Forum Ogrodnicze Oaza

A nie będą Ci przechodnie podjadać?

Wreszcie są .
Opóźnione w tym roku ,ale jest nadzieja .





Ważne ,że są kwiaty i zawiązki owoców na każdym krzaku .


Pomógł Pylikol bardzo .

Bobka co za odmiany masz na zdj?

Te co mają owoce to
bez nazwy ,masłowy w konsystencji .
Ktoś dał mi nasionka .



Drugi to ten też o podobnej konsystencji masłowej .
Bardzo dobre .Winne .
Też nie ma nazwy .



A już te kolejne kwiaty ,to odmiany
ze straganiku tutaj .
Musiała bym sprawdzić nazwę .
To będzie wiadomo jak już coś urośnie .

SylwkU Ty miałeś ode mnie te sadzonki .
Jeśli chcesz mam sporo nasionek i mogę Tobie wysłać

To teraz kilka moich pomidorków z nasionek forumowych. To pierwsza grupa rosnąca jako kwiatki doniczkowe

Jolka (nazwa forumowa) (mam 4 donice) - fajny krzaczek, malutki, zwarty, kwitnie między listeczkami i pod listeczkami. Taki krzaczek dla krasnoludków. W sam raz do postawienia na stolik, by zachwycić gości. U mnie ma dużo kwiatków i zawiązków. Rośnie w doniczkach na podwórku.


Mongolian Dwarf(mam 2 donice). Ktoś tu pisał, że to pomidor-pelargonia. Rzeczywiście jest niewysoki i rozrasta się w szerz. Ma bardzo dużo wilków. Sporo kwiatków, dość luźno rozrzuconych po pędach, związków sporo. Pewnie pięknie by wyglądał jako soliter. Ja nie mam tyle miejsca, u mnie rośnie w doniczkach na podwórku.


Tajmyr(mam 2 donice) - najwyższy z tych trzech. To pomidor kolumna. Bardzo silna łodyga. Liście duże, słabo powycinane, sztywne. Kwiatków niedużo, ale zawiązki się pojawiają. Ze względu na kształt rośliny, w tym przypadku wycinam wilki. Rośnie w doniczkach na podwórku.


Wszystkie trzy odmiany stoją w szeregu przed domem w zastępstwie kwiatków.

Bobka wrote:
Usuwaj te resztki okwiatu z owoców, bo mogą być zaproszeniem dla szarej pleśni.

Dziękuję ,pozdejmuję
Chyba z 2 zdjęłam ale nie myślałam o szarej pleśni .

Ewo piękne Jolki
Z mojego doświadczenia ,Jole w gruncie słabo .
Zabrałam do doniczek .
W doniczkach ok.
Czyli one u mnie najlepiej mają się w mieście na balkonie .
Na wsi doniczkowe różne inne gdy jestem nieregularnie
wszystkie bywają zaniedbane w podlewaniu.
Nadrabianie tych zabiegów nie wpływa na ich obfite owocowanie .
Jednak balkon ,a tu mało słońca .
Natomiast Jolki twarde zawodniczki mają się na nim dobrze .
Jutro zabieram do miasta

pomodoro wrote:
Przejrzałem oba dokumenty i znalazłem taką tabelę dla pomidorów pod osłonami w organicznym podłożu:



Czy dobrze wybrałem wartości graniczne dla moich doniczkowych z torfem odkwaszonym i perlitem pod dachem ? Te wartości są grubo więcej, niż co ja dostarczałem w dawce 4ml kristalonu żółtego z saletrą potasową 100x100, a i tak na pomidorach o liściach ziemniaczanych można zauważyć nadmiar azotu.
Czy jednak powinienem sugerować się tabelą dla pomidorów prowadzonych w warunkach polowych, gdzie azotu można dostarczyć maksymalnie 150 jednostek?

Nn z targu

Grzebuła wrote:
Wystarczy przeczytać etykietę dowolnego nawozu przeznaczonego do fertygacji.

Dawka 1 kg na 1000 litrów, to jest tyle samo, co 1 gram na litr. Jeśli spojrzy się np na skład czerwonego kristalonu, jednego z nawozów dedykowanych do fertygacji , to w 1 gramie na litr jest np 12 % azotu, a to jest 120 mg w litrze. W 4 ml naszego nawozu na bazie żółtego kristalonu jest azotu 26,5 % x 4 ml= 106 mg

Generalnie przy fertygacji stosuje się stężenia hydroponiczne odpowiadające potrzebom roślin. Te potrzeby roslin ujęte są w tabeli upraw polowych.

Wyjątkowo odpowiadam na Twój post. Oświadczam jednak, że nie będę odpowiadał na posty osób zachowująch się tak, jakby tu przyszli mnie egzaminować.

Kończy mi się kristalon żółty do forumowej mikstury. Mam jeszcze pomarańczowy. Czy nadaje się do fertygacji pomidorów w donicach ?
Aga

Tak, nadaje się . Ja go stosuję do fertygacji upraw pojemnikowych jeśli używam do podlewania deszczówki. Chodzi tu o magnez, którego w deszczówce nie ma. Sporządzam koncentrat 100 g kristalonu pomarańczowego + 20 g saletry amonowej. Dawka 8 ml/l lub 10 ml/l w zależności od zapotrzebowania rośliny na potas. Koncentrat sporządzany na deszczówce, jak przy wszystkich nawozach zawierających fosfor w składzie. Dodatek saletry amonowej jest dlatego, że kristalon pomarańczowy zawiera za mało azotu.

PS. Saletra amonowa musi być czysta, bez dodatku wapnia.

EwG wrote:
To ja pisałam że to moja pelargonia, widzę że się przyjeło
Pelargonia bo postawiłam go na parapecie w oknie, jak pelargonię albo zamiast pelargonii jak to u "pomidoromaniakamaniaka"

A wejście do domu pokazać?

Emilia wrote: Dodałabym, że pelargonia w typie półzwisającym

Verte de Huy



Sart Roloise

Ten Sart Roloise mi podpada - powinien mieć już przebarwienia, a jest jednolity.