Forum Ogrodnicze Oaza

Rozsada marchewki czuje wiosnę i wypuściła listki właściwe już w 16 dni po wyłożeniu nasion do kiełkowania. W normalnym siewie bezpośrednim ,

to by nawet nie wzeszła.









Pietruszka też nie gorsza i nie ustępuje marchewce wypuszczając listek właściwy. Widać jednak, że jakość nasion pietruszki jest pod psem. Nierówno wschodzi, choć nasiona też były podkiełkowane.

Marchewka zwariowała i pędzi jak szalona

W poniedziałek była jeszcze taka :





A po trzech dniach już taka :

Mietku a jak tam sieweczki marchewki i pietruszki?

A, niczego sobie. Przyznam, że te rośliny wpływają pozytywnie też na psychikę. Towarzyszą mi cały czas i mam wrażenie jakbym codziennie był na działce i ciągle trwało lato.

Mietku,piękne. Czym i jak często je nawozisz?

Ponieważ w tym roku z pietruszką poniosłam klęskę z powodu zbyt słabych wschodów (nasiona kupne), to zastanawiam się nad przygotowaniem rozsady - nasionka zebrane z pietruszki korzeniowej z ubiegłego sezonu. Lubię pikowanie więc te 1000 siewek szybko pójdzie

Rzecz w tym Marzenko, że należy szukać sposobu, by uniknąć pikowania. Najmniejsze uszkodzenie korzenia palowego skutkuje deformacją korzenia spichrzowego. Uprawa tych roślinek na zdjęciach służy właśnie szukaniu sposobu , jak skrócić okres początkowego wolnego wzrostu wiosną tych warzyw.

Mamma wrote:
Na razie niczym nie nawożę. Rosną w podłożu kokosowym do wysiewu.

Też mam problem z pietruszką. Najdziwniejsze, że w roku posadzenia nie chce rosnąć a zostawiona na rugi rok, rozrasta się, ale tylko nać.
Też myślę o rozsadach pietruszki i marchewki, bo chcę ją mieć wcześniej a jak wysiewam za wcześnie do gruntu, to jednak słabo rośnie, nawet przykrywana.
Mi nie przeszkadzają deformacje, ale nie lubię pikowania.
Wymyśliłam, że zrobię rozsady w jakiś korytkach (jeszcze nie wiem z czego) i potem tylko wsunę zawartość do dołka
Mietku a czy doświetlasz te rozsady?

Nie doświetlam

Pedantką nie jestem ale bardzo nie lubię, kiedy wschody pietruszki czy marchwi są nie równomierne. Po pikowaniu miałabym równe rzędy i oczy mniej by bolały.

pomodoro Przymierzam się do wysiewu marchewki, podobnie jak Ty w domowych warunkach. Mam obecnie problem pewny z ziemią, gdyż jej nie mam. Tzn mam odłożone wiadra w których w tym roku uprawiałem papryki, pomidory itd i te ziemię chciałbym wykorzystać.

Zapewne ta ziemia będzie wyjałowiona z racji braku nawożenia w ostatniej fazie wzrostu poprzednich warzyw. Ziemie planuje przesiac w celu usunięcia korzeni i tu nasuwa się pytanie, czy te ziemie przed siewem jakoś nawozic? Czy przygotować pożywke do stosowania w pozniejszym etapie wzrostu.

Za bardzo też nie mam jako tako nawozów, choć jakieś są.

Drugie pytanie, to jaką temperature im utrzymujesz, że nie wybiegają?

Co do temperatury :

- wysiew był z podkiełkowanych na wacikach nasion do kubków 200 ml do napojów. Potem były przesadzone bez pikowania, wraz z całym podłożem, do wiaderek po serkach 1 litr. Do momentu przesadzenia stały na parapecie wewnętrznym w temperaturze 20 * C. Po przesadzeniu do wiaderek wystawione były na zewnątrz okna. Kiedy temperatura na zewnątrz zaczęła oscylować w okolicach 5 * C zauważyłem kędzierzawienie się liści marchwi, więc przeniosłem je ponownie do wewnątrz i stoją w temperaturze 20 * C. Jak na razie nie widzę, by specjalnie wybiegały. Kiedy wykształcą się korzenie spichrzowe planuję wyciągnąć je wraz z bryłą ziemi i dogrzebać się do tych korzeni. Interesuje mnie czy korzenie spichrzowe ulegną deformacji, a jeśli tak, to na jakiej wysokości. Jeśli na wysokości pierwotnych kubków 200 ml to znaczy, że należy rozsadę wysadzać wcześniej. Jeśli deformacja będzie na poziomie dna wiaderek, znaczy się, że z powodzeniem można będzie te warzywa uprawiać tym sposobem wysadzając je do gruntu w takiej samej fazie, jak ja to zrobiłem przesadzając do wiaderek.

Co do podłoża :

- do wysiewu nie potrzeba za bogatej gleby. Kiedy rośliny wypuszczą liście właściwe trzeba będzie nawieź podłoże roztworem nawozu. Musi to być nawóz zrównoważony w składzie NPK

U mnie, w przyszłym sezonie, będą warzywa tylko z rozsady. Od rzodkiewki po fasolę.

Jedynie część marchwi i pietruszki będzie z siewu bezpośredniego podkiełkowanych nasion. Wkrótce będzie próba kiełkowania nasion na warstwie piasku.

Dziękuje za odpowiedź.

W takim razie zbytnio nie kombinuje. A nasionka też podkiełkowywuje na wacikach. Wysieje podkiełkowane do kubków 500ml.

U mnie przedbiegi , parę papryk wysiane na wcześniejsze zbiory , może się uda . Nasiona odkażane płynem lugola , na 100 ml wody dwie krople płynu lugola 5% .
Życzę Wszystkim zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia

U mnie na razie przygotowania do produkcji rozsad.Ale może komuś spodoba się taki patent "łopatki" do ziemi?


















Miłej zabawy.

Każdego przestrzegam , kto chce siać w przyszłym roku swoje pociechy do ziemi niech wypróbuje najpierw te ziemie . Ja otrzymałem dość pouczającą lekcje. Nasiona skiełkowane i wysiane do ziemi końcem listopada. Rośliny wypuściły liścienie i było wszystko ok, do czasu gdy zaczęły pojawiać się liście właściwe , a roślince brakło pokarmu z nasionka i zaczęła korzystać z podłoża . Liście na czubkach zaczęły schnąć i obumierać .





Jedne z roślin przesadziłem do perlitu , zobaczymy co będzie dalej, choć mogą być uszkodzone korzenie nieodwracalnie .




Jeszcze została do przetestowania druga ziemia , ale w przyszłym roku będzie znaczna część rosad w perlicie .