włoszczyzny z rozsady zasilił wspaniałą zupę ogórkową. Marchewka została pokrojona w plasterki i nikt nie wiedziałby, jaki miała kształt przed wylądowaniem w garnku. Natomiast smak - bezcenny.
Powtórzę raz jeszcze: uprawiam warzywa dla własnej satysfakcji, a nie z przeznaczeniem na konkurs piękności i tym samym kończę "akademickie" dysputy.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 16 Lip 2019 09:23 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, JaNina, Zygowa, anaka

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 16 Lip 2019 09:20 #667785

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15410
  • Otrzymane dziękuję: 51098
A ja w starym poradniku wyczytałem o kiełkowaniu nasion marchwi przed siewem w damskiej pończosze. Serio. Mój nieżyjący już Teść pół wieku temu pikował marchew i to z niezłym skutkiem , ale nieco inaczej niż ja to zrobiłem. Pikował bezpośrednio na grządce, a nie w doniczki jak ja.
czesio wrote:
Eksperymentować każdy może.

Czesio
, serio mówisz ? :rotfl1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, JaNina, Zygowa

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 16 Lip 2019 15:46 #667856

  • przemek1136
  • przemek1136's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2844
  • Otrzymane dziękuję: 11741
No to podsumujmy.
1. Eksperyment polegający na wiosennej uprawie marchewki to Twój pomysł (można przypuszczać, że nasiona wysiałeś 9 III). Nie znalazłem nazwy wysianej odmiany-chyba jej nie podałeś.
2. Poddałem w wątpliwość czy uprawa marchwi, która ma palowy korzeń ma sens.
3. Zaproponowałem zamiast uprawy z rozsady wysiew podkiełkowanych nasion (takie skiełkowane nasiona umieściłem w glebie 20 III).
4. 2 IV pikowałeś siewki swojej marchewki.
5. Nie pamiętam daty ale pokazałeś raz na zdjęciu natkę rosnącej w gruncie marchewki.
6. Nastała długa cisza więc ciekawy wyników Twojego eksperymentu poprosiłem osoby uprawiające marchew z rozsady o wklejenie zdjęć (podzielenie się wynikami eksperymentu).
7. Odpowiedziała jedynie Adasiowa pokazując mocno zdeformowaną marchewkę.
8. W końcu i Ty pokazałeś swoje mocno zdeformowane marchewki bez podsumowania eksperymentu a mało tego zaintrygowałeś forumowiczów rozpoczęciem kolejnego eksperymentu.
9. Podałeś nieprawdziwy powód niezamieszczenia zdjęć-skłamałeś (minęło ponad 120 dni a Ty napisałeś, że nie mogłeś umieścić zdjęć bo jeszcze nie minęło 110 dni).
10. Nie wiem jaką odmianę marchwi uprawiałeś wiosną bo o odmianie Pierwszy Zbiór wspominasz pisząc o letnim eksperymencie.
11. :thanks: O Wielki Guru o nic już nie musisz prosić. Pozwalam Ci robić na co tylko masz ochotę. Niech Twoja sekta rośnie w siłę. Żegnam!
Temat został zablokowany.

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 16 Lip 2019 16:03 #667858

  • Zygowa
  • Zygowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1693
  • Otrzymane dziękuję: 10203
Może nie rozsada, ale... kilka lat temu posiałam marchewkę w nieuprawianym długo miejscu. Wzeszła cienko; co tu robić? Rozpikowałam ją w inne miejsce , jak to robię z częścią buraczków. Kształty różne: zdeformowane, pokrzywione... jak tam kto nazwie, ale urosła i smakowała. Sama rozsady nie próbowałam, (czas, miejsce...), ale nie mówię "nie", jako, że eksperymentować roślinnie lubię. I tak! Właśnie o to też chodzi - o eksperymenty. Nawet mój Mąż czasem pyta, jak widzi nową skrzyneczkę czy doniczkę: "co to za eksperyment?" :rotfl1:
I oczywiście nie wszystkie te eksperymenty się udają, ale zostaje satysfakcja i nauka na przyszłe... :bye:
Ciepełka :)

Edyta

strefa 7a
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Krecik stary, Adasiowa, Betula, anaka

