Forum Ogrodnicze Oaza

Moje są na balkonie a wystawiłem je jak temperatura osiągnęła 14*C dopiero ok.godz.10 30.Teraz jest 16,8*.


ogórki meksykańskie

Ogórki Izyd F1 i Cezar F1 wysiane do gruntu.

Do odważnych świat należy
Ja jeszcze tydzień czekam, taki trochę strachliwy jestem

Jan4 wrote:
Zważywszy na nadciągające ochłodzenie uważam to za błąd. Należało przeczekać ten prognozowany chłód i wysiać podkiełkowane nasiona.

Ja konsekwentnie hołduje uprawie z rozsady. Jestem uniezależniony od kaprysów pogody. Na zdjęciu rozsada sałatkowych SL i cukinii Bianca di Trieste. Na innym parapecie mam rozsadę konserwowego Lecha.

Krecik stary wrote: Płytki sa zimniejsze, multiplaty powinny stać na jakiejś izolacji.

To nie są płytki na parapecie. Spokojnie.

Meksykański:




Ogórki "właściwe" zostaną posiane po podkiełkowaniu wprost do gruntu - nie wiem kiedy, czekam na unormowanie się temperatur.

Ja rozłożyłem sobie siew ogórków na 3 etapy. Jeden z etapów , to będzie siew podkiełkowanych nasion wprost do gruntu w pierścienie ,jako ochronę przed turkuciami.

Ogórki są w w sześciopakach plastikowych i od płytek są odizolowane patyczkami do szaszłyków.Nie dotykają bezpośrednio do płytek.Patyczki nie są widoczne i nie stwarzają bałaganu na balkonie.Zresztą płytki szybko się nagrzewają bezpośrednio na słońcu.

Moje z pierwszego siewu powyciągane

A te z kolejnego.

W poprzednim roku wyglądały lepiej..

Taką "harfę" Mąż postawił:

pomodoro wrote: Wysiewam je w tym czasie od 35 lat. Zawsze jest ok mimo przymrozków.

Jakiej wysokości stelaż robicie pod ogórki uprawiane w pionie?

Na dwa pięciometrowe rzędy potrzeba ok 50 kubeczków.

Aniu, też boję się przeplatania, ale będę się starać. Łatwiejsze podlewanie, łatwiejszy zbiór przy ewentualnym plonie, oszczędność miejsca (w tym sezonie bardzo go brakuje, nie wiedzieć czemu )

Paweł, mój ma ok. 150 cm wysokości.

Czas nagli, więc muszę zrobić dosiewkę. Co prawda z innej odmiany, ale nie chcę, aby grządka była pusta, a ziemia leżała odłogiem.
Być może dołożę rozsadę innego warzywa, ponieważ taka ilość ogóreczków to stanowczo za dużo na moje potrzeby
Mietku, dziękuję za "oświecenie".

Moje kielkuja w zaparzanych trocinach