Forum Ogrodnicze Oaza

Co prawda owoce nie zdążyły wybarwić się na 8 III ale obdarowane roślinkami panie wyglądały na zadowolone. Dzisiaj zaczyna się wybarwiać pierwszy pomidorek Aztek.

W marcu takie pomidory to marzenie.

Moje dużo mniejsze, ale mam już pierwszy kwiatek.

Aztek


Koralik


Litt'l Bites Cherry


Tumbling Tom Red


Prawie wszystkie razem

Joleczki

Dzisiaj swoje dopiero posiałam i to nie wszystkie, bo mi brakło podłoża. Oby urosły, bo mnie tu zazdrość zżera

Ja zaczynam jutro

Pudełka naszykowane, lista i nasiona też.

Ja też dopiero zaczynam
Co prawda, mam AŻ trzy wcześniaki z jedną parą liści właściwych, ale główne wysiewy planuję na jutro lub pojutrze

Pierwsze owoce zaczynają dojrzewać.

Pomidorki na tle książkowych zbiorów, zaje faje jak mówi młodzież

Mały mongolik - a już myślałem, że nic się nie uchowa

Chyba coś poszło nie tak, bo nie mam żadnych wschodów. siałam 13 i 15.

Myślę, że na dniach będą wychodzić.
Moje wschodziły w zakresie od 5 do 9 dni od wysiania do ziemi - różnice były nawet w tej samej odmianie.

Z tych trzech maluchów tylko jeden zostanie u mnie. Jeden powedruje do siostrzenicy, a jeden do koleżanki z pracy.
Pomidorki perlitowe jeszcze śpią
Pomidor Aztek

Kilka pomidorów przeznaczonych do uprawy pojemnikowej dostało dzś duże doniczki.

Prawie wszystkie kwitną, a Aztek, Koralik i Litt'l Bites Cherry mają pierwsze pomidorki.

Aztek


Litt'l Bites Cherry


Mini Bell - te trochę się wyciągnęły. Jeden został a drugiego ścięłam i wsadziłam do ukorzenienia.


Koralik


Tiny Tim


Dużą doniczkę dostał też Opat, ale ten prawdopodobnie będzie rósł w tunelu.

ja dzisiaj parę kubeczków wyniosłem do szklarni

ciekawe co im bardziej posłuży - więcej światła w szklarni i chłodne nocki, czy stabilna temperatura w domu z niemrawym światełkiem )

gałązka wrote:
Ja też siałam 15 i nie wszystkie wyszły z perlitu, niektóre jeszcze śpią, ale spryskałam dzisiaj ciepłą wodą, może to coś przyspieszy

Też planuje dzisiaj małe "roszady w rozsadach" , pory selery i cebula do tunelu , pomidory dostaną większe doniczki i pojadą na szerszy parapet . Trochę ciasno się robi , mam nadzieję że pogoda bedzie wiosenna na dłużej i troche cieplejsze noce to wszystko do tunelu wyniosę

gdzieś mi mignęło, że u ruskich to traktują nasiona prawie wrzątkiem, by przyspieszyć kiełkowanie ))

aż to przetestuje chyba

Lukas79 wrote:
Może należało jeszcze przeczekać dzisiejszą noc, ma być mróz, trochę ich tak z deszczu pod rynnę wpakowałeś. Ja nawet sałatę jeszcze mam w domu, bo to moim zdaniem za duży szok temperaturowy. Od jutra do piątku ma być u mnie 0 słońca, to ją wyniosę po tych mroźnych nocach i potem przynajmniej jej słońce nie spali, nie będę musiała osłaniać przed słońcem też.