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 16 Lip 2019 18:10 #667878

  • Bobej
  • Bobej's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pozdrawiam cieplutko. Błażej
  • Posty: 2110
  • Otrzymane dziękuję: 7052
przemek1136 wrote:
No to podsumujmy.
1. Eksperyment polegający na wiosennej uprawie marchewki to Twój pomysł (można przypuszczać, że nasiona wysiałeś 9 III). Nie znalazłem nazwy wysianej odmiany-chyba jej nie podałeś.
2. Poddałem w wątpliwość czy uprawa marchwi, która ma palowy korzeń ma sens.
3. Zaproponowałem zamiast uprawy z rozsady wysiew podkiełkowanych nasion (takie skiełkowane nasiona umieściłem w glebie 20 III).
4. 2 IV pikowałeś siewki swojej marchewki.
5. Nie pamiętam daty ale pokazałeś raz na zdjęciu natkę rosnącej w gruncie marchewki.
6. Nastała długa cisza więc ciekawy wyników Twojego eksperymentu poprosiłem osoby uprawiające marchew z rozsady o wklejenie zdjęć (podzielenie się wynikami eksperymentu).
7. Odpowiedziała jedynie Adasiowa pokazując mocno zdeformowaną marchewkę.
8. W końcu i Ty pokazałeś swoje mocno zdeformowane marchewki bez podsumowania eksperymentu a mało tego zaintrygowałeś forumowiczów rozpoczęciem kolejnego eksperymentu.
9. Podałeś nieprawdziwy powód niezamieszczenia zdjęć-skłamałeś (minęło ponad 120 dni a Ty napisałeś, że nie mogłeś umieścić zdjęć bo jeszcze nie minęło 110 dni).
10. Nie wiem jaką odmianę marchwi uprawiałeś wiosną bo o odmianie Pierwszy Zbiór wspominasz pisząc o letnim eksperymencie.
11. :thanks: O Wielki Guru o nic już nie musisz prosić. Pozwalam Ci robić na co tylko masz ochotę. Niech Twoja sekta rośnie w siłę. Żegnam!

Kilka postów wyżej zamieściłem swój wpis, o bezsensowności takiej uprawy, bo i moje marchewki mimo pięknego wyglądu ponad ziemią i tuż pod nią, miały strasznie zdeformowane korzenie. Jak dla mnie strata czasu, energii i miejsca.

Te metode zmieniłbym na wysiew marchwi do kubeczków i wysadzenie je z całą ziemią w momencie, gdy koniuszek korzenia pokaże się przy dnie, w przygotowane dołki z błotem, co może uchroniłoby uszkodzenie korzenia.

Tym sposobem jednak, dochodzi nam problem z utworzeniem warunków do wzrostu rozsady(doświetlanie lub jakiś chłodny jasny strych/piwnica) Pytanie czy to ma sens ta zabawa.

Ja wątpie czy powtórze zabawę z marchwią. Chyba, że będzie to marchew gigant ale to inna para kaloszy.

Fakt, eksperymentować też lubię ale weryfikuje sens danego eksperymentu. Czas stracony przy jednym, skraca ilość pracy przy drugim, a nie siedzę w warzywniaku czy warzywach całe dnie, bo pracuje zawodowo i muszę też czas rozdzielać.
Pozdrawiam Błażej
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adrian89

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 16 Lip 2019 18:46 #667884

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 6913
  • Otrzymane dziękuję: 41997
Kilka lat wstecz uprawiałem marchew na redlinie-kopcu usypanego z kompostu.Pamiętam,że przerywałem rządki i część małych marchewek przesadzałem.Kopałem szeroki dołek i głębszy niż marchewka.Podsypywałem kompostem i delikatnie rozsadę podciągałem do góry.Lekko uklepywałem i mocniej podlałem tak aby podłoże mocno przylgnęło do sadzonki.Marchewka urosłą bez żadnych skrzywień,czy innych braków.Z przerywki miałem drugi rządek o dług.4 mb. i żadna marchewka nie odbiegała swoją urodą od orginału.Dla mnie jednak jest to za ciężka praca,ze względu na kręgosłup.Trzeba pamiętać,aby jakikolwiek korzonek nie był zagięty. :drink1: :drink1: :coffe: :bye: :bye:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Adasiowa, Armasza, Betula, Zielona, JaNina, Zygowa, anaka


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.701 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